Tomasz Frankowski zadbał o to, by Europosłowie mieli co czytać wnukom na święta
Znany pod pseudonimem „Franek, łowca bramek” polski piłkarz i polityk, aktualnie poseł do Parlamentu Europejskiego IX kadencji wczoraj zawiózł do Brukseli bajkę dla dzieci. Książka trafiła do skrzynek podawczych wszystkich europosłów, do przedstawicieli Polski po polsku, do przedstawicieli innych krajów w wersji anglojęzycznej. Bajka nosi tytuł „Rycerz Mikołaj pokonuje SMokA”.
Bajka, którą europosłom na święta sprezentował Tomasz Frankowski, to historia małego chłopca, który aby pokonać smoka, musi otrzymać zbroję złożoną z 9 milionów serduszek. Jego rodzice sami nie są w stanie zapewnić mu takiej ochrony, dlatego wyruszają w świat, aby zebrać brakujące serduszka od dobrych ludzi.
Dlaczego Franek zawiózł tę bajkę z Polski do Brukseli?
Jako sportowiec Tomasz Frankowski występował na pozycji napastnika, był reprezentantem Polski, czterokrotnym królem strzelców polskiej ekstraklasy, w której strzelił łącznie 168 goli, stając się jednym z najskuteczniejszych graczy ligi. Największe sukcesy osiągnął z Wisłą Kraków, z którą pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Jednak jego rodzinnym miastem jest Białystok i to w białostockim klubie Jagiellonia stawiał swoje pierwsze kroki jako piłkarz. W Białymstoku poznał chłopca chorego na SMA (rdzeniowy zanik mięśni), którego rodzice zbierają pieniądze na najdroższy lek świata – ZolgenSMA kosztujący 9 mln zł.
Franek zaangażował się w zbiórkę dla 2-letniego Mikołaja Karelusa i wspiera jego rodziców na wszelkie możliwe sposoby. – „Pochodzę z Białegostoku i angażuję się w lokalne akcje charytatywne, bo czuję, że mam dług wdzięczności wobec białostockiej społeczności. To tutejsza Jagiellonia spełniła moje marzenia o piłkarskiej karierze. Mam świadomość, że kwoty 9 mln zł Białystok sam nie uzbiera. Chciałem, aby o zbiórce na rzecz Mikołaja dowiedział się cały świat. Będąc posłem w Parlamencie Europejskim mam możliwości dotarcia do wielu ludzi. Postanowiłem wykorzystać tę szansę i zwrócić uwagę innych europosłów na historię Mikołaja. Mam nadzieję, że to pomoże.” - tłumaczy Tomasz Frankowski.
Jak powstała książka?
Sama bajka powstała w niezwykły sposób. Kilkanaście nieznających się osób postanowiło bezinteresownie pomóc nieznajomemu chłopcu. 12 uzdolnionych grafików z różnych zakątków Polski zrobiło przepiękne ilustracje do tekstu bajki o dzielnym rycerzu, który musi pokonać smoka. Każda z ilustracji jest małym dziełem sztuki. Bajka wzrusza i wywołuje pozytywne emocje. Książka uczy empatii i tego, że pomaganie jest dobre. Dzięki niej można przekazać dziecku wartościowe idee i wesprzeć walkę małego Mikołaja Karelusa z jego prywatnym potworem - SMA. Cały dochód ze sprzedaży tej publikacji jest przekazywany na najdroższy lek świata, który uratuje życie Dzielnego Rycerza.
Jak kupić bajkę „Rycerz Mikołaj pokonuje SMokA” i wspomóc małego Mikołaja Karelusa?
Szczegóły: https://www.siepomaga.pl/ksiazka-o-mikolaju
![Zapytaliśmy Gardias, Cichopek, Herbuś i innych, skąd czerpią satysfakcję! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_432658487,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Zapytaliśmy Gardias, Cichopek, Herbuś i innych, skąd czerpią satysfakcję!
![Co numerologia mówi nam o brytyjskiej rodzinie królewskiej?](/files/_uploaded/glownekonf_1925970056,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Co numerologia mówi nam o brytyjskiej rodzinie królewskiej?
Kamila Urzędowska współpracuje z projektantką Izabelą Łapińską
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.