mBank będzie pierwszym polskim bankiem w Huawei AppGallery
Aplikacja mBanku będzie pierwszą polską aplikacją bankową, która znajdzie się w Huawei AppGallery, autorskim sklepie z aplikacjami Huawei.
– Rozpoczęliśmy prace nad wprowadzeniem aplikacji mBank do Huawei AppGallery, wkrótce będzie ona dostępna dla naszych użytkowników korzystających zarówno z urządzeń opartych na Google Mobile Services, jak i Huawei Mobile Services. Jest to kwestia kilku najbliższych miesięcy – mówi Witold Walczak, dyrektor rozwoju ekosystemu w Huawei CBG Polska. – Pojawienie się na naszej platformie tak ważnego gracza rynku bankowego, jakim jest mBank, to ważny punkt w rozwoju ekosystemu Huawei.
– mBank to ikona mobilności. Aż czterech na pięciu aktywnych klientów korzysta z naszego banku w smartfonie. To wyjątkowa grupa, chętnie korzystająca z nowych technologii, w tym ze smartfonów Huawei. Użytkownicy tej marki to ok. 20 proc. wszystkich klientów z aplikacją banku. Dlatego pracujemy nad tym, aby zapewnić im wygodny dostęp do bankowości mobilnej nie tylko dzisiaj, ale i w przyszłości, z wykorzystaniem nowych rozwiązań firmy – mówi Robert Piotr Hibner, dyrektor departamentu kanałów elektronicznych w mBanku.
Aplikacja mBanku będzie pierwszą polską aplikacją bankową w sklepie Huawei AppGallery, w którym w tej chwili znajduje się już ponad 900 polskich aplikacji. Każdego miesiąca ze sklepu korzysta ponad 390 milionów aktywnych użytkowników na całym świecie. Sklep jest częścią ekosystemu Huawei Mobile Services, w skład w której wchodzą też takie usługi jak Chmura, Przeglądarka i Motywy. Kluczem do ekosystemu HMS jest ID Huawei, czyli cyfrowy identyfikator użytkownika umożliwiający szybki i łatwy dostęp do usług na urządzeniach Huawei.
mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Był pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznacza kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Wspólnie z klientami tworzy najbardziej mobilny bank w Polsce.
Huawei jest drugim największym producentem smartfonów na świecie – awansował na tę pozycję w połowie 2018 roku. Usługi i urządzenia Huawei dostępne są w ponad 170 krajach, docierając do ponad 1/3 ludzkości. Firma posiada 16 centrów badań i rozwoju w różnych częściach świata, m.in. w Niemczech, Szwecji, Rosji, w Indiach i Chinach. Huawei Consumer Business Group jest jedną z trzech grup biznesowych Huawei i odpowiada za szerokie portfolio produktowe, w tym smartfony, laptopy, tablety i wearables, a także domowe routery oraz usługi w chmurze.

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
Siódmego maja sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która w części reguluje rynek woreczków nikotynowych. Eksperci z Forum Prawo dla Rozwoju podkreślają pilną potrzebę objęcia tego rynku przepisami prawnymi. Podkreślają, że brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących tych produktów, obecnych na polskim rynku od pięciu lat, to realne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Niezbędne są kompleksowe przepisy, które uregulują kwestię saszetek i ograniczą do nich dostęp młodzieży.
Prawo
Kobiety wciąż są w mniejszości we władzach spółek. Tylko część firm działa na rzecz równości płci

Luka w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn spadła w UE do najniższego poziomu w ostatniej dekadzie. Jednocześnie jednak panie częściej niż na kierowniczych pracują na niższych i gorzej płatnych stanowiskach. W Polsce, jak wynika z danych 30% Club Poland, udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na GPW wynosi 18,4 proc. Wskazuje to na potrzebę wdrożenia skutecznych działań na rzecz zwiększenia udziału kobiet w najwyższych strukturach zarządzania, również na szczeblu unijnym.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.