Sprawdź, co zrobić, aby nie bać się mówić po angielsku!
Badania jasno i wyraźnie pokazują, że to, co na początku pandemii wydawało nam się nierealne, dziś na dobre zagościło w naszych zwyczajach. Nauka i praca zdalna to teraz dość powszechna praktyka, a jak wskazują badania, taki model coraz bardziej nam odpowiada. 56% badanych woli pracować/uczyć się zdalnie, a aż 62% planuje po okresie pandemii kontynuować zdalną pracę/naukę. A na czym najbardziej zależy Polakom uczącym się języka? Ankietowani zapytani o to, na których kompetencjach im najbardziej zależy, odpowiedzieli w zdecydowanej większości, że są to właśnie konwersacje (83,6 proc.). Potrzeba ta staje się coraz ważniejsza wśród starszej grupy respondentów – na rozwój kompetencji konwersacyjnych wskazało ponad 90 proc. osób powyżej 55. roku życia.
Nauka języka to już nie tylko kwestia zawodowa. Coraz częściej angielski przydaje nam się także “po godzinach”. O tym, że angielski to absolutny must have dzisiejszych czasów przekonają nas chociażby gracze Twitcha. A ten, kto chociaż raz zajrzał na Tindera wie, że znajomość angielskiego daje nam o wiele większe możliwości do swipe’owania.
Online na pierwszym planie
To, że nauka zdalna przypadła Polakom do gustu, widać wyraźnie. Jednymi z najczęściej wymienianych zalet są: oszczędność czasu na dojazdy oraz zwiększona efektywność. Nic dziwnego, w końcu samodzielnie zarządzamy naszym czasem, decydując, kiedy jest najlepszy moment, np. na naukę, lub zwyczajnie – kiedy mamy na nią czas, a nie jest to konieczne, bo właśnie wtedy mamy zaplanowaną lekcję.
Nauka dopasowana do naszych możliwości czasowych to jedno, ale najważniejsze to odpowiedzieć sobie na pytanie, po co się uczymy? Okazuje się, że zdecydowana większość ankietowanych, bo 69,3% uczy się dla siebie i własnego rozwoju.
Sześć miesięcy – to wystarczy!
To, co jednak pandemia zabrała nam na długo i nieco nas od tego odzwyczaiła, to zmiana w sposobie komunikacji. Zdecydowanie łatwiej jest nam wysłać maila, napisać na czacie niż zadzwonić i porozmawiać. Zajęcia grupowe, czy spotkanie z lektorem, jeszcze przed pandemią były najpopularniejszą formą nauki języka. Ale lekcje raz w tygodniu to zdecydowanie za mało, aby opanować język obcy i swobodnie móc się komunikować. – Ponieważ w czasie pandemii zmienił się nasz sposób komunikacji, warto podczas zajęć największy nacisk położyć właśnie na mówienie. I mimo, iż okazji do kontaktów z językiem mamy mniej, bo nie wyjeżdżamy na zagraniczne wakacje tak często, a część komunikacji werbalnej zmienia się w pisaną, warto jak najwięcej otaczać się językiem. I warto robić to w lekkiej formie. – dodaje Kacper Mosior z Tutlo.
Żeby nasz mózg „łatwiej” i szybciej przyswajał naukę języka warto jak najczęściej go w tym celu ćwiczyć. Można to zrobić, najprościej mówiąc, otaczając się możliwie jak najwięcej językiem. Żeby poprawić zatem nasze zdolności komunikacyjne nie bójmy się go! Wykorzystajmy nasz czas w domu, na to, aby uczyć się wtedy, kiedy chcemy i jak chcemy. – Z naszych obserwacji i doświadczenia wynika, że już w sześć miesięcy możemy znacząco poprawić nasze zdolności komunikacyjne, dobierając odpowiedni sposób nauki. Krótkie lekcje, wtedy, kiedy mamy czas i ochotę na naukę, oraz przede wszystkim nacisk położony na mówienie – to klucz do sukcesu naszych kursantów – kończy Kacper Mosior z Tutlo.

Międzynarodowe mistrzostwa łączą świat szachów i finansjery

Majaland zauważony przez międzynarodowych inwestorów

Świąteczna Giełda Winyli w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Transport
Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych

Ze statystyk Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w systemie kolejowym w Polsce co trzeci wypadek powodują kierowcy samochodów. Zdaniem eksperta najsłabszymi punktami w bezpieczeństwie na kolei są miejsca, w których tory przecinają się z drogami. Kierowcy zapominają, że droga hamowania pociągu jest bardzo długa, a samochód w starciu z lokomotywą jest bez szans.