„Ciepło” może oznaczać „modnie”, czyli zimowe dodatki w akcji
Chłodno, chłodniej, coraz chłodniej! Niezaprzeczalnie przyszła zima, a to oznacza, że trzeba skompletować odpowiednią odzież na zewnątrz. I wcale nie musi być to wybór między modną i estetyczną stylizacją a komfortem cieplnym. Wszystko za sprawą kolorowych i stylowych dodatków. Czapki, opaski, szaliki, rękawiczki – nie tylko przyjemnie otulą ciepłem i pomogą przerwać mroźne poranki w drodze do pracy czy szkoły, ale też ożywią niejedną stylizację, tworząc bardzo udany mix. Przedstawiamy kilka porad, co i jak ze sobą łączyć.
Wydawać by się mogło, że zima w kwestii mody ma niewiele do zaoferowania. Głównie chodzi przecież o praktyczny strój, w którym będzie nam po prostu ciepło. Na szczęście istnieją dodatki, które zwiększają nasz komfort cieplny i świetnie wyglądają, czyli stanowią wybór zarówno serca, jak i rozumu.
– Czy można kilkoma dodatkami odmienić szarą, monotonną stylizację na zimę? Można, a nawet trzeba! Dziś mamy tak szeroki wybór okryć głowy czy szalików, że nawet najbardziej wybredna osoba znajdzie coś, co będzie jej odpowiadało i pasowało do płaszcza czy kurtki. Okrycie wierzchnie warto potraktować jako neutralną bazę, do której będziemy kompletować resztę. Możemy pójść w stronę harmonii, czyli wybrać czapkę i szalik w podobnej tonacji, co odzież wierzchnia. W przypadku płaszcza w kolorze camelowym trafnym wyborem będzie kremowa opaska, czapka i szalik w geometryczne pasy w ciepłych odcieniach ziemi. Możemy także zaszaleć i wybrać kontrastowe barwy – np. do szarej kurtki dobrać dodatki w kolorze bordowym czy butelkowej zieleni. Warto pamiętać, że czasy kompletów już minęły i wcale nie musimy szukać zimowych akcesoriów od jednego producenta – miksowanie jest cenie – mówi stylistka sieci sklepów KiK.
Co na głowę?
Choć nie każdy lubi nosić czapkę, przychodzi taki moment, że nawet zatwardziali przeciwnicy szukają ciepłego okrycia – mróz jest bezwzględny w tej kwestii. Na szczęście od kilku sezonów pojawiają się alternatywy dla czapek – opaski oraz nauszniki.
– Kobiety, które nie lubią nosić czapek, najczęściej skarżą się na to, że nakrycie psuje im fryzurę i odkształca misternie ułożone włosy. Opaski z fantazyjnymi splotami i ciepłe nauszniki to rozwiązanie właśnie dla nich! Dodatki okrywają uszy, zapewniając komfort cieplny, ale także pozwalają na swobodne ułożenie włosów. Wywinięte kosmyki, wychodzące spod miękkiej opaski z kokardą czy wstawką z cyrkonii budują także romantyczny look, świetnie łącząc się z klasycznym, dwurzędowym płaszczem. Podobnie sprawa wygląda z nausznikami – są dostępne w różnych kolorach i obszyte miękkim futerkiem. Świetnie sprawdzą się do rozpuszczonych, jak i związanych w kucyk włosów – mówi specjalistka marki KiK i dodaje: trzeba także bronić honoru tradycyjnych nakryć głowy, bo czapka czapce nierówna. Możemy wybrać klasyczne, prążkowane modele typu beanie, które podkręcą sportową stylizację, ale także czapki z fantazyjnymi pomponami, które dodadzą dziewczęcego looku albo eleganckie kaszkiety i berety.
Stylowe okrycie szyi
Nie ma zimowego stroju na zewnątrz bez ciepłego szala! Nie tylko okrywa szyję i chroni przed mroźnym powietrzem, ale także zarzucony nonszalancko buduje stylizację. Który wybrać? Wybór nie jest prosty, bo podobnie jak w kwestii nakryć głowy, wzorów i modeli jest całkiem sporo. Jakimi kryteriami się kierować?
– O gustach się nie dyskutuje, jednak wybierając szal, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, czy jest ciepły i wystarczająco duży, aby opatulił naszą szyję? Czy wolimy długi model, który można fantazyjnie wywinąć lub dodatek à la chustę do związania, czy wprost przeciwnie – stawiamy na prosty komin, który wystarczy przełożyć przez głowę i gotowe! Na koniec pozostaje kwestia wzoru i kolorów – w sprzedaży znajdziemy szaliki jedno- i wielobarwne, w kraciaste wzory, zakończone frędzlami lub pomponami. Możemy je dowolnie miksować z czapką, opaską czy nausznikami. Pamiętajmy także o ochronie dłoni – zarówno klasyczne rękawiczki, jak i te z jednym palcem będą barierą dla zimna, a w kwestii stylizacji – swoistą kropką nad i – podsumowuje stylistka marki KiK.
Czapka lub opaska, szalik i rękawice to podstawowy zestaw zimowy. Skompletujmy taki, który nie tylko będzie praktyczny, ale także wniesie trochę koloru i życia do naszych zimowych stylizacji. Od razu będzie łatwiej wyjść na zewnątrz!

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.