Silna reprezentacja polskich twórców w finale konkursu Huawei Next-Image Awards
Aż 41 fotografii wykonanych przez polskich autorów znalazło się w globalnym, finałowym etapie konkursu Huawei Next-Image Awards 2020. Powalczą oni o nagrody główne. 41 prac z Polski to drugi najwyższy po Rumunii wynik w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i krajów nordyckich. W finałowym starciu jury wybierze najlepsze fotografie spośród tysiąca zgłoszeń zakwalifikowanych do ostatniego etapu.
Do globalnego, finałowego TOP 1000 zakwalifikowało się aż 254 autorów z naszego regionu, a Polska z wynikiem 41 prac plasuje się niemal na równi z Rumunią, skąd do ostatniego etapu trafiły 42 zdjęcia.
Tegoroczna edycja konkursu fotograficznego Huawei Next-Image Awards 2020 cieszyła się w Polsce dużym zainteresowaniem – swoje prace do konkursu zgłosiło 11 tysięcy pasjonatów fotografii mobilnej.
Polski oddział Huawei wybrał i nagrodził swoich faworytów w konkursie – najlepsza okazała się praca w kategorii Blisko daleko, a jej autor, posługujący się w Społeczności Huawei pseudonimem S_e_j_l_o_r, otrzyma laptop Huawei MateBook 13 2020. Wszystkich 20 laureatów, wyróżnionych przez lokalny oddział, zostało nagrodzonych bezprzewodowymi słuchawkami Huawei FreeBuds 3. Te prace również powalczą w finale o nagrodę główną (zaliczają się do sumy 41 polskich prac finałowych). Zgłoszenia, które zostały nagrodzone w lokalnej odsłonie konkursu można obejrzeć na stronie: https://consumer.huawei.com/pl/community/details/topicId_41382/
W finale jury wybierze trzech zwycięzców, którzy otrzymają tytuł Fotografa Roku, nagrodę Grand Prize w wysokości 10 000 dolarów, a także najnowszy, fotograficzny smartfon Huawei P40 Pro. Nagrodzonych zostanie także 15 najlepszych prac ze wszystkich kategorii, a każdy laureat otrzyma 1 000 dolarów oraz smartfon Huawei P40 Pro. Jury wyróżni też 55 autorów prac, którzy otrzymają smartfon Huawei P40 Pro.
Już jutro oficjalna prezentacja Betard Sparty Wrocław
Warsztaty fotograficzne
Podaruj radość… na Walentynki!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.