Frankofonia. Święto języka francuskiego w ZSS przy Fabrycznej w Białymstoku
Masz-Media Ida Marzenna Szwaczko
Waszyngtona 18/213
15-269 Białystok
maszmedia|wp.pl | |maszmedia|wp.pl
693400464
www.maszmedia.pl
Spotkania z francuskojęzyczną młodzieżą, konkurs plastyczny, spotkania literackie czy poszukiwanie francuskich smaków - uczniowie Zespołu Szkół Społecznych przy ul. Fabrycznej uczestniczą w obchodach święta Frankofonii w Białymstoku
- Jak co roku w marcu włączamy się w obchody Miesiąca Frankofonii, których celem jest promocja kultury francuskojęzycznej. By odejść od codziennej rutyny, odkładamy książki i e-booki i podejmujemy różne działania, by na swój sposób uczcić to święto – mówi Ewa Tyburczy, nauczycielka francuskiego w Zespole Szkół Społecznych Fundacji Edukacji „Fabryczna 10”.
Jedną z form obchodów są spotkania on-line z francuskojęzyczną młodzieżą, przebywającą w Białymstoku w ramach programu Erasmus. W tym roku gośćmi szkoły są cztery młode osoby – trzy Francuzki, z których jedna pochodzi z Maroka oraz Gabończyk. Cudzoziemcy uczestniczą w lekcjach francuskiego z uczniami starszych klas Społecznej Szkoły Podstawowej nr 11 i licealistami z I SLO.
- W bardziej zaawansowanych klasach licealnych polega to na spontanicznej wymianie doświadczeń - francuskie studentki opowiadają m.in. o swoim życiu w Białymstoku, młody człowiek z Gabonu o tym, jak wygląda pandemia, życie i walka z Covidem w jego kraju, a nasza młodzież o swoich doświadczeniach – mówi Ewa Tyburczy. - Natomiast z klasami ze szkoły podstawowej przygotowujemy się do tych spotkań. Zawczasu opracowujemy pytania z zakresu tego, co wcześniej mieliśmy na lekcji. Uczniowie szczerze cieszą się, widząc, że potrafią się porozumieć w tym języku, to dla nich bardzo motywująca forma sprawdzenia się.
Młodzież z Fabrycznej korzystała też z propozycji Instytutu Francuskiego w Warszawie, głównego ambasadora Frankofonii w naszym kraju i organizatora większości festiwalowych wydarzeń. Jednym z nich była „Godzina bajki”, dostępna w cyfrowym formacie na Zoomie. W programie uczestniczyli aktorzy, którzy opowiadali bajki po francusku i rysownicy, którzy na bieżąco je ilustrowali.
- Uczę się francuskiego dopiero od września i choć bardzo lubię ten język, to jednak słuchając bajek niewiele rozumiałam. Ale bardzo pomocne okazały się ilustrację, dzięki którym zdołaliśmy wyłapać sens tych przypowiastek. Bardzo też podobała mi się lekcja z Francuzkami – okazja, by usłyszeć i porozmawiać z osobami, które na co dzień mówią w obcym języku naprawdę dużo daje - uważa Natalia Powichrowska z I klasy LO.
Uczniowie przygotowywali też prezentacje wybranych państw frankofońskich, a w poszukiwaniu francuskich smaków wybrali się na spacer po Białymstoku.
– W miejscowych kawiarenkach Maison du Café i Madeleine kupowaliśmy eklerki, makaroniki, czy ciasteczka Paris-Brest. Na taką sama wycieczkę wybraliśmy się również z nauczycielami szkoły - wymienia Ewa Tyburczy.
W obchody święta angażują się również nauczycielki plastyki z SSP nr 11, które we współpracy z Galerią Ślendzińskich przygotowują konkurs plastyczny na temat francuskich impresjonistów. Uczestnicy mają za zadanie namalować kopię jakiegoś obrazu impresjonistycznego lub jego własną interpretację.
- Pod kątem tego konkursu na zajęciach z klasami szkoły podstawowej poszerzaliśmy wiedzę na temat impresjonizmu, rozmawialiśmy o malarzach-impresjonistach i o tym, jak tworzyli oni swoje dzieła. Chętni zaś mogą wziąć udział w konkursie, do którego zaprosiliśmy także inne szkoły - opowiada Ewa Tyburczy.
Rozstrzygnięcie konkursu planowane jest na 15 kwietnia.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.