Co polskie influencerki myślą o prezentach z drugiej ręki?
W ślad za wynikami wewnętrznego badania przeprowadzonego przez Vinted wśród międzynarodowej społeczności użytkowników, w tym w Polsce, które pokazały, że około 40-50% użytkowniczek w ostatnich latach miało okazję obdarować bliskich prezentami z drugiej ręki (Francja, Włochy, USA, Niemcy, Polska, Holandia, Kanada), platforma tym razem zwróciła się do polskich influencerek. Vinted sprawdza, jakie są ich doświadczenia w zakresie kupowania i otrzymywania prezentów z drugiej ręki, historie z nimi związane oraz wskazówki dot. planowania i kupowania rzeczy z drugiego obiegu. Uzyskane odpowiedzi obalają stereotyp - okazuje się, że rzecz używana wcale nie jest mniej atrakcyjna od nowej. Co więcej, niektóre influencerki rekomendują przygotowanie inspiracji na prezent, a następnie wyszukanie ich w second-handach.
Make second hand first choice
Podczas gdy 40-50% respondentek z 63% ankietowanych rynków (Francja, Włochy, USA, Niemcy, Polska, Holandia, Kanada) i 47% z Polski, miało okazję podarować już prezent z drugiej ręki. Co więcej, 58% respondentów w Polsce planuje podarować prezent z drugiej ręki w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Kiedyś w ramach prezentu dostałam od mojej przyjaciółki body. Ja uwielbiam je nosić i tak mijają już 2 lata! Podarowanie osobie swojej ukochanej rzeczy ma głębszy wymiar. Czujemy się tak, jakby nasza ulubiona np. sukienka dostawała drugie życie. I to poczucie, że sukienka jest w dobrych rękach i będzie dalej wykorzystywana do pięknych stylowek jest wspaniałe. - mówi @mamokochamcie, czyli Natalia Broszkiewicz. - Na mojej liście świątecznych prezentów jest Płaszcz Teddy Bear! Jeszcze nie znalazłam takiego idealnego. W odpowiednim kolorze, rozmiarze i jakości. A Vinted to miejsce, gdzie mogę znaleźć takie perełki. Dla męża, z kolei, planuję zrobić planszę naszych wspólnych świątecznych zdjęć. Rodzina zawsze najbardziej docenia prezenty te od serca. Dlatego coś stworzonego specjalnie ode mnie dla nich ma dla nich ogromna wartość. - dodaje.
Dlaczego kupujemy prezenty z drugiej ręki?
Wybór przedmiotu, który był wcześniej lubiany i używany przez kogoś innego, nie umniejsza osobie obdarowywanej, a jeśli zostanie odpowiednio przygotowany, może mieć znacznie większe znaczenie.
W tych trudnych ekonomicznie czasach przedmiot z drugiej ręki może być bardzo dobrą alternatywą. Badanie Vinted pokazuje, że na większości rynków (Wielka Brytania, Francja, Belgia, Portugalia, Kanada, USA) główną motywacją do kupowania prezentów z drugiej ręki jest motywacja finansowa. Dodatkowo, respondenci ankiety wymieniają chęć działania w sposób bardziej zrównoważony (DE, NL, IT) lub znalezienie czegoś wyjątkowego (PL, US).
“Moim zdaniem szukanie prezentów z drugiej ręki sprawia, że możemy naprawdę dużo zaoszczędzić i wydać mniej na prezenty, które tak samo uszczęśliwią innych. Warto zacząć od stworzenia inspiracji, a później wyszukania konkretnych rzeczy w second handach.” - mówi @jeanetelife czyli Żaneta Ochmańska - Król. - “Na mojej liście prezentów, które chciałabym dostać z Vinted jest m.in. zegarek. Można tam znaleźć prawdziwe perełki!”
A może hand-made?
@weruux2 czyli Weronika Radoń, znana tik-tokterka, choć jeszcze nie miała okazji, by otrzymać i obdarować kogoś prezentem z drugiej ręki, bardzo ceni tę inicjatywę. “ W świętach i w obdarowaniu prezentem chodzi przede wszystkim o to, żeby pokazać, że nam na zależy, i że bardzo dobrze znamy obdarowaną osobę - suma, którą na to wydaliśmy nie jest istotna. Najcenniejsze są prezenty prosto z serca, takie, które sprawią ogromną radość.” - powiedziała.
Inspiracje prezentowe czerpie z portali społecznościowych i dodaje: “Jeżeli dobrze znamy osobę, której chcemy podarować prezent, z łatwością go znajdziemy na Vinted. Dzięki zaawansowanym filtrom łatwo możemy dotrzeć do tego, czego tak naprawdę szukamy.”
W nadchodzące święta ma zamiar postawić na prezent własnoręcznie zrobiony i podarować go swoim rodzicom. Będzie to skarbonka do zbierania funduszy na wymarzone wakacje.
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że kupowanie używanych przedmiotów jest przyjazne dla portfela, a różnorodność dostępnych stylów sprawia, że jest to bardzo sprytny sposób na zakupy w celu bardziej odpowiedzialnej konsumpcji. W ubiegłym roku (2021) według respondentów wewnętrznego badania Vinted książki były najchętniej kupowanymi prezentami z drugiej ręki, a tuż po nich zabawki, ubrania, dekoracje wnętrz i biżuteria.[1
[1] badanie wewnętrzne przeprowadzone przez Vinted w sierpniu-wrześniu 2022 r. wśród docelowych odbiorców Vinted (kobiety w wieku 18-45 lat) na wybranych rynkach Vinted (wielkość próby: 900 respondentów na rynek

