Ferie dobiegają końca. Wybierasz się jeszcze w podróż ze swoimi pociechami?

Ferie już w ostatnich regionach dobiegają końca. Czas wolny od nauki to dla wielu z nas doskonała okazja do rodzinnych wyjazdów w góry czy nad morze. Podróż z dziećmi może być świetną zabawą, ale w przypadku przemierzania tras samochodem — także stresującym przeżyciem, o czym doskonale wie każdy rodzic. Aby mieć pewność, że droga przebiegnie jak najsprawniej, warto się do niej odpowiednio przygotować. Od czego zatem zacząć?

Zimowy wyjazd jeszcze przed Wami? Poznaj kilka praktycznych porad — od uniwersalnych gadżetów po wskazówki dotyczące bezpieczeństwa — dzięki którym pokonasz trasę nie tylko spokojnie, ale i bezpiecznie.

Po pierwsze — przygotuj samochód na długą podróż

Przegląd samochodu w warsztacie powinien być obowiązkowym punktem przed wybraniem się w dłuższą trasę, szczególnie, gdy podróżujemy z pociechami. Pozwoli to uniknąć nieprzewidzianych usterek w trakcie jazdy. Prawidłowo działające światła, odpowiednio dobrane opony i sprawne klocki hamulcowe są niezbędne o każdej porze roku, ale zimą, kiedy dni są krótkie, a pogoda kapryśna, ich stan powinien być jeszcze częściej kontrolowany. Wybierając się w góry, koniecznie pamiętaj o tym, aby mieć ze sobą komplet łańcuchów na koła w razie problemów ze śliską nawierzchnią. Na niektórych odcinkach obowiązkowe jest stosowania łańcuchów antypoślizgowych, gdy droga pokryta jest warstwą lodu i śniegu. Jeśli chcesz uniknąć mandatu — a przede wszystkim bezpiecznie pokonać trasę — przed wyjazdem zaopatrz się w stalowy komplet, który schowasz w bagażniku.

— Bagażnik to oddzielna część samochodu, którą również warto przygotować na podróż. Dziecięce sanki czy wózek mają bezpośredni kontakt z podłożem i zwykle, razem z nimi, do bagażnika trafiają śnieg, błoto i piach przyczepione do kółek. W takim przypadku przydatnym rozwiązaniem może okazać się specjalna wkładka — najlepiej wykonana z gumy lub tworzywa TPE — która zabezpieczy tapicerkę wewnątrz bagażnika przed zabrudzeniami. Co ważne, jest wyjątkowo łatwa w czyszczeniu — wystarczy ją opłukać i wysuszyć. Taki gadżet doskonale sprawdzi się także przy przewożeniu różnego rodzaju sprzętu sportowego, łyżew lub nart, pozwalając uniknąć zarysowań i uszkodzeń — podpowiada Bartosz Frontczak, ekspert marki FroGum.

Przewoź bagaże z głową

Zimowe wyjazdy zwykle wiążą się z przewożeniem sporej ilości bagażu – od nieporęcznych kurtek i śniegowców po narty oraz sanki. Szczególnie transport sprzętu sportowego może być nie lada wyzwaniem. Jest to kłopotliwe nie tylko ze względu na jego rozmiar, ale także fakt, że dosyć trudno jest utrzymać bagażnik auta w czystości i chronić go przed brudem, plamami, a także uszkodzeniami spowodowanymi przez taki sprzęt. Roztapiający się śnieg, błoto i resztki ziemi mogą trwale zabrudzić tapicerkę, co prowadzi do potrzeby czyszczenia lub wymiany drogich materiałów jak skóra lub zamsz. Co więcej, płozy sanek i łyżew czy nawet krawędzie nart są częściami, które powinny być regularnie szlifowane i konserwowane, a co za tym idzie — są ostre. Przewożąc taki osprzęt — często bez zabezpieczenia — musimy liczyć się z możliwością zarysowania i podrapania wnętrza bagażnika. Na szczęście, możesz go odpowiednio zabezpieczyć i mieć pewność, że Twój bagażnik nie ucierpi, a i sprzęt sportowy dotrze na miejsce cały i zdrowy.

— Przed podróżą, w której będziemy transportować sprzęt sportowy czy inne rzeczy mogące uszkodzić oryginalną tapicerkę i wnętrze bagażnika, dobrze jest odpowiednio zabezpieczyć tę przestrzeń za pomocą specjalnej wkładki. Maty, wykonane z tworzywa TPE lub gumy, skutecznie chronią materiał przed zabrudzeniami. Odznaczają się również bardzo dużą trwałością i odpornością na ścieranie. Dzięki tym właściwościom minimalizujemy potencjalne zagrożenie, że przewożony sprzęt zniszczy bagażnik. Dodatkowo antypoślizgowa wyściółka pomoże w utrzymaniu porządku w aucie, a my zyskamy pewność, że wszystkie rzeczy pozostaną na swoim miejscu — wyjaśnia ekspert marki FroGum.

Nie zapomnij o przekąskach i… dozie spokoju

Przygotowując się na kilkugodzinną podróż samochodem, należy pamiętać o zabraniu ze sobą wody w butelce z niekapiącym dziubkiem. Do torby z niezbędnymi rzeczami dobrze jest dorzucić ulubione zabawki, mokre chusteczki, a także zestaw leków (np. na chorobę lokomocyjną) i plasterków. Jeśli chodzi o jedzenie – najlepiej nie jeść w trasie i w razie potrzeby zrobić postój, tak aby nie dopuścić do zakrztuszenia się kawałkiem jedzenia. W sytuacji, gdy nie ma możliwości zjechania na parking czy stację benzynową, warto mieć w zanadrzu przekąski, które pozwolą zażegnać kryzys i zaspokoić apetyt dziecka. Świetnie sprawdzą się produkty w tubkach, takie jak m.in.: musy warzywno-owocowe, jogurty czy pełnowartościowa owsianka.

— Kawałki jedzenia w samochodzie, okruszki czy rozlane napoje są codziennością dla rodziców podróżujących z dziećmi. Chcąc jednak ograniczyć możliwość trwałego poplamienia wykładziny, warto zaopatrzyć się w wodoodporne dywaniki, które nie wchłoną resztek posiłku malucha i są łatwe w czyszczeniu. Przydatnym akcesorium mogą być także organizery z kieszeniami na przednie fotele, które często posiadają opcję rozkładanej półeczki, na której dziecko może położyć swoje przekąski oraz zabawki — mówi Bartosz Frontczak z FroGum.

W kryzysowych sytuacjach, kiedy bezruch i zmęczenie dają się we znaki, a w dziecku górę biorą emocje, pamiętaj, żeby podejść do całego zdarzenia ze spokojem. Wysłuchanie Twojej pociechy z empatią i okazanie zrozumienia to skuteczny sposób na jej uspokojenie i wyjście z tego trudnego położenia. Gdy rozhulane emocje opadną, możesz sięgnąć po coś ekstra — ulubiony słodycz (najlepiej bez cukru) czy tablet z bajkami, które będą małą nagrodą w procesie nauki zrozumienia swoich emocji i kontrolowania ich. Pamiętaj, że dziecko zachowuje się dobrze, kiedy czuje się dobrze!

Wakacje z dziećmi mogą być zarówno ekscytującym, jak i stresującym przeżyciem. Planowanie z wyprzedzeniem i przygotowanie atrakcji to klucz do tego, aby wakacje z rodziną były nie tylko przyjemne dla wszystkich członków rodziny, ale i bezpieczne.