ROLAND TOPOR KONTRA WYZYSK. „JOKO” IZABELI PLUCIŃŚKIEJ WRACA Z ANNECY Z NAGRODĄ
Brutalnie aktualna wizja wiecznego wyzysku i dominacji człowieka nad człowiekiem, ulepiona z plasteliny i czarnego humoru. Reżyserka Izabela Plucińska po raz kolejny sięga po twórczość Rolanda Topora, by opowiedzieć o współczesnym świecie. Jej krótkometrażowa animacja „JOKO” zrealizowana przez Animoon, w koprodukcji z partnerami z Czech i Niemiec została doceniona na najważniejszym branżowym wydarzeniu na świecie. Z prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy wraca z nagrodą za najlepszą muzykę oryginalną, której autorem jest Aliaksandr Yasinski.
JOKO to opowieść o młodym mężczyźnie utrzymującym całą swoją rodzinę z pracy w fabryce. Pewnego dnia, w drodze do pracy, ktoś wskakuje mu na plecy i każe się nosić po mieście. I choć początkowo bohater buntuje się przeciw takiemu upokorzeniu, z czasem ustępuje pod presją współpracowników i obietnicą pieniędzy. To nowe zajęcie powoli go dominuje, dosłownie psychicznie i fizycznie go pokonuje.
Autorem nagrodzonej muzyki jest Aliaksandr Yasinski, białoruski kompozytor, na stałe mieszkający w Pradze.
– Film jest groteskową wizją odwiecznego wyzysku i dominacji człowieka nad człowiekiem, pełną absurdalnego humoru i makabry – opowiada Izabela Plucińska, reżyserka filmu. – Scenariusz, oparty na sztuce, napisałam we współpracy z Justyną Celedą. Lalki oraz duża część animacji powstała w szczecińskiej Akademii Sztuki. Produkcja filmu miała miejsce w Berlinie i Warszawie, a postprodukcja w Pradze.
Dla Plucińskiej to powrót do pracy z dziełami Topora i, jak podkreśla, po zrealizowaniu innego opowiadania – „Portret Suzanne” miała ogromny niedosyt podróży po świecie francuskiego pisarza, którego znakiem rozpoznawczym jest czarny humor, groteska i zabawa konwencjami.
Film to dzieło zespołów firmy produkcyjnej Animoon (producenta) i koproducentów: Clay Traces, Fundacji Las Sztuki, Maur Film i Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego. W filmie wykorzystano technikę opracowaną przez samą Plucińską. To żmudny proces polegający na fotografowaniu pojedynczych ruchów lalek wykonanych w całości z plasteliny, położonych na specjalnie do tego przygotowanym stole, nad którym umieszczona jest kamera. Jak podkreśla artystka plastelina to materiał, który znakomicie oddaje tragizm i groteskę świata wykreowanego przez Topora. A dzięki wypracowanemu, specyficznemu sposobowi animacji reżyserce udało się osiągnąć efekt płynnego przenikania się kolorów, czy „malowania” plasteliną.
Do realizacji filmu wykorzystano ponad 600 plastelinowych lalek, w których powstaniu i ożywianiu wzięli udział twórcy ze Szczecina, Berlina i Pragi. Poszczególne sceny powstały na podstawie faz ruchu rozrysowanych przez Martę Magnuską.
Izabela Plucińska mieszka i pracuje w Berlinie. Jest animatorką i reżyserką, laureatką Srebrnego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie oraz Złotego Smoka na Krakowskim Festiwalu Filmowym.
– Staraliśmy się ułatwić Izie realizację jej wizji artystycznej. Zależało nam, by współpraca nie opierała się jedynie na czysto produkcyjno-organizacyjnych aspektach przekuwania wizji w film. Użyczyliśmy naszego doświadczenia, by czuła się pewna swoich wyborów. Jesteśmy dumni, że mogliśmy być częścią tego projektu – mówi Piotr Szczepanowicz, producent filmu. – Jesteśmy szalenie szczęśliwi, że ta niezwykle uniwersalna i wciąż aktualna opowieść została tak dobrze przyjęta przez branżę.
JOKO
Reżyseria: Izabela Plucińska
Scenariusz: Izabela Plucińska, Justyna Celeda Storyboard: Marta Magnuska
Muzyka: Aliaksandr Yasinski
Dźwięk: Michał Fojcik
Montaż: Nikodem Chabior
Animacja: Izabela Plucińska, Martin Pertlíček, Karolina Gołębiowska
Lalki i rekwizyty: Katarzyna Mierzejewska, Karolina Gołębiowska, Małgorzata Borowiec, Dominika Wyrobek, Anna Molska, Susanna Jerger
Compositing: Tomasz Siwiński
Tła 3D: Rafał Pietrowicz, Yann Jouette Producent nadzorujący: Maks Piłasiewicz Producent liniowy: Grzegorz Skorupski
Asystentki produkcji: Dominika Krysiewicz, Martyna Bochniak
Partner strategiczny: Akademia Sztuki w Szczecinie
Produkcja: Animoon
Koprodukcja: Clay Traces, Fundacja Las Sztuki, Maur Film, Zachodniopomorski Fundusz Filmowy „Pomeranian Film”. Wsparcie ze środków finansowanych z budżetu województwa zachodniopomorskiego miasta Koszalin i miasta Szczecin
Producenci: Piotr Szczepanowicz, Grzegorz Wacławek
Koproducenci: Paulina Ratajczak, Karsten Matern, Martin Vandas
Film współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Medienboard & Die Beauftragte der Bundesregierung für Kultur und Medien, Státní Fond Kinematografie. Promocja filmu jest finansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Eliza Gwiazda: Teraz w koszykach ze święconką jest nawet czekolada i alkohol. Ważniejszy jest przepych niż przeżywanie tego czasu w duchu świąteczno-religijnym
Influencerka podkreśla, że dla niej Święta Wielkanocne mają szczególnie wymiar duchowy, bo pokazują zwycięstwo dobra nad złem i są symbolicznym początkiem czegoś nowego. Jej ulubionym rytuałem na tę okazję jest przygotowywanie koszyka ze święconką. Eliza Gwiazda zapewnia, że w tym czasie stawia na umiar i nie pozwala, by komercja wyparła tradycję. Wielkanoc kojarzy się jej bardziej z radością ze spotkania z bliskimi niż z suto zastawionym stołem.
Problemy społeczne
Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]

Ponad 20 tys. pacjentów czeka w kolejce do zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i pielęgniarskiej opieki domowej. Wraz ze zmianami wprowadzonymi dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością inni oczekujący pacjenci są przesuwani do tyłu w kolejce, nawet jeżeli są w stanie cięższym. Mimo apeli kierowanych od kilku lat do rządzących sytuacja sektora opieki długoterminowej zamiast się poprawiać, wciąż się pogarsza.
Gwiazdy
Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki

Gospodarz programu „Dzień Dobry TVN” lubi celebrować Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie. Z ekscytacją czeka więc na te świąteczne dni i zapowiada, że w tym czasie nie stroni również od obowiązków w kuchni. Co prawda szefują w niej panie, ale on dwoi się i troi, by pomóc jak najwięcej. Krzysztof Skórzyński zapewnia, że w menu oczywiście nie zabraknie „królowej” świątecznego stołu – tradycyjnej sałatki jarzynowej, a on będzie miał duży udział w jej przygotowaniu.