Jak smartwatch może zastąpić osobistego trenera? Oto atuty technologii
Trwa jeszcze sezon na realizację postanowień noworocznych i pracę nad najlepszą wersją samego siebie, także zdrowotnie. Często oznacza to wyciskanie siódmych potów na siłowni, uprawianie joggingu, tenisa, squasha i innych rodzajów sportu. Okazuje się jednak, że w 2024 r. trener personalny, dbający o nasze postępy treningowe… nie jest potrzebny. Z powodzeniem zastąpi go zaawansowany smartwatch z obsługą różnych aktywności sportowych i funkcjami monitorowania parametrów zdrowotnych, takimi jak licznik spalonych kalorii, krokomierz, pulsometr, pulsoksymetr, pomiar natlenienia krwi czy monitorowanie poziomu stresu.
Osobisty trener to ktoś, kto nas motywuje, koordynuje nasz trening i pomaga w prawidłowy, bezpieczny dla organizmu sposób osiągać kolejne cele sportowe. Kiedyś to musiał być „mentor” w postaci zawodowca z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem. Ale dziś? Naszpikowany nowoczesną elektroniką i licznymi czujnikami zegarek sportowy na nadgarstku spokojnie poradzi sobie z ogromną większością tych ambitnych zadań. Nie wspominając o oszczędnościach dla domowego budżetu.
Pomoże on nam obserwować na bieżąco i w czasie rzeczywistym stan swojego zdrowia, reakcje organizmu oraz optymalizować postępy treningowe przy podnoszeniu ciężarów na siłowni, joggingu, tenisie, jeździe na rowerze, squashu, grze w piłkę nożną, a także mnóstwie innych form rekreacji. Oczywiście w ograniczony i bardzo ogólnikowy sposób, bo nic nigdy nie zastąpi lekarza czy profesjonalnego dietetyka.
Precyzja i wszechstronność
Przejdźmy do szczegółów technicznych. Obecnie każdy szanujący się smartwatch ma wbudowany licznik spalonych kalorii, pulsometr i pulsoksymetr. Kontrola nad kaloriami, obserwowanie szybkości bicia serca i odchyłów tego parametru, a także pomiar saturacji (natlenienia) krwi są nie do przecenienia dla zbierania wiedzy o naszym stanie zdrowia. Szczególnie w przypadku osób z problemami kardiologicznymi. Dodajmy, że wbudowany barometr wysokościowy okaże się niezwykle istotny dla miłośników górskich wędrówek, podczas gdy krokomierz i licznik kalorii pomagają w utrzymaniu aktywności oraz zarządzaniu dietą.
To wszystko znajdziemy np. w serii najnowszych smartwatchów 8900 od marki Hama. Tak oto funkcje, z których nie tak dawno temu można było skorzystać w wyspecjalizowanym sprzęcie w szpitalach, przychodniach czy aptekach, są dostępne w małym lekkim urządzeniu na ręce. Przy okazji potrafi też ono cieszyć oko i stać się doskonałym uzupełnieniem naszej garderoby oraz osobistego stylu.
Zrozumienie i kontrola własnego ciała
Stres to przeciwnik zżerający co jakiś czas nas wszystkich. I tutaj również przychodzi z pomocą smartwatch. Monitorowanie poziomu stresu pozwala nie tylko dostosować intensywność ćwiczeń, ale także lepiej zrozumieć, jak ciało reaguje na różne sytuacje dnia codziennego. Osobnym dobrodziejstwem jest funkcja VO2max, czyli wskaźnik efektu treningu aerobowego i zmienności tętna wraz z wynikiem energetycznym oraz zalecanym czasem regeneracji. Pomaga on ocenić ogólną kondycję fizyczną i postępy w treningu aerobowym, dając jasny obraz możliwości własnego organizmu.
Dlatego właśnie przytaczany wcześniej inteligentny zegarek Hama 8900 pozwala na uniknięcie przetrenowania i minimalizuje ryzyko odniesienia kontuzji. Podkreślmy, że przy pomocy specjalistycznej aplikacji możemy też szczegółowo zaplanować swoje treningi, korzystając z zapisanych archiwalnych danych i prognozując, ile będziemy potrzebować czasu na regenerację.
Czy to już wszystkie możliwości smartwatchów w kontekście zdrowotnym? Ależ skąd! To temat rzeka, ale nie wolno nam zapominać o często spotykanej możliwości powiadamiania wibracjami i komunikatem na ekranie o dłuższej bezczynności oraz konieczności rozruszania się. Wiele modeli tego typu zegarków pozwala też na śledzenie cyklu miesiączkowego, co jest niezwykle wygodną funkcjonalnością. Wisienką na tym technologicznym torcie pozostaje na pewno opcja analizy długości oraz głębokości snu z podziałem na poszczególne fazy i oceną jego jakości. Takich „cudów” nie potrafi żaden żywy, najbardziej nawet wykwalifikowany trener!
Dreame comes true – doskonały rok marki
Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
A gdybyście tak tej zimy wspólnie zanurzyli się w magii… immersji?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.