Znakomite przyjęcie dema Builder Simulator na Festiwalu Steam
Live Motion Games, producent gier komputerowych z Grupy PlayWay, w ramach Zimowej Edycji Festiwalu Steam, udostępnił graczom demo swojej autorskiej produkcji – Builder Simulator. Podczas Święta Graczy symulator budowy domów i sklepów w niespełna dobę awansował o 46 pozycji na Global TOP Wishlist platformy Steam, tym samym obecnie plasując się na 87 miejscu listy najbardziej oczekiwanych gier. Premiera produkcji w wersji na PC zaplanowana została na 2021 rok.
- 3 lutego, w ramach Zimowej Edycji Festiwalu Steam, zaprezentowaliśmy graczom demo jednego z naszych autorskich tytułów, Builder Simulator. To idealna propozycja dla osób, które chcą nauczyć się samodzielnego budowania domu od podstaw, bez pomocy fachowców. Projekt podczas Święta Graczy cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. W szczytowym momencie demo oglądało ponad 1600 osób, do tego prawie 500 osób jednocześnie rozgrywało nasz tytuł. Co ciekawe pozwoliło nam to odnotować drugie miejsce w historii Grupy PlayWay. W efekcie, po pokazie gry tytuł awansował o 46 pozycji na Global TOP Wishlist Steam, tym samym znajdując się obecnie na 87 miejscu. – informuje Michał Kaczmarek, prezes zarządu Live Motion Games. – Chciałbym podziękować graczom, którzy obdarowują zaufaniem produkcję jeszcze w niepełnej wersji. Widoczne było także po pozytywnym przyjęciu innej gry – Sapper, projektu który również współtworzymy – dodaje.
Udostępniona przez spółkę wersja demo tytułu pozwala graczom zbudować mały ceglany domek na ogródku działkowym. Gracz jest prowadzony za rękę od zbrojenia, przez budowę zaprawy po stawianie cegieł. W finalnej wersji gry będzie możliwe stawianie znacznie bardziej imponujących budowli, w tym różnego rodzaju domów i sklepów. – Prace projektowe idą zgodnie z planem. Obecnie play testy gry wynoszą 25 tys. użytkowników. Liczymy na to, że w dniu premiery będzie to kolejna gra z wishlistą powyżej 100 tys. zapisów. – komentuje Michał Kaczmarek.
Aktualnie Live Motion Games intensyfikuje również działania nad swoim największym tytułem inspirowanym katastrofą z lat 80-tych XX wieku, Chernobyl Liquidators. Projekt typu survival simulator opiera się na pracy w czarnobylskiej elektrowni, a do głównych zadań gracza należeć będzie powstrzymanie śmiercionośnego promieniowania oraz pomoc poszkodowanym. Tytułowi likwidatorzy to specjalny zespół cywilów i wojskowych, którzy zostali powołani do uporania się ze skutkami katastrofy nuklearnej w Czarnobylu. – Chcieliśmy stworzyć tytuł, który odda prawdziwy klimat wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu. Gra z elementami edukacyjnymi ma jak najdokładniej odwzorować wydarzenia tamtego czasu. Główną ideą jest wcielenie się w postacie, które były najbliżej poszkodowanych, aby móc przedstawić graczom trudność sytuacji i wyborów, z jakimi musiały się zmagać osoby pracujące na pierwszym froncie katastrofy. Projekt obecnie jest w fazie zaawansowanych testów. – wyjaśnia prezes zarządu Live Motion Games.
Premiery obu tytułów zaplanowane zostały na 2021 rok.
W połowie br. spółka planuje debiut na NewConnect. Obecnie finalizuje prace nad Dokumentem Informacyjnym, jaki wkrótce złoży do GPW w Warszawie.
Crimen – Mercenary Tales zadebiutuje na PlayStation VR2!
Wielki Antykwariat w Blue City!
Pokémon GO zapowiada nowy sezon „Max Out” – zadebiutują Pokémony Dynamax
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.