Joshua Vides - gwiazda pop artu zamienił butelkę w dzieło sztuki!
Trzydziestojednoletni artysta z południowej Kalifornii zdobył sławę, gdy w połowie poprzedniej dekady zaczął tworzyć własny, dwuwymiarowy szkicownik z obiektami użytkowymi. Zapatrzony w mistrzów spod znaku Lichtensteina, Dubuffeta, czy Warhola, ale też zakochany w Fistaszkach i Simpsonach – wybielał samochody, znaki drogowe, mury czy sneakersy, a następnie obrysowywał je, żeby stworzyć w ten sposób czarno-biały komiks. Właśnie takiej transformacji została poddana butelka Ballantine’s w ramach wysokoprocentowej współpracy, która podkreśla pionierstwo i bezkompromisowość zarówno marki szkockiej whisky, jak i samego artysty.
- Łączą nas determinacja, żeby pracować na własnych zasadach i oddanie filozofii DIY. Od początku zależało mi, żeby mój styl mógł zaistnieć w najróżniejszych miejscach, więc globalna akcja z Ballantine’s to dla mnie kamień milowy – mówi Joshua.
Wszystko zgodnie z kampanią “Tak to Robię” która zachęca miłośników Ballantine’sa do robienia rzeczy po swojemu. Efekt współpracy w postaci limitowanej edycji butelek już na początku maja będzie dostępny w wybranych sklepach na terenie całej Polski.
W ramach tego projektu Vides zaprojektował także kultową walizkę. Nie wszyscy wiedzą, że historia obecnie znanej butelki rozpoczęła się w 1920 roku, wraz z wprowadzeniem prohibicji w Ameryce, to właśnie wtedy Ballantine's wprowadził charakterystyczny kształt, który miał ułatwić szmuglowanie whisky, układając drugie dno w walizkach. Vides wraca do stuletniej historii i nadaje jej drugie życie za sprawą swoich odważnych szkiców.
– Sam wymyśliłbym podobny patent, gdyby ktoś próbował zabronić mi malować, więc to naprawdę cool – mówi.
Do Polski trafi dziesięć walizek, które będzie można zdobyć w konkursach.
Celebracja obejmie również otwarcie pop-up baru, zaprojektowanego przez artystę, od 29 maja do 02 lipca tego roku warszawski newonce.bar zamieni się w czarno-białą Instagramową przestrzeń, gdzie będzie można napić się drinka ze specjalnie opracowanej karty w dwóch, wspomnianych już kolorach, a także wziąć udział w szkoleniach barmańskich czy DJ-skich. Więcej atrakcji będzie ujawniane w trakcie trwania kampanii.
Więcej informacji na www.taktorobie.net

“25 lat minęło…” - fenomen sukcesu Teatru Sabat

Kolacja pełna smaku i dobroci w Aspen Prime Ski & Bike Resort – 212 tysięcy zło

Wybierz się na kolację z ulubioną gwiazdą i pomóż chorym dzieciom!
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.