Komunikaty PR

MADE FOR MIXING TOUR

2022-02-02  |  15:15
Biuro prasowe

MADE FOR MIXING x CATZ N’ DOGZ

Monkey Shoulder po raz kolejny zaprasza wszystkich fanów whisky na wyjątkowy koncert. Już 4. lutego w warszawskim klubie Niebo koncert zagra housowy duet Catz N’ Dogz. Tak samo jak whisky Monkey Shoulder odznacza się wibrującą energią, która łączy się z owocowymi aromatami tworząc wyjątkowo gładką, kremową i bardzo słodową szkocką, tak samo panowie zdążyli już nieźle namieszać na mapie muzycznej, stając się jednym z najgorętszych polskich towarów eksportowych.

 

Catz N’ Dogz zdecydowanie zapracowali na swoją obecną karierę - od kilku lat ich sety didżejskie wypełniają najlepsze kluby na całym świecie, a kolejne znakomite wydawnictwa (albumy i EP-ki) ukazują się w katalogach najważniejszych dla kultury klubowej labeli. Koncert w Niebie jest początkiem “Made for Mixing Tour”, której partnerem jest Monkey Shoulder. Zaraz po Warszawie imprezy będą miały miejsce kolejno we Wrocławiu, 5. lutego w klubie Pralnia, a następnie w Krakowie, 11. lutego w klubie Prozak 2.0, aby zakończyć w Poznaniu imprezą 12. lutego w klubie Tama.

 

Zatem co dla Catz N’ Dogz oraz Monkey Shoulder oznacza “Made for Mixing”? Dla marki to zdecydowanie wyjątkowe koktajle, które można tworzyć na bazie miksu single maltów, co jest swoistym DNA marki. To też gwarancja nie tylko wyjątkowego smaku, ale także gwarancja wymiksowania się z nudnych prywatek. Jest to także czas na miks prawdziwych doznań smakowych i muzycznych. Grzegorz Demiańczuk (Greg) i Wojciech Tarańczuk (Vojtek) wręcz podkreślają te elementy w swojej wypowiedzi:

 

„Muzyka którą prezentujemy jest wręcz stworzona do miksowania i wplatania w nią coraz to nowych inspiracji i elementów, na które wpływ mają: aktualna sytuacja, nastrój i miejsce, gdzie się znajdujemy. To, że jest nas dwóch, pozwala na ogromną wolność w wyborach, wzajemnie czerpiemy od siebie energię. Z uwagi na aktualnie dużą dostępność muzyki elektronicznej – miksowanie, remiksowanie czy też robienie mashupów, możemy wyróżnić się od pozostałych. Zawsze kiedy występujemy, w swoje sety implementujemy specjalnie przygotowane edity oraz remiksu, które można usłyszeć wyłącznie w naszych miksach. Nieustannie staramy się czymś zaskoczyć.”

 

Pandemiczny rok 2020 to oczywiście brak aktywności klubowej, ale kreatywność duetu znalazła swoje odzwierciedlenie w albumie “Moments”. Naładowana emocjami, wykorzystująca downtempowe wibracje ma szansę odpowiednio wybrzmieć podczas tego karnawałowego touru. Wręcz idealna nuta do nietuzinkowego koktajlu przyrządzonego na bazie whisky Monkey Shoulder. Dlatego możemy spodziewać się wyjątkowej klubowej atmosfery, zmiksowanej z karnawałowym odpięciem wrotek, na co wielu/wiele z nas czeka z niecierpliwością.

                                                                                                          

O MONKEY SHOULDER

Monkey Shoulder to mieszanka whisky z trzech destylarni William Grant & Sons, znajdujących się w jednym kompleksie gorzelnianym w Dufftown, Speyside w Szkocji– Glenfiddich, Balvenie i Kininvie. Jej nazwa nawiązuje do nieco już zapomnianej przypadłości pracowników słodowni, do których obowiązków należało przede wszystkim ręczne przerzucanie słodowanego zboża za pomocą specjalnych łopat. W wyniku ciężkiej, fizycznej pracy, zatrudnieni w słodowni mężczyźni często nabawili się kontuzji barku (ang. monkey shoulder). Aby uhonorować ich wysiłek, firma stworzyła markę whisky odnoszącą się właśnie do tej przypadłości, nazywając ją Monkey Shoulder.

Whisky słodowa mieszana (blended whisky) Monkey Shoulder jest idealna do serwowana w postaci różnych koktajli, zawsze z przymrużeniem oka i bez zbędnych konwenansów. Szkockie tradycje zostały zinterpretowane w nowy, niekonwencjonalny sposób z myślą o nowej generacji fanów whisky.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Muzyka 10 ikon francuskiej muzyki, które zapisały się w historii Biuro prasowe
2024-09-30 | 16:00

10 ikon francuskiej muzyki, które zapisały się w historii

Muzyka jest uważana za jeden z najważniejszych elementów kultury francuskiej. Artyści z tego kraju od lat zachwycają słuchaczy swoimi poruszającymi tekstami, wybitnymi kompozycjami i
Muzyka „Moja i Twoja nadzieja” w warszawskim liceum
2024-09-24 | 08:00

„Moja i Twoja nadzieja” w warszawskim liceum

Uczennice Liceum Sióstr Nazaretanek w geście solidarności i wsparcia z ofiarami powodzi, która nawiedziła południową część naszego kraju, nagrały swoją wersję utworu
Muzyka Od dwóch takich, co ukradli słońce…
2024-09-23 | 15:20

Od dwóch takich, co ukradli słońce…

Nazywają się “najbardziej pozytywnym duetem pod słońcem”. Połączyła ich wspólna pasja oraz chęć niesienia radości i zarażania optymizmem. Ich motto brzmi:

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Farmacja

Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października

Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.

Żywienie

Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało

Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.