Globalna premiera Huawei Watch GT 2 Pro w wersji Porsche Design
Huawei, podczas globalnej premiery najnowszych flagowych smartfonów z serii Mate 40, zaprezentował ekskluzywną wersję swojego najnowszego smartwatcha Huawei Watch GT 2 Pro – wersję Porsche Design. Klasyczny i zarazem luksusowy design oraz innowacyjne funkcje czynią zegarek najbardziej zaawansowanym modelem w portfolio smartwatchy marki.
Kultowy design inspirowany kultowymi samochodami
Zegarek inspirowany jest kultowymi samochodami sportowymi – tytanowa, opływowa tarcza oraz logo Porsche Design wkomponowane w tarczę zegarka nadają smartwatchowi eleganckiego wyglądu. Watch GT 2 Pro w nowej wersji wyposażony jest w pasek wykonany z tytanu, który w procesie piaskowania uzyskał matowe wykończenie, a tytanowa klamra z logo Porsche Design pozwala na jego szybkie odpięcie. Dedykowane temu modelowi tarcze zegarka podkreślają niepowtarzalny design. Informacje wyświetlane na tarczy są czytelne dzięki E-PURE, która przenosi kultową tarczę analogową w erę cyfrową.
Innowacyjne funkcje i długi czas pracy
Huawei Watch GT 2 Pro Porsche Design wyposażony jest w baterię, która pozwala na dwa tygodnie pracy bez ładowania. Smartwatch obsługuje rekordowe 100 trybów sportowych, w tym trening na świeżym powietrzu i w pomieszczeniu, między innymi golf, narciarstwo czy wspinaczka górska. Zegarek jest również wodoodporny do 50 metrów.
Huawei Watch GT 2 Pro Porsche Design jeszcze dokładniej monitoruje tętno dzięki ulepszonej technologii Huawei TruSeen™ 4.0+ oraz soczewce LED 6 w 1 umieszczonej na tylnej, ceramicznej części zegarka. Soczewka wykonana jest z szafiru, aby zapewnić jeszcze lepsze przewodzenie światła i dokładne śledzenie tętna. Smartwatch oferuje również całodobowe monitorowanie stanu zdrowia, poziomu stresu czy snu, a także mierzy natlenienie krwi Sp02.
Informacje o dostępności Huawei Watch GT 2 Pro Porsche Design na lokalnych rynkach będą podawane na bieżąco.
Dreame comes true – doskonały rok marki
Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
A gdybyście tak tej zimy wspólnie zanurzyli się w magii… immersji?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.