Odkryj nową kolekcję KAZAR TRAVEL. Zacznij swoją podróż już teraz

Romantyczne kreacje na karnawałowy wieczór. Jak wybrać tą jedyną?

Keep the vibes going, czyli casualowa kolekcja marki Jack Wolfskin – Campfire
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Glinka: Kończę pracę nad scenariuszem własnej sztuki i piszę książkę. To będzie bardzo ciekawy rok
Aktorka nie lubi zbyt długo siedzieć bezczynnie, bo – jak przekonuje – praca i nowe wyzwania zawodowe dodają jej życiowego wigoru. Jej grafik zawodowy na najbliższe miesiące wypełniony jest więc po brzegi. Wkrótce rozpoczyna próby do nowego spektaklu w Teatrze Capitol, poza tym kończy prace nad scenariuszem własnej sztuki i pisze książkę.
Handel
Proekologiczne oczekiwania konsumentów zmieniają politykę firm. Widać to zwłaszcza w internetowym handlu

Co piąty Polak dba o środowisko i myśli o ekologii – wynika z badania Open Research, które pokazuje też, że społeczna świadomość związana z ekologią rośnie. Także podczas zakupów – według danych podawanych przez DS Smith, ponad 46 proc. Polaków zastanawia się, co zrobi z opakowaniem po zakupionym produkcie, a 50 proc. z nich wybiera wyłącznie opakowania, które można później poddać recyklingowi. Eksperci wskazują, że tzw. zielony e-commerce to w tej chwili jeden z najważniejszych trendów w internetowym handlu, ale z biegiem czasu ekologia będzie mieć rosnący wpływ na politykę firm niemal z każdej branży. Wymuszą to właśnie stale rosnące oczekiwania konsumentów w zakresie ochrony środowiska i klimatu.
Handel
WWF: Bojkot oleju palmowego nie ma sensu. Nie da się go zastąpić innym tłuszczem bez generowania jeszcze większych szkód środowiskowych

Tylko w 2020 roku, w wyniku świadomych podpaleń i wycinki pod niecertyfikowane uprawy palm oleistych, zniknęło 4,2 mln ha lasów deszczowych – podaje organizacja Global Forest Watch. Produkcja oleju palmowego, który jest z nich wytwarzany, generuje olbrzymie problemy społeczne i środowiskowe w globalnej skali. Mimo to – jak wskazuje WWF – jego bojkot nie ma sensu, ponieważ obecnie tego surowca nie da się zastąpić żadnym innym bez generowania jeszcze większych szkód środowiskowych. W przypadku zamienników takich jak olej słonecznikowy czy rzepakowy powierzchnia pod ich uprawy musiałaby wzrosnąć czterokrotnie, co powodowałoby jeszcze większą destrukcję ekosystemów. Zamiast bojkotować, konsumenci mogą jednak świadomie wybierać produkty zawierające taki olej palmowy, który pochodzi w 100 proc. z certyfikowanych, zrównoważonych upraw.