Adaptuj się albo pójdź z torbami! Przegląd przejściówek do różnych potrzeb
Wokół nas aż roi się od wszelkiego rodzaju sprzętu elektronicznego w różnych standardach, a tempo jego przyrostu z roku na rok potwornie przyspiesza. Jeśli chcemy sprawnie połączyć urządzenia ze sobą, łatwo się w tym wszystkim pogubić. Na szczęście na rynku mamy do dyspozycji rozmaite adaptery (przejściówki), rozwiązujące problem pomimo braku odpowiedniej funkcjonalności jednego z akcesoriów.
Tę sytuację z codziennego życia zna praktycznie każdy – potrzebujemy w pośpiechu użyć nowego urządzenia, ale nasz komputer czy inny typ sprzętu nie ma wystarczającej liczby złącz USB, czytnika odpowiedniego rodzaju kart SD, złącza HDMI albo w skrajnych przypadkach w ogóle… modułu Bluetooth. Czy to oznacza, że aby uniknąć tego ryzyka trzeba za każdym razem wyrzucać stary, wysłużony sprzęt na złomowisko, dokonać brutalnego zamachu na konto oszczędnościowe i inwestować w całą serię najnowszych dokonań techniki? Na szczęście nic podobnego. Wystarczy zainteresować się różnymi adapterami, które w przystępnej cenie rozwiążą problem raz na zawsze.
Kolejnym argumentem po stronie przejściówek są również ich kompaktowe rozmiary i oszczędność miejsca.
Cel: zredukować masę urządzeń
Zacznijmy od jednej z najpowszechniejszych kwestii, czyli wejść USB. Każdy komputer ma ich ograniczoną liczbę, często raptem kilka. Jednocześnie musimy podłączyć do niego tą metodą klawiaturę, myszkę, kamerkę internetową, pendrive, wiatraczek i całą masę innych urządzeń. Na ratunek przychodzą huby z wieloma złączami USB typu A, B i C, zależnie od potrzeb. W ofercie wielu marek znajdziemy nawet multiport USB, wyposażony dodatkowo w złącza HDMI oraz LAN/Ethernet do kablowych połączeń internetowych czy sieciowych. Przy wyborze takiego rozdzielacza warto zwrócić uwagę na odpowiednią długość przewodu, rozstaw gniazd (tak by zmieścić nawet szerokie wtyczki) i posiadanie przez niego osobnego zasilania.
Teraz czas przyjrzeć się bardzo wygodnemu rozwiązaniu, jakim są karty SD. Uwalniają nas one od konieczności tańca z plątaniną kabli, niezbędnymi do przerzucenia danych pomiędzy urządzeniami. Jeśli nie dysponujemy np. wbudowanym w komputerze czytnikiem kart, wystarczy zaopatrzyć się w taki oferowany osobno. Najlepiej żeby obsługiwał możliwie jak najwięcej standardów: SD/SDHC/SDXC, także w wersjach micro. Dobrym przykładem jest np. czytnik kart Hama All in one, podłączany poprzez złącze USB 3.0. Dzięki temu możemy cieszyć się wyjątkowo szybkim transferem danych, sięgającym wyniku nawet do 5 GB/s.
Nie ominiemy tutaj tematu oglądania ulubionych filmów, seriali i jakichkolwiek innych treści z komputera czy tableta na ekranie monitora, telewizora czy projektora. Na rynku znajdziemy wiele modeli adapterów, służących do podłączania tych wszystkich urządzeń w celu przesyłania cyfrowych danych i sygnałów wideo. Niektóre z nich umożliwiają uzyskanie doskonałej jakości kinowej 4K (Ultra HD) o fantastycznej rozdzielczości 4096 x 2160 pikseli. Jeśli np. nasz PC nie dysponuje złączem HDMI, tylko nieco nowszym rozwiązaniem w postaci DisplayPort (również w wersji mini), bez problemu zaopatrzymy się w odpowiednią przejściówkę.
A co jeśli ktoś dysponuje nowszym modelem laptopa bez wejścia Ethernet, ale z różnych przyczyn chce skorzystać z dobrodziejstw globalnej sieci za pomocą kabla? I w tej dziedzinie nie brak odpowiednich przejściówek, umożliwiających podłączenie komputera z routerem poprzez różnorakie złącza USB.
Sposoby na ominięcie technologicznych przeszkód
No właśnie, do kompletnej dezorientacji może też doprowadzić przeciętnego Kowalskiego obecna mnogość standardów USB. W tej chwili szturmem rynek zdobywa obustronne złącze typu C, likwidujące groźbę zepsucia gniazda i gwarantujące niezwykle szybki transfer danych. Dlatego wypiera ono swoje starsze odpowiedniki typu A i B. Jeśli jest ono dla nas nowością i w tym przypadku sprawę rozwiąże właściwa przejściówka z poprzedniego rodzaju USB.
Natomiast audiofile na pewno docenią szeroki wybór adapterów, które pozwolą podłączyć komputer, MacBooka, tablet czy telefon komórkowy z gniazdem Jack 3,5 mm do wzmacniacza, głośnika lub systemu HiFi z wtykiem cinch. Wyjątkową uwagę należy zwrócić na elastyczne materiały wykonania kabla, by go nie złamać.
Na szczególne potrzeby przewidziano też szczególnego rodzaju „kombajny”, w rodzaju trzysegmentowego adaptera Hama Premium USB-C-MINI-DP + HDMI + VGA. Tego typu produkt „6 w 1” może być stosowany na wiele sposobów – samodzielnie lub w połączeniu z innymi wtyczkami. Dostępne kombinacje to: wtyk USB-C - gniazdo HDMI, złącze USB-C - gniazdo VGA, wtyczka Mini-DisplayPort - gniazdo HDMI, wejście Mini-DisplayPort - gniazdo VGA oraz złącze HDMI - gniazdo VGA. Zaprojektowano go zgodnie z regułą, że od przybytku głowa nie boli.

Raport Bitget Wallet wykazuje, że portfele kryptowalutowe stają się uniwersalnymi centrami finansowymi

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.