Pierwszy autorski tytuł Iron VR od 30 marca dostępny na PC VR!
Spółka zależna Carbon Studio – Iron VR – już 30 marca wprowadzi do sprzedaży pierwszy autorski tytuł. Holy Chick! początkowo będzie dostępny w trybie Early Access. Cenę gry ustalono na 2,99 USD. Karta projektu dostępna jest od dziś na platformie Steam. Jednocześnie Studio pracuje nad dwoma tytułami w wirtualnej rzeczywistości, które realizowane są na znanych IP studia Movie Games. Iron VR do końca br. planuje debiut na rynku NewConnect.
- Finalizujemy prace nad naszym pierwszym tytułem VR. Projekt Holy Chick! pojawi się na PC VR - w trybie wczesnego dostępu - już 30 marca. Pełną wersję produkcji wydamy po zapoznaniu się z oczekiwaniami społeczności. – mówi Karolina Koszuta, Prezes Zarządu Iron VR. – Holy Chick! to gra przygodowa, w której użytkownicy mogą rozwiązywać zagadki na różne sposoby. Zadaniem graczy będzie rozwiązywanie łamigłówek, które w efekcie pozwolą pokonać kolejny etap rozgrywki. – dodaje.
Cena za pojedynczą grę została ustalona na 2,99 USD.
Holy Chick! to rozgrywka przygodowa opowiadająca o post-apokaliptycznym świecie zdominowanym przez monstrualne kurczaki. Docelowym zadaniem gracza jest podróż na Księżyc. Akcja głównie rozgrywa się w przyczepie kempingowej. Schronienia użytkownik będzie szukać m.in. w bunkrze, w którym znajdzie się laboratorium szalonego preppersa. W projekcie przewidziane jest również otwarte zakończenie z fabularną zapowiedzią możliwości kolejnej części gry/sequela.
Środki na produkcję gry pochodzą z zakończonej w grudniu 2020 roku kampanii crowdinvestingowej, w ramach której Iron VR pozyskało od inwestorów łącznie 2,5 mln zł.
Iron VR równolegle pracuje nad dwoma tytułami notowanego na NewConnect studia Movie Games. W sierpniu ub. roku spółki zawarły umowę o ścisłej współpracy, w ramach której firma Iron VR przeniesie do wirtualnej rzeczywistości grę z gatunku horror Lust for Darkness oraz produkcję typu symulator z elementami survivalowymi – Alaskan Truck Simulator. Wkrótce spółki podadzą więcej szczegółów.
- Obserwujemy, że fani gier coraz częściej sięgają po nowe doświadczenia w wirtualnej rzeczywistości. Wierzymy, że trend ten będzie się cały czas umacniał, co przełoży się na sprzedaż naszych tytułów. Szacuje się, że wartość rynku gier VR w 2025 roku ma wynieść 42,5 mln USD, rosnąć rocznie o 32,75 proc. i stając się jednym z najszybciej rosnących rynków gier – komentuje Karolina Koszuta.
Strategią Iron VR jest tworzenie mniejszych gier na własnych IP, co pozwala na elastyczność w szybko zmieniającym się świecie wirtualnej technologii. Studio zakłada produkcję kilku projektów rocznie, przy budżecie ok. 100-300 tys. zł na każdą z gier. Jeszcze w tym roku Iron VR chce planuje debiut na rynku NewConnect.
Już jutro oficjalna prezentacja Betard Sparty Wrocław
Warsztaty fotograficzne
Podaruj radość… na Walentynki!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.