Lech Free podrywa Polaków z kanap!
Lockdown, opustoszałe siłownie, dystans społeczny – to wszystko nie sprzyja aktywności fizycznej. Co zrobić, gdy zamknięci w czterech ścianach Polacy zalegają na kanapach? Lech Free znalazł rozwiązanie! Przy współpracy z Damianem Janikowskim i Natfit, marka zaskoczyła mieszkańców warszawskiego osiedla, zapraszając ich do rozgrzewki na własnych balkonach. W końcu Lechendy mogą wszystko!
Lech Free od lat zachęca do aktywności fizycznej, realizując niestandardowe działania. Po serii uszytych na miarę obecnej sytuacji treningów live na Facebooku, przyszedł czas, by pójść o krok dalej. Ambasadorzy marki, uzbrojeni w maty, megafony i zapas Lecha Free, ruszyli na jedno z warszawskich osiedli. Ich cel: wspólna rozgrzewka, która doda mieszkańcom energii na cały dzień i zainspiruje do systematycznej aktywności. Medalista Igrzysk Olimpijskich Damian Janikowski i trenerka personalna Natfit prezentowali między innymi pompki i skłony w oparciu o balustradę, bieg bokserski w miejscu, przysiady czy wymachy. Początkowo mieszkańcy podchodzili do aktywności z dystansem, jednak już po kilku minutach na balkonach zebrała się spora grupa sąsiadów. Marka udowadnia, że aktywność podczas kwarantanny nie jest zarezerwowana dla profesjonalnych sportowców – jest potrzebna dla każdego z nas, by mimo niesprzyjających okoliczności pozostać w dobrej formie.
Opublikowany na kanałach marki film z całego wydarzenia i liczne reakcje odbiorców udowadniają: Polacy są gotowi, by wstać z kanap! W licznych komentarzach użytkownicy polecają swoje osiedla, do realizacji podobnej akcji.
Trening zrealizowany został w ramach kampanii Lech Free pod hasłem „Lechendy mogą wszystko”. Za realizację pomysłu odpowiada agencja Tailor Made PR, zaś reakcje mieszkańców warszawskiego osiedla uchwyciła ekipa Szaban Produkcja.
Link do filmu: https://www.facebook.com/freelech/posts/852205958607781
Międzynarodowe mistrzostwa łączą świat szachów i finansjery
Majaland zauważony przez międzynarodowych inwestorów
Świąteczna Giełda Winyli w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.