LMG: Car Trader Simulator sprzedany w liczbie 6 000 kopii w 72 h od early access
Symulator amerykańskiego dealera samochodowego od Live Motion Games SA w 72 h po premierze osiągnął w sklepie Steam sprzedaż w wysokości 6 000 kopii. Car Trader Simulator we wczesnym dostępie ukazał się na rynku 4 listopada. Premiera finalnej wersji gry zaplanowana jest na Q3 2021 roku. To druga, po Train Station Renovation, gra warszawskiego studia, która w krótkim czasie po premierze zdobywa duże zainteresowanie wśród graczy. W październiku br. LMG zakończyło emisję akcji pozyskując od inwestorów 1,2 mln zł.
Car Trader Simulator to autorski tytuł Live Motion Games z popularnego gatunku symulatorów, który 4 listopada zadebiutował na Steam w trybie early access. – CTS przyciąga szerokie grono fanów, zdobywając przy tym pozytywne oceny. Gra, w trzy dni po premierze wczesnego dostępu, osiągnęła sprzedaż na poziomie 6 tys. kopii, pozytywne oceny, a średni czas rozgrywki graczy ciągle rośnie. – mówi Michał Kaczmarek, prezes Live Motion Games SA. – Fabuła produkcji oraz jej gameplay od początku wskazywały na potencjał sprzedażowy projektu. Przed wydaniem pełnej wersji gry, udostępniliśmy prolog o nazwie Welcome to the Business, aby poznać opinie oraz sugestie odbiorców. Wdrożyliśmy je, co dało dobry efekt. – dodaje.
W CTS gracz wciela się w rolę dealera samochodów, którego głównym zadaniem jest zarządzanie samochodami, w taki sposób aby zyskać renomę na amerykańskim rynku motoryzacyjnym. Fabularna kampania dodaje atrakcyjności rozgrywce, gracz może decydować o kierunku rozwoju gry i przejść ją na trzy sposoby. – Gra jest dopracowanym i przyjemnym projektem, co zostaje docenione przez graczy. Tytuł po wyjściu z early access wzbogacimy m.in. o rozszerzoną kampanię z 36 misjami, dodamy do rozgrywki kolejne budynki na mapie, czy ponad 100 nowych aut. Premierę finalnej wersji gry planujemy na Q3 2021. – informuje Michał Kaczmarek.
W październiku br. spółka zakończyła emisję akcji pozyskując 1,2 mln zł. Otrzymane od inwestorów środki studio przeznaczy na produkcję aktualnie tworzonych projektów oraz ich oprawę marketingową. – Od początku tego roku pozyskaliśmy finansowanie łącznie na poziomie 1,96 mln zł. – informuje Michał Kaczmarek.
W I półroczu 2021 roku Live Motion Games planuje debiut na rynku NewConnect. Do tego czasu studio chce posiadać w swoim portfolio produkcyjnym sześć projektów. – Nie wykluczam, że debiut poprzedzimy kolejną emisją akcji. Finalną decyzję w tym temacie ogłosimy wkrótce. – tłumaczy prezes LMG.
Pierwszym wydanym tytułem studia był Train Station Renovation. Gra po 24 h pokryła pełne koszty produkcji. Produkcja jednocześnie znalazła się w zestawieniu największych premier czerwca 2020.
Międzynarodowe mistrzostwa łączą świat szachów i finansjery
Majaland zauważony przez międzynarodowych inwestorów
Świąteczna Giełda Winyli w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.