Komunikaty PR

Duża moc zwiększa ryzyko wypadków. Tak wynika ze statystyk.

2024-03-27  |  18:00
Biuro prasowe

Bezpośrednia korelacja między mocą silnika, a wskaźnikiem uszkodzeń

  • W badaniu carVertical przeanalizowano raporty historii pojazdów 43 marek samochodów.

  • We wszystkich przypadkach samochody z mocniejszymi silnikami miały więcej szkód odnotowanych na swoim koncie.

Dla przykładu: w grupie samochodów marki Audi z silnikami o mocach do 100 kW uszkodzenie ma na swoim koncie 46,4% egzemplarzy zarejestrowanych w bazie carVertical. Ale już w grupie Audi z silnikami o mocach przekraczających 400 kW wskaźnik ten wynosi 55,6%.
 
Podobne tendencje zaobserwowano w przypadku samochodów marki Volkswagen. W grupie aut o mocy do 100 kW uszkodzenia ma 42,6%, a w grupie aut o mocy od 300 do 400 kW - 48,9%. Inne przykłady:
- BMW do 100 kW – 60,3%, BMW powyżej 400 kW – 68,6%
- Fordy do 100 kW - 45% aut uszkodzonych, Fordy ponad 400 kW – 55% aut uszkodzonych.
- Renault z najsłabszymi silnikami – 36,3%, Renault z silnikami o mocy od 200 do 300 kW – 39,7%   

Wyjątek Skody i Toyoty

Dość trudno wyjaśnić fakt, dlaczego ta popularna reguła nie ma zastosowania w przypadku Skody – jej wskaźniki uszkodzeń wahają się tylko nieznacznie. Dla słabszych aut jest to 51,3%, a dla mocniejszych - 54,8%. Możliwe, że wynika to z faktu, że w gamie Skody nie mamy modeli z silnikami powyżej 400 kW. Podobną sytuację zaobserwowano w przypadku Toyoty. W przypadku modeli z silnikami o najniższej mocy wskaźnik wypadkowości wynosi 36%, a w przypadku wersji mocniejszych - 39,5%.

"Choć ograniczenia prędkości obowiązują wszystkich, wydaje się, że posiadacze samochodów o większej mocy prowadzą bardziej ryzykownie i lekceważą ograniczenia częściej niż inni. To przekłada się na wyższe wskaźniki szkodowości. Nie ma ani jednej marki, w której pojazdy o mniejszej mocy byłyby bardziej podatne na wypadki"

Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i dyrektor ds. komunikacji w carVertical

Niektóre samochody są nawet 7 razy mocniejsze od innych

Spośród wszystkich marek pojazdów sprawdzonych przez carVertical najwyższą średnią mocą silnika może pochwalić się Bentley - 415 kW (564 KM). Kolejne miejsca zajmują Maserati (średnia moc 268 kW/364 KM), Cadillac (264 kW/359 KM), Tesla (263 kW/358 KM) i Porsche (257 kW/349 KM). Najmniejszą średnią moc silnika odnotowano wśród samochodów marki Smart - jest to 59 kW (80 KM). Kolejne miejsca zajmują Dacia (72 kW/98 KM), Lancia (77 kW/105 KM), Fiat (83 kW/113 KM) i Suzuki (87 kW/118 KM).

Powyższe dane powinny wzmóc czujność osób, które przymierzają się do zakupu samochodu z mocnym silnikiem. Bez wątpienia przyda się dobry raport z historii pojazdu, a także wizyta u dobrego mechanika, który oceni czy ewentualne naprawy szkód powypadkowych zostały wykonane zgodnie ze sztuką.

Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i dyrektor ds. komunikacji w carVertical

Metodologia

W badaniu przeanalizowano informacje z 26 różnych krajów: Wielkiej Brytanii, USA, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Włoch, Belgii, Węgier, Rumunii, Litwy, Łotwy, Estonii, Słowacji, Słowenii, Chorwacji, Ukrainy, Czech, Polski, Bułgarii, Serbii, Szwecji, Szwajcarii, Danii, Finlandii, Australii i Meksyku. Wszystkie dane oparte są na analizie zawartości platformy carVertical.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać? Biuro prasowe
2025-04-07 | 15:00

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Rejestracja samochodu poza granicami Polski to temat, który wraca regularnie na fora motoryzacyjne i do rozmów przedsiębiorców. Choć może się wydawać, że to
Motoryzacja Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy
2024-12-30 | 12:00

Rower wodorowy odporny na mrozy - alternatywa na zimowe trasy

Jazda rowerem w sezonie zimowym stawia przed rowerzystami nie lada wyzwania, zwłaszcza gdy korzystają z jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym. Klasyczne baterie litowo-jonowe w takich
Motoryzacja Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams
2024-12-19 | 12:00

Uber przekazał kierowczyni Mustanga - finał konkursu Uber Dreams

6,5 tys. historii, 75 dni napływających zgłoszeń, 11 finalistów i 1 zwycięzca, a w zasadzie zwyciężczyni – tak w liczbach prezentuje się finał konkursu Uber Dreams. Podczas

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.