Dzień Czarnego Kota i inne tajemnicze tradycje
Zbliżające się obchody dnia św. Andrzeja to idealna okazja, aby przyjrzeć się wyjątkowym zwyczajom związanym z magią i przesądami praktykowanymi na całym świecie. Podróżniczka i pisarka – Nela Mała Reporterka zebrała informacje na temat tajemniczych tradycji związanych z magią i wróżbami.
Kiedy w Polsce pojawiły się Andrzejki? Kto może wróżyć sobie z okazji „Katarzynek”? Skąd wziął się przesąd, że czarny kot przynosi pecha? Dlaczego w Niemczech wosk leje się miesiąc później? Na te i wiele pytań, odpowiada Nela Mała Reporterka!
Andrzejkowy zwyczaj to naprawdę świetna zabawa, i to bez względu na to ile ma się lat! Ale czy wiecie, że sposób, w jaki obchodzimy to święto bardzo się zmienił na przestrzeni wieków? Kiedyś to nie była tylko zabawa, ale bardzo poważnie traktowana wróżba na przyszłość. Wierzono, że noc z 29 na 30 listopada była naprawdę magiczna i miała w sobie pewną tajemniczość... Lanie wosku (a w niektórych krajach nawet ołowiu!) przez klucz oraz inne wróżby, miały „przepowiedzieć”, czy dziewczyna, wyjdzie za mąż, a jeżeli tak to za kogo. Czy wiedzieliście, że chłopcy nie mogli sobie wróżyć tego dnia? Dla nich istniało osobne święto, czyli Katarzynki, obchodzone tydzień wcześniej – wyjaśnia Nela.
Czarny kot = pech?
Badacze nie mogą się w pełni zgodzić jakie jest pochodzenie zwyczajów Andrzejkowych, ale prawdopodobnie wywodzi się ze starożytnej Grecji, czyli z czasów pogańskich. Dopiero za sprawą Św. Andrzeja, dzień ten zaczął mieć charakter chrześcijański. Obecnie jednak, Andrzejki kojarzą się z zabawą, ale także magią, wiedźmami i ich nieodłącznymi kompanami – czarnymi kotami!
Dzień Czarnego Kota to współczesne święto, ustanowione 13 lat temu przez włoskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt i Środowiska oraz Ruch Obrony Czarnych Kotów. Święto przypada co roku dokładnie 17 listopada. Powstało ponieważ wiele osób źle traktuje czarne koty, które kojarzone są ze złem i pechem. Wiąże się z tym ciekawa historia, którą usłyszałam, gdy byłam na północy Szkocji. W czasach średniowiecza na terenie Anglii pewien kupiec ze swoim synem jechali swoim powozem, gdy czarny kot stanął na ich drodze. Rzucali w stworzenie kamieniami, aby go przegonić i móc przejechać dalej. Następnego dnia zobaczyli kobietę oskarżaną o bycie czarownicą, która… miała siniaki i kulała! Uznali, że to ona – pod postacią czarnego kota – próbowała ich napaść poprzedniej nocy! Historia ta rozeszła się bardzo szybko nie tylko na terenie królestwa, ale również po świecie. Stąd przesąd, że czarny kot to przyjaciel wiedźmy, lub nawet ona sama! – opowiada Mała Reporterka.
Dzień Św. Andrzeja w Europie
Andrzejki w Europie świętuje się na różne sposoby. Jak? W Czechach i na Słowacji wieczór z 29 na 30 listopada kojarzy się głównie z jedzeniem słodyczy – trochę jak nasz Tłusty Czwartek. W Bułgarii wierzy się, że noc Andrzejkowa to idealny czas dla duchów, dlatego mieszkańcy starają się chronić jedząc… czosnek i rozkładając go przy wejściu oraz oknach! W Bułgarii mamy gotują kolby kukurydzy, aby uchronić swoje córki od działania złych mocy, a w Niemczech kobiety nasłuchują w nocy szczekania psów, bo to ma wskazać kierunek, z którego nadejdzie ich przyszły mąż! – dodaje Nela.
Jednak najciekawiej świętuje się dzień Św. Andrzeja w Szkocji, ponieważ jest to patron tego regionu. Kultura i tradycja Szkocji są wyjątkowe, dlatego obchody Św. Andrzeja są obchodzone hucznie. Chodzi się w kiltach, czyli tradycyjnych męskich spódnicach, je się haggis, czyli potrawę z żołądków. Jest głośno, barwnie i pięknie!
…
Nela Mała Reporterka – nastoletnia pisarka, podróżniczka i autorka programów telewizyjnych nadawanych w TVP ABC, zapalony biolog i obserwator przyrody. Jej idolami są Steve Irwin i Jacques Cousteau. Czterokrotna zdobywczyni nagrody Bestseller Empiku, jednocześnie pierwsza osoba w tak młodym wieku, która uzyskała to wyróżnienie. Decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej z 2016 jej książka pt. Nela na kole podbiegunowym w 2017 została włączona do kanonu lektur w polskich szkołach jako lektura uzupełniająca w VIII klasie szkoły podstawowej.
Nela jest ambasadorką Fundacji „The Adventure Starts Here Foundation” oraz inicjatorką kampanii społecznych, między innymi #UstaPysk, dotyczącej pierwszej pomocy dla zwierząt dzikich i domowych. W swojej ostatniej książce pt. Nela na Wyspie Kangura Nela opisała zasady udzielania pomocy przedweterynaryjnej.
Więcej informacji o Neli można znaleźć na
Facebookowym fanpage’u www.facebook.com/podrozeNeli oraz
Instagramie https://www.instagram.com/podrozeneli.pl_official/?hl=pl
Międzynarodowe mistrzostwa łączą świat szachów i finansjery
Majaland zauważony przez międzynarodowych inwestorów
Świąteczna Giełda Winyli w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.