Komunikaty PR

Czy programista to zawód dla każdego?

2023-03-28  |  11:15
Kontakt
Magdalena Matusik
Adventure Media

Batorego 7
47-400 Racibórz
magdalena.matusik|adventure.media.pl| |magdalena.matusik|adventure.media.pl
604231738
www.adventure.media.pl

- Szukamy nieszablonowo myślących osób, które lubią się uczyć i potrafią przenieść wizję wyrażoną słownie na język programowania. Myślę, że programista, to taki trochę artysta malujący nie farbami olejnymi, a kodami - mówi Tomasz Urban, właściciel T2T System. Obecnie na ryku trwa prawdziwy wysyp ofert pracy w IT, a reklamy skutecznie kuszą kilkumiesięcznymi kursami przygotowującymi do pracy programisty i wysokimi zarobkami. Branża IT to atrakcyjna ścieżka zawodowa, ale czy rzeczywiście dla wszystkich?

 

Oferty pracy dla programisty to jedna z głównych pozycji na portalach dedykowanych karierze i rozwojowi zawodowemu. Wszechobecna cyfryzacja i coraz powszechniejszy postęp technologiczny w pewnym sensie wymuszają na firmach, przedsiębiorcach i instytucjach wdrażania nowoczesnych oprogramowań. Takie systemy skutecznie usprawniają pracę, wspomagają działalność, a także pomagają dotrzeć do potencjalnych nowych odbiorców i poszerzać zasięg. Co więcej, stanowią realną pomoc dla osób, które ze względu na chorobę lub różnego rodzaju niepełnosprawności mają utrudniony dostęp do wielu różnych instytucji, urzędów, edukacji, czyli w funkcjonowaniu w życiu codziennym. Dzięki technologii mogą realizować się zawodowo, towarzysko a także spełniać swoje marzenia i ambicje. Właśnie do tego potrzebni są programiści.

 

Szlifowanie talentów już od szkoły średniej

Czy aby zostać dobrym programistą potrzebny jest talent, szlifowany od najmłodszych lat, a może wystarczy kurs programowania, pozwalający każdemu chętnemu na zmianę zawodu, a w perspektywie spore zarobki?

 

Na pewno liczy się tu znajomość matematyki. Nie chodzi tu tylko o dobrą ocenę z tego przedmiotu na świadectwie, ale o zmysł matematyczny. Komputery mają ogromną moc obliczeniową, ale to „co” i „jak” będzie liczone, na jakiej podstawie będą funkcjonować maszyny, systemy, aplikacje – to już zadanie programisty, jego zdolności intelektualnych, znajomości obliczeń matematycznych i kreatywności, by wszystkie te dane, zapisane w ciągu licz i cyfr były w pełni funkcjonalne i łatwe w użytkowaniu dla docelowego odbiorcy.

 

Takie predyspozycje, których nie da się po prostu nauczyć, można zaobserwować już u młodzieży szkolnej. Im szybciej talent zostanie wyłowiony, tym lepiej. Problem polega na tym, że na etapie szkolnym szanse na to są coraz mniejsze. - Zaczynałem jako nauczyciel informatyki w szkole, wiele lat temu. Własna firma programistyczna pojawiła się na fali rosnących potrzeb rynku. Jako nauczyciel mogłem obserwować postępy uczniów w nauce tego przedmiotu. Tym, którzy wykazywali się zdolnościami i chęciami, proponowałem pracę z możliwością kontynuacji nauki na studiach. Do dziś wielu z nich pracuje razem ze mną. Niestety, w aktualnej sytuacji szkolnictwa, nauczyciele przedmiotów zawodowych wybierają pracę na własny rachunek, chociażby ze względów finansowych. I coraz częściej się zdarza, że np. informatyki uczą osoby, które ukończyły odpowiednie kursy, ale niekoniecznie posiadają praktyczną wiedzą. W takich okolicznościach dużo trudniej jest wyłowić zdolnego ucznia, przede wszystkim zainteresować go tą dziedziną - mówi Tomasz Urban, właściciel firmy programistycznej T2T System, który bardzo dużą wagę przywiązuje do edukacji młodych ludzi. Posiadając doświadczenie pedagogiczne daje im szansę na zawodowy rozwój w swojej firmie.

 

Wydawałoby się, że w czasach, gdy dzieci praktycznie rodzą się z telefonem komórkowym w ręku, a więc od małego potrafią korzystać z programów komputerowych i aplikacji cyfrowych, każdy może zostać informatykiem i programistą. Niestety, umiejętność „klikania” w odpowiednie miejsca na ekranie to jeszcze za mało. - Liczą się jeszcze predyspozycje, takie jak zmysł matematyczny, skrupulatność, a jednocześnie nieszablonowe myślenie i otwarty umysł, a do tego odpowiednie ukierunkowanie i poprowadzenie takich osób. W przyszłości chcemy stale współpracować ze szkołami ponadpodstawowymi i umożliwić uczniom odbywanie praktyk na „żywym organizmie”, czyli przy tworzeniu różnych aplikacji. Tylko tak młodzież na szerszą skalę ma szansę zdobyć doświadczenie niezbędne w ciągle zmieniającej się branży IT – dodaje Tomasz Urban.


Szybki kurs programowania?
„Zostań programistą po 3-miesięcznym kursie”, „Zmieniłam swoje życie, zostałam programistką”, „Jak zostać programistą od podstaw?” - takie i wiele innych haseł kusi potencjalnych kandydatów do wkroczenia w obszar IT. Zwykle nacisk kładziony jest na wysokie zarobki, od kilkunastu tys. zł w górę, na jakie można liczyć w tej branży. Jednak czy jest to realne w tak krótkim czasie?

