Jak szybko powiększyć budżet na wakacyjny wyjazd?
Ceny w sklepach, podobnie jak raty kredytów i rachunki, wciąż rosną. Jak w takiej sytuacji myśleć o wakacyjnym odpoczynku? Normalnie. Urlop nie jest zachcianką. Nawet kilkudniowe wakacje pozwalają odpocząć zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a w konsekwencji utrzymać dużą wydajność w pracy, działać kreatywnie czy budować relacje z bliskimi. Co zrobić, aby w krótkim czasie uzbierać wystarczającą kwotę na wakacje?
Zasadniczo gromadzenie oszczędności na wakacyjny wyjazd powinno odbywać się przez cały rok – wówczas zebranie większej kwoty na obrany cel jest najłatwiejsze. Co jednak, gdy do urlopu zostało już stosunkowo niewiele czasu, a nam wciąż brakuje wystarczającej kwoty? Oto kilka sposobów, które mogą pomóc!
Po pierwsze, zmień nawyki zakupowe
O ile nie liczyć stałych wydatków w postaci opłat czy spłacanych rat kredytowych, to większość pieniędzy po prostu przejadamy. Uzbieranie większej kwoty na wakacje to dobra motywacja, aby coś w tym temacie zmienić. W jaki sposób? Po pierwsze, na zakupy chodzimy z przemyślaną listą zakupów, a nawet wyliczoną gotówką. Innym sposobem jest ustalenie sobie limitu na dane wydatki i jego bezwzględne egzekwowanie. Przekroczyliśmy kwotę, którą mogliśmy wydać w sklepie? Odkładamy część produktów. Po drugie, warto spróbować zakupów spożywczych w sklepie internetowym. Unikamy wtedy pokus, szukając tylko tych produktów, które potrzebujemy. Oszczędność czasu, wygoda i argument przemawiający za tym, żeby zostawić auto na parkingu. Co więcej, unikamy niepotrzebnych wizyt w centrach handlowych, które kuszą letnimi promocjami i specjalnymi rabatami! – koniec wiosny i lato to idealna pora na aktywności na świeżym powietrzu.
Po drugie, przewietrz szafę
Szafa pęka w szwach, a my dalej twierdzimy, że nie mamy się w co ubrać? Czas urządzić wielkie segregowanie i sprzedaż zbędnej garderoby. Nie warto trzymać rzeczy, w które zmieścimy się „gdy schudniemy o dwa rozmiary” czy takich, dla których nie znaleźliśmy zastosowania przez ostatnie lata. Kolejna rzecz – zamiast wydawać znaczne kwoty na nową wakacyjną garderobę, warto zainteresować się eventami czy grupami w social media, które umożliwiają wymianę ubrań. Rzeczy, które już nam nie pasują lub zwyczajnie się znudziły, kogoś mogą zainteresować, my z kolei możemy odkryć coś ciekawego wśród rzeczy innych uczestników. Efekty: solidny zastrzyk dodatkowej gotówki z wyprzedaży szafy lub spora oszczędność na zakupie nowych ubrań.
Po trzecie, zrezygnuj z jedzenia na mieście
Dla wyższego celu, za jaki można uznać beztroski urlop, warto zrezygnować w lecie ze stołowania się na mieście. Przesiadywanie w restauracyjnych ogródkach ze znajomymi trzeba ograniczyć do minimum. Możemy być zaskoczeni jak wiele oszczędzimy, gdy zrezygnujemy na jakiś czas z wizyt w kawiarni, z rodzinnych wypadów na pizzę zamiast gotowania w weekend czy zamawiania obiadów w pracy. Konieczność oszczędzania nie musi oznaczać zrywania kontaktów ze znajomymi – zamiast przesiadywać z nimi na mieście można urządzić wspólnego grilla na działce lub wyruszyć na grupową wycieczkę rowerową. Warto korzystać z możliwości, które staną się niedostępne w chłodne, jesienne i zimowe wieczory!
Po czwarte, porzuć auto w mieście
Każdego dnia nie robimy zakupów wymagających sporych rozmiarów bagażnika. Gdy pogoda dopisuje, warto zadbać o sylwetkę (zwłaszcza gdy prowadzimy siedzący tryb życia) i przesiąść się na rower. Tak, nawet wtedy, gdy odwozimy dziecko do przedszkola. Codzienny 20-minutowy dojazd do biura czy wyprawy z rodziną do centrum handlowego mieszczącego się kilka przystanków autobusowych od domu to odległości, które spokojnie można pokonać pieszo. Spacerowanie wydaje się nużące? Dobre słuchawki douszne np. Fresh ‘n Rebel Twins 3 umilą nam ten czas. W trakcie słuchania ulubionej muzyki lub podcastu, nawet nie spostrzeżemy, że już dotarliśmy do celu. Oszczędność na paliwie gwarantowana. Lepsza forma fizyczna gratis.
O ile solidnie przyłożymy się do oszczędzania, zmienimy – przynajmniej na lato – codzienne nawyki, to może się okazać, że kwota niezbędna na wakacje dość szybko się znajdzie. Wizja słodkiego wakacyjnego lenistwa to dobra wizualizacja, która pomoże nam w osiągnięciu wymarzonego celu.
OFF IMPROWIZOWANY I VINTAGE
Mielno: Największa zapiekanka ziemniaczana na Kartofladzie
Ten duet skradnie łódzkie podniebienia! Od 19 sierpnia rusza autorski Festiwal H
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Media
Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
Aktor już teraz zachęca do oglądania perypetii Nagórskich i Ledwoniów w kolejnej odsłonie serialu „Teściowie”, która jesienią pojawi się na antenie Polsatu. Zaznacza też, że jego bohater Zenon będzie się zmagał z nie lada dylematami. Produkcja cieszy się dużą popularnością wśród widzów, bo w krzywym zwierciadle pokazuje współczesne obyczaje i stare jak świat konflikty pokoleniowe. Cezary Pazura zdradza też, że już rozpoczęły się prace nad trzecią serią.
Ochrona środowiska
Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.
Problemy społeczne
Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia
W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.