Zatrzymają ogień nawet na 90 minut!
Małgorzata Wnorowska
Forestor
ul. Postępu 14
02-676 Warszawa
m.wnorowska|forestor.pl| |m.wnorowska|forestor.pl
609192635
www.forestor.pl
Prawidłowy układ przegród w budynkach o konstrukcji drewnianej jest gwarancją ich szczelności, wysokiego standardu energetycznego, ale również odporności ogniowej. Materiały drewnopochodne STEICO bardzo dobrze izolują wysoką temperaturę pożaru i można z nich tworzyć przegrody, które zatrzymają ogień, umożliwiając bezpieczną ewakuację z budynku, nawet na 90 minut. Dla porównania: to dwie połowy meczu piłkarskiego.
Popularność budynków z drewna rośnie z roku na rok, ponieważ są ciepłe i mają niższe zapotrzebowanie na energię grzewczą. Dzięki nowoczesnym technologiom produkcji, restrykcyjnemu przestrzeganiu norm i licznym badaniom, jakim zostały poddane konstrukcje drewniane, zyskały również zaufanie w zakresie bezpieczeństwa pożarowego. Imponujące wysokością inwestycje dowiodły, że z materiałów drewnopochodnych można realizować trwałe i ognioodporne konstrukcje.
- Ogień stanowi zagrożenie nie tylko w budynkach drewnianych, ponieważ wszystkie materiały budowlane się palą. To jest kwestia czasu i temperatury. Bezpieczeństwo pożarowe zapewnia właśnie czas, po upłynięciu którego w razie pożaru konstrukcja ulegnie zawaleniu – zwraca uwagę mgr inż. Marcin Paczyński z firmy STEICO. – W przypadku konstrukcji drewnianych czas ten jest uzależniony od wybranego układu warstwowego przegrody, z której wykonany jest budynek. Zastosowanie materiałów niepalnych w połączeniu z drewnem znacząco poprawia izolacyjność ogniową.
Komponenty mają większą odporność niż drewno
Chociaż naturalne drewno jest materiałem łatwopalnym, to wytwarzane z niego komponenty cechują się większą odpornością ogniową. Drewno klejone spala się wolniej i w sposób bardziej równomierny niż lite, a w przeciwieństwie do stali i żelbetu - również bardziej przewidywalny. Pod wpływem ognia na powierzchni powstaje zwęglona warstwa, która działa jak izolacja chroniąca jego przenikanie w głąb elementu budowlanego. Ogień rozprzestrzenia się wolniej, a jego wpływ na przebywające w budynku osoby jest mniej szkodliwy. Zjawisko zwęglania redukuje jednocześnie deformację materiału, wydłużając nośność konstrukcji.
Jak budynek z drewna jest chroniony przed ogniem?
Sposobem na opóźnienie momentu zapalenia drewna w trakcie pożaru jest podniesienie klasy odporności ogniowej budynku, co zwiększa poziom bezpieczeństwa. Odpowiedni układ warstw w przegrodach ścian, stropu i dachu pozwala projektować obiekty różnego przeznaczenia o potwierdzonej badaniami odporności ogniowej REI od 30 (jest to minimalna ustalona odporność ogniowa dla budynków mieszkalnych) do 90 minut. Parametr ten informuje, po upływie ilu minut elementy nośne przestają spełniać swoją funkcję. W przypadku budynków w konstrukcji drewnianej czas ten jest uzależniony od wybranego układu warstwowego przegrody, w której jako bariera dla ognia służą okładziny ścian i stropów. Są to płyty o dobrej klasie reakcji na ogień, które ograniczają dostęp płomieni do konstrukcji drewnianej. Zwiększają bezpieczeństwo poprzez wydłużenie czasu spalania na tyle, aby ugasić pożar lub bezpiecznie ewakuować zagrożonych.
- Wymaganą przepisami odporność ogniową ściany REI90 pozwala nam osiągnąć prosty układ warstw: konstrukcja drewniana plus płyta drewnopochodna o grubości 6 cm, na której jest nałożony klej, siatka i tynk. Taka ściana przez 90 min. nie ulega zniszczeniu – mówi Marcin Paczyński. - Od strony wewnętrznej stosowane są natomiast płyty drewnopochodne, osłonięte płytami gipsowo-kartonowymi niepalnymi, albo od razu płyty gipsowo-włóknowe, które są materiałami niepalnymi.
Bezpieczeństwo pożarowe można podnieść przez dodatkowe warstwy w układzie przegrody, które zwiększają klasę reakcji na ogień.
- Budynki w klasie użyteczności pożarowej C, D i E są najbardziej ekonomiczne do zrealizowania. Trudniejsze są budynki w klasie B, czyli takie, które mają powyżej 12 metrów. W takim przypadku układ warstw jest bardziej skomplikowany, ale pozwala osiągnąć większą odporność ogniową – zapewnia ekspert.
Czy termoizolacja jest bezpieczna?
Ryzyka pożaru nie zwiększa również zastosowanie materiałów termoizolacyjnych z włókien drzewnych. Chociaż naturalny surowiec ma niższą klasę izolacyjności ogniowej, jest ona podnoszona już na etapie produkcji poprzez odpowiednią impregnację. Zarówno do elastycznych mat, jak i termoizolacji sypkiej dodawane są środki antypalne. W trakcie pożaru materiały termoizolacyjne, podobnie jak drewno, ulegają zwęgleniu, dzięki czemu nie palą się dużym płomieniem.
- Wszystkie dotychczas wykonane testy miały identyczny przebieg: materiały termoizolacyjne z włókien drzewnych STEICO potrzebują dużo czasu, żeby uległy spaleniu. Włókno drzewne będzie się tliło, do czasu aż zostanie popiół – informuje Marcin Paczyński.
Duże ciepło właściwe i stosunkowo duża gęstość objętościowa materiałów termoizolacyjnych znacznie opóźnia przenikanie temperatury poprzez element budowlany w trakcie pożaru, chroniąc przed zapłonem kolejne warstwy przegrody.
Potwierdzona odporność ogniowa
W budynkach z drewna zaizolowanych materiałami termoizolacyjnymi z włókien drzewnych panuje optymalny dla mieszkańców klimat i niższym kosztem można uzyskać komfort temperaturowy. Są również bezpieczne ogniowo, co jeszcze kilka dekad temu budziło wynikające z braku dostatecznej wiedzy obawy inwestorów. Systemowe przegrody w technologii STEICO po wieloletnich badaniach uzyskały świadectwo klasyfikacji NRO (Nie Rozprzestrzeniają Ognia), przyznane przez Instytut Techniki Budowlanej. Potwierdziło ono, że spełniają najwyższe wymagania stawiane nie tylko budownictwu jednorodzinnemu, ale również, zgodnie z obowiązującymi normami, obiektom wielorodzinnym i placówkom użyteczności publicznej. Tego typu budynki mogą być usytuowane na działce, podobnie jak murowane.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.