A gdybyście tak tej zimy wspólnie zanurzyli się w magii… immersji?
Zima. Szarość za oknem. Światła miasta gasną wcześniej, a smutne odcienie powtarzalnej codzienności wdzierają się do wyobraźni. W tej monotonii zaczynacie poszukiwać czegoś więcej – przestrzeni, która wyciągnie was z przygnębiającej rzeczywistości i zanurzy w doświadczeniu na nowo rozbudzającym zmysły. Jaki będzie wasz kolejny przystanek?
melt museum to nie tylko odpowiedź na potrzebę oderwania się od pochmurnej rzeczywistości, ale drzwi do zupełnie nowego świata. Przestrzeń, w której rzeczywistość zmienia swoje zasady. To doświadczenie, które wciąga i działa na emocje, czasem subtelnie, a czasem zaskakująco intensywnie - idealne do przeżycia z bliską osobą, jak również taką, którą dopiero chciałbyś lepiej poznać i zaskoczyć ją kreatywnym początkiem znajomości.
Tu gra światłem i obrazem sprawia, że otoczenie ożywa, nabiera dynamiki, a wy zapominacie, gdzie kończy się świat rzeczywisty, a zaczyna ten wirtualny. A dźwięk? Jest jak ścieżka dźwiękowa filmu, który tworzycie na bieżąco. Delikatne szumy, niespodziewane trzaski i melodie prowadzą was przez kolejne przestrzenie, budując atmosferę pełną tajemnicy i ekscytacji. Tu każda instalacja to nie tylko coś do oglądania – to coś, co współtworzycie.
Jesteście nie tylko widzami, ale częścią przygody. Możecie dotykać, bawić się światłem, dźwiękiem i przestrzenią. Możecie tworzyć własne obrazy i historie – takie, których jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyliście. To rozrywka, która pozwala oderwać się od codzienności i na chwilę zanurzyć w innym świecie. melt museum to miejsce, w którym każda chwila staje się wyjątkowa, szczególnie gdy przeżywasz ją z kimś bliskim. Gdy spacerujecie między instalacjami, gdy spoglądacie na siebie i wspólnie odkrywacie ukryte detale, tworzycie własną, niepowtarzalną historię. Możecie się zatrzymać, zachwycić tym, co widzicie, i poczuć, że przez chwilę świat wokół nabiera zupełnie nowych barw. To nie tylko wystawa – to przygoda, w której każdy krok może być niespodzianką, a każda chwila inspiracją. Każdy z was reaguje indywidualnie, ale to właśnie dzięki tej interakcji i wzajemnym reakcjom tworzą się wspólne przeżycia.
I tak oto szarość za oknem, monotonia i mrok nagle przestają mieć znaczenie, a każda instalacja, każdy detal, wydają się mieć jedną misję: wciągnąć głębiej, pozwolić na zatracenie poczucia czasu, oddając się całkowicie temu, co tu i teraz. Jeśli więc szukacie pomysłu na coś innego, coś, co pozwoli oderwać się od codzienności i pobudzi waszą wyobraźnię, to miejsce jest idealne.
Gdy zimowa nostalgia może dominować melt museum oferuje coś więcej niż chwilową odskocznię. Wspólne przeżycie, które pozwala uciec tam, gdzie nie ma miejsca na szarość, a każdy krok to kolejny kawałek historii. Zatraćcie się w chwili, która nabiera sensu razem.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.meltmuseum.com.

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.