Najstraszniejsza atrakcja halloweenowa w Warszawie powróci!
Tomasz Pietrzak
Guarana Public Relations
ul. Żelazna 2
40-851 Katowice
tomasz.pietrzak|guaranapr.pl| |tomasz.pietrzak|guaranapr.pl
509106256
www.guaranapr.pl
To najbardziej przerażająca atrakcja halloweenowa w Warszawie, która przenosi do świata kultowych horrorów, takich jak „The Ring”, „Lśnienie” czy „Teksańska masakra piłą mechaniczną”. Od 26 października do Galerii Północnej wraca Black Maze, czyli czarny labirynt strachu. Można będzie go odwiedzać do 10 listopada.
Ma kilkadziesiąt metrów długości i aż 8 mrocznych pomieszczeń. Black Maze 3, czyli czarny labirynt, znów będzie straszył w Galerii Północnej. W tym roku, jak zapowiadają organizatorzy, jeszcze bardziej. Trzecią edycję wydarzenia zainspirowały bowiem kultowe horrory oraz postaci, które zapisały się w kulturze i od dekad przyprawiają o dreszcze.
Wchodząc do labiryntu, każdy będzie mógł przejść przez upiorny, hotelowy korytarz znany z „Lśnienia”, wejść do pokoju ze śnieżącym telewizorem rodem z horroru „The Ring”, spotkać się z Leatherface'em, czy poczuć się jak w „Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną”. O szybsze bicie serca przyprawi też wizyta w celi Hannibala Lectera. Black Maze to także okazja, aby stanąć oko w oko chociażby z opętaną laleczką Chucky czy goniącym z nożem Ghostfacem.
– Tegoroczna edycja Black Maze jest najmroczniejszą z dotąd przygotowanych, przede wszystkim z uwagi na postaci, jakie będzie można spotkać w korytarzach oraz odczucia sensoryczne. Wizyta w labiryncie jest więc rozrywką dla osób o mocnych nerwach, które nie boją się skoków adrenaliny – mówi Barbara Andrzejewska, marketing manager Galerii Północnej w Warszawie i dodaje: – To także halloweenowa atrakcja dla wielbicieli kultowych, amerykańskich horrorów, którzy chociaż na moment chcą się poczuć jak bohaterowie ich ulubionego uniwersum grozy– dodaje.
Ale Black Maze 3 zaskoczy nie tylko klimatem, także tym, jak oddziaływać będzie na zmysły. W korytarzach każdy poczuje dziwne zapachy, w tym zapach krwi, oraz spadającą nagle temperaturę. Do tego z każdego zakamarka słychać będzie krzyki, dźwięki piły i demoniczne szepty, które spotęgują poczucie dezorientacji. Nie zabraknie także efektów wizualnych i przerażającej muzyki.
Aby skorzystać z atrakcji, są dwie opcje. Wstęp jest płatny i kosztuje 10 zł. Z kolei dla osób, które w dniach od 26 października do 10 listopada zrobią w Północnej zakupy za minimum 50 zł, ale poza Carrefour, Cinema City i City Wash, wstęp jest bezpłatny po okazaniu paragonu. Z uwagi swój charakter, atrakcja dostępna jest ona dla osób powyżej 16. roku życia. Osoby w wieku od 12 do 15 lat mogą wejść do Black Maze wyłącznie z dorosłymi opiekunami. Młodsi widzowie mają zakaz wstępu do Black Maze 3. Labirynt strachu będzie można znaleźć na 1. piętrze galerii.
Międzynarodowe mistrzostwa łączą świat szachów i finansjery
Majaland zauważony przez międzynarodowych inwestorów
Świąteczna Giełda Winyli w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.
Konsument
Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.