Bananowy, miętowy, jagodowy… wiosną zasmakuj w pastelach!
Są urocze. Kojarzą się ze słodkościami – z owocowymi lodami albo watą cukrową. Pomagają zapomnieć o szaroburej zimie, a jednocześnie jak nic innego świetnie się z szarością komponują. Pastele, bo o nich mowa, dobrze prezentują się zarówno w postaci stylowych dodatków, jak i (umiejętnie dobranych) total-looków. Ponadto są bardzo modne w tym sezonie! Jak je nosić? Podpowiadamy!
Przeglądając oferty sklepów odzieżowych, nie sposób nie zauważyć, że pastele zawładnęły wyobraźnią projektantów i lada dzień to samo stanie się z ulicami, ale i domowymi pieleszami. Bo pastelowe może być wszystko – komplety miękkich, wygodnych dresów, ale też eleganckie żakiety. Lekkie letnie sukienki i wieczorowe suknie. Do tego jeansy, kurtki, a nawet dodatki: buty i torebki.
Mniej, więcej – dobrze!
Choć wydaje się, że pastele na wiosnę to „nic nowego”, chyba nigdy dotąd nie było ich wszędzie tak dużo. Wiele marek proponuje pastelowe total looki, czyli strój od stóp do głów w jednym kolorze. – W tym miejscu należy uspokoić wszystkich nieprzekonanych do takich rozwiązań – pastelowy total look absolutnie nie musi to oznaczać infantylnego efektu – wręcz przeciwnie. Przykładowo garnitur w takich odcieniach będzie prezentować się naprawdę elegancko, a komplet dresowy w delikatnych, owocowych barwach doda wiosennej energii do tej wygodnej stylizacji – opowiada ekspertka związana z siecią sklepów KiK.
Jeśli mimo wszystko pastele „od stóp do głów” to dla nas za dużo, warto pamiętać o tym, że te wdzięczne odcienie pasują właściwie do wszystkiego. – Czerń i szarość, które zimą dominują nie tylko na polskich ulicach, świetnie uzupełniają i tonują kolorowe pastele. Takie połączenie nadaje się nawet do pracy w biurze, w którym obowiązuje dość sztywny dress code – przekonuje stylistka KiK.
W punkt z błyszczącymi
Pandemia wywróciła nasze życia do góry nogami, wiele z nas pracuje czy uczy się z domu. Ale – w kontekście poszerzania modowych horyzontów – może mieć to swoje plusy, w końcu w domu możemy trochę poszaleć i przetestować, jak wyglądamy oraz (co najważniejsze) jak czujemy się w poszczególnych połączeniach. – Pastele świetnie odnajdują się w towarzystwie błysku. I mowa tu zarówno o różnych odcieniach złota oraz srebra, jak i o miedzi, cekinach czy kryształkach. Nie tylko w postaci biżuterii, także butów, torebek, czapek, a nawet spodni i marynarek – wylicza ekspertka KiK.
Odważnie z neonowymi
„Pastele + neony” – brzmi zaskakująco? I dobrze! Choć pozornie wydaje się to nieintuicyjnym połączeniem, te kolory naprawdę dobrze współgrają. – Nosząc to odważne połączenie na pewno będziemy się wyróżniać, ale tym mniej śmiałym warto przypomnieć, że osoby noszące żywe, jasne, energetyczne kolory są postrzegane bardziej pozytywnie i sprawiają wrażenie bardziej radosnych – zachęca specjalistka KiK.
No właśnie – radość. Wydaje się, że dominacja pasteli w modzie na sezon wiosna-lato to nie przypadek. W końcu znaleźliśmy się w niełatwym i bardzo wymagającym okresie. Dlatego w kontrze do (raczej mrocznej) rzeczywistości bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy czegoś przeciwnego. Czegoś, co kojarzy się z radością i przyjemnością, jest proste i urocze – zupełnie jak pastele, dlatego korzystajmy z nich na wiosnę – bo kiedy, jeśli nie teraz?
Vinted sprawdza, co Polacy robią z rzeczami, z których już przestali korzystać
adidas Originals przedstawia trzy klasyczne modele butów
Międzynarodowy gigant otwiera drzwi debiutującym projektantom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.