 

- Aby zostać programistą, a przynajmniej zacząć pracę w tym zawodzie, nie trzeba mieć skończonych studiów. Wielu moich pracowników, dziś bardzo doświadczonych i cenionych w branży, kończyło je pracując na etatach w firmie. Natomiast trzeba poświęcić wiele czasu na uczenie i szlifowanie swoich umiejętności. Programy, aplikacje, systemy które piszemy, to najczęściej wyrażona słownie wizja klienta, którą programista musi zapisać wzorami matematycznymi. Myślę, że developer, to taki trochę artysta malujący nie farbami olejnymi, a kodami. Kolejna rzecz, to cierpliwość. Jest to żmudna i czasochłonna praca, a jej wyniki nie są widoczne od zaraz. W panującej obecnie „kulturze instant”, gdzie chcemy ciągle więcej i szybciej można się odrobinę zniechęcić. Ponadto rynek informatyczny zmienia się niesłychanie dynamicznie i trzeba śledzić najnowsze trendy, jakie klarują się w IT - zaznacza właściciel T2T System. - Oczywiście, po takich kursach można być całkiem dobrym grafikiem komputerowym, projektować ładne strony internetowe. Jednak tworzenie rozbudowanych i nowoczesnych technologicznie systemów informatycznych, to już zupełnie inna historia – przyznaje T. Urban.

 

Programiści, developerzy i engineerzy na wagę złota

Aktualnie rynku pracy widać ogromne zapotrzebowanie na programistów i specjalistów nowoczesnych technologii. Nic więc dziwnego, że ich praca jest na wagę złota - To dzięki dobrym programistom, developerom i engineerom oraz stworzonym dzięki nim programom czy też systemom m.in. osoby niepełnosprawne mogą liczyć na pomoc przy poruszaniu się po obiektach, w których studiują. Współpracujemy nad tym już z trzema polskimi uczelniami wyższymi. - mówi Tomasz Urban. - Nasza praca jest naprawdę fascynująca i bardzo satysfakcjonująca. Chcemy dzięki naszym umiejętnościom pomagać i wspierać ludzi w ich codziennym życiu i obszarze zawodowym. Wielu osobom programowanie może kojarzyć się z grami, co też jest prawdą, ale warto także mówić o innych i ważnych projektach jakie realizujemy w naszej branży - opowiada T. właściciel T2T System. Firma realizuje wiele ogólnopolskich projektów m.in. wspomniany wcześniej system nawigacji wewnątrzbudynkowej dla osób z niepełnosprawnościami oraz program do diagnozowania wad postawy wśród dzieci.


Należy pamiętać, że praca programisty rządzi się pewnymi prawami. Tak jak nie każdy sprawdzi się w roli prawnika, tak nie każdy znajdzie satysfakcje w zawodzie związanym z kodowaniem. Jeżeli jednak dostrzegamy w sobie chęci, a dodatkowo mamy możliwość zdobywania praktycznych umiejętności, zawsze warto spróbować rozwoju w tej dziedzinie. Mimo, że sztuczna inteligencja depcze nam solidnie po piętach, póki co niezbędne są ludzkie umysły do tworzenia nowoczesnych programów.

Foto: Tomasz Urban, właściciel T2T System

 

* * *

T2T System to firma z branży IT, z siedzibą w Nędzy (woj. śląskie). Wspiera przedsiębiorstwa i instytucje w wykorzystaniu technologii informatycznej. Tworzy i wdraża oprogramowanie, administruje systemami, serwerami i sieciami, świadczy usługi outsourcingu IT. Firma powstała z pasji do informatyki, dziś skupia specjalistów z równych dziedzin programowania i administracji IT.

***

Tekst: Adventure Media

Zdjęcie: Adventure Media


 

Kontakt dla mediów:

https://t2t-system.com/pl/

 

Aleksandra Dik

alekdandradik@adventure.media.pl

tel: 604 231 738

Magdalena Matusik
magdalena.matusik@adventure.media.pl

tel. Kom. 690 449 064

 

Adventure Media s.c. Agencja Public Relations
www.adventure.media.pl

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Adventure Media
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
IT i technologie TomTom uruchamia specjalną edycję TomTom Traffic Index - Paryż Biuro prasowe
2024-07-11 | 17:35

TomTom uruchamia specjalną edycję TomTom Traffic Index - Paryż

TomTom, specjalista w dziedzinie technologii geolokalizacji, uruchomił specjalną edycję swojego TomTom Traffic Index dla Paryża, który spodziewa się napływu turystów i
IT i technologie Produkty od ręki i profesjonalny doradca, czyli sklepy offline nadal na topie
2024-07-01 | 14:30

Produkty od ręki i profesjonalny doradca, czyli sklepy offline nadal na topie

Klienci wskazują m.in. na możliwość zobaczenia i przetestowania produktu na żywo (44,8% respondentów) oraz porównania różnych urządzeń (36,7%), jako największe zalety
IT i technologie Cropink – Nowe, rewolucyjne narzędzie reklamowe dla marketerów e-commerce
2024-07-01 | 10:00

Cropink – Nowe, rewolucyjne narzędzie reklamowe dla marketerów e-commerce

Feedink - dostawca technologii specjalizujący się w rozwiązaniach dla e-commerce, wprowadził do oferty Cropink – innowacyjne narzędzie reklamowe, które ma na celu

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.