Komunikaty PR

Zarządcy nieruchomości przygotowują się na czwartą falę pandemii

2021-09-16  |  11:00
Biuro prasowe

Pandemia koronawirusa okazała się ogromnym wyzwaniem dla zarządców i wspólnot nieruchomości. Przed nami kolejne wyzwanie - jesień i czwarta fala, która będzie wymagała od nas szczególnej ostrożności i jeszcze większego zachowania higieny niż na co dzień. Pojawiają się również wątpliwości co do rozdzielenia obowiązków zarządców oraz władz sanitarnych, brakuje też sprawnego przepływu informacji i wsparcia finansowego. Końcowe koszty poniosą niestety mieszkańcy nieruchomości, którzy powoli zaczynają zmagać się też z problemami dotyczącymi rosnących opłat i czynszów.

Komentarz przygotował Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus Sp. z o.o. zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami

Zagrożenie epidemiologiczne związane z koronawirusem wymaga od nas wszystkich szczególnej ostrożności i jeszcze większego zachowania higieny niż na co dzień. Jako zarządcy nieruchomości nie tylko informujemy mieszkańców nieruchomości, którymi się opiekujemy, ale też wprowadzamy liczne działania prewencyjne. Od początku pojawienia się zagrożenia epidemią i pandemią koronawirusa aktywnie informujemy o wszystkich zmianach naszych mieszkańców. Wysyłamy do nich stosowne newslettery z bogatą informacją pochodzącą z pewnych źródeł rządowych. Staramy się odpowiadać na wszelkie pojawiające się pytania związane z życiem na terenie nieruchomości. Wydaliśmy stosowną instrukcję związaną z witaniem się, zachowaniem odpowiednich odległości na częściach wspólnych nieruchomości, jak i zachowaniem koniecznej higieny. Zarządcy powinni wydać odpowiednie dyspozycje firmom sprzątającym o konieczności częstszego mycia i dezynfekcji nieruchomości, w szczególności poręczy, klamek czy przycisków w windach. Także możliwość spotkań bezpośrednich z firmami zarządzającymi powinna być ograniczona. Wszystkie sprawy załatwiamy ze wspólnotami mailowo i telefonicznie.

Nadal słabą stroną jest wyraźny brak podziału obowiązku pomiędzy zarządców nieruchomości a służby sanitarne. W momencie kontaktu ze służbami administracji państwowej np. z oddziałem Sanepidu dowiadujemy się, że jeśli będzie koniczność dokładnej dezynfekcji nieruchomości w związku z interwencją sanitarną, każdorazowo stacja nas o tym poinformuje. Do tej pory, na kilkanaście tysięcy mieszkań, którymi zarządzamy nigdy to się nie wydarzyło. Realizujemy to we własnym zakresie zgodnie z aktualnymi możliwościami. Ponadto nie dostajemy żadnych informacji np. o kwarantannie w danych inwestycjach lub np. o zakażeniu konkretnych mieszkańców koronawirusem. Taka informacja pomogłaby nie tylko w podjęciu odpowiednich środków ostrożności, ale pozwoliłaby na wdrożenie koniecznych zmian, na przykład dostawienia nowego pojemnika dedykowanego na wywóz nieczystości od osób zakażonych lub objętych kwarantanną.

Kolejną trudnością z jaka się zmagamy są kwestie finansowe. Obecnie większe wydatki ponosimy na każdym z obiektów, wiąże się to przede wszystkim z zakupem specjalistycznych środków do dezynfekcji. Jeśli obecna sytuacja utrzyma się przez dłuższy czas, wspólnoty będą niestety zmuszone do podniesienia czynszów mieszkańcom, ponieważ utrzymanie nieruchomości będzie generowało wyższe koszty, które finalnie dotkną mieszkańców. 

Istotną modyfikacją w pracy i funkcjonowaniu wspólnot okazała się możliwość zdalnych głosowań i zebrań. Wszystkie te powyższe czynności już od jakiegoś czasu powinny odbywać się zdalnie, a pandemia przyśpieszyła tę rewolucję.  Prawdziwie profesjonalni zarządcy uruchomili narzędzia online, które pomagają załatwić wszystkie wspólnotowe sprawy w 100% bez kontaktu osobistego. Co więcej, profesjonaliści czynią starania, aby Rząd wpisał na stałe stosowne regulacje w ustawę o własności lokali związane z procedowaniem spraw administracyjnych w sposób zdalny – z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi informatycznych. Na dzień dzisiejszy, każda ze wspólnot która chce w taki sposób procedować musi najpierw podjąć stosowną uchwałę i ją przegłosować w tradycyjny sposób – np. zbierając podpisy od drzwi do drzwi poprzez pracownika firmy zarządzającej daną nieruchomością lub reprezentanta Zarządu.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dom Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć Biuro prasowe
2024-07-06 | 11:00

Prace ociepleniowe latem. Co trzeba wiedzieć

Przeprowadzenie termomodernizacji latem jak planowanie rejsu wymaga sprawdzenia prognozy pogody. Przy coraz łagodniejszych zimach i wydłużonych ciepłych miesiącach w praktyce sezon budowlany
Dom Marcin Giba gościem LEO w Domotece
2024-07-05 | 12:10

Marcin Giba gościem LEO w Domotece

W Centrum Designu Domoteka w Warszawie odbyło się spotkanie z Marcinem Gibą, wybitnym fotografem, wielokrotnie nagradzanym zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. Wydarzenie
Dom Soudal wspiera edukację młodych architektów
2024-07-05 | 11:00

Soudal wspiera edukację młodych architektów

Podczas gali finałowej Builder for the Future 2024 rozstrzygnięto XI Konkurs dla Młodych Architektów, organizowany przez miesięcznik „Builder”. Wzorem lat  ubiegłych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.