Dlaczego skóra łososia najlepszy materiał na etui?
Chociaż niektóre marki rezygnują ze skórzanych pokrowców na smartfony w imię ekologii, duńska marka Njord oferuje materiały najwyższej jakości ze skóry łososia islandzkiego. Bez cienia kompromisów stawia na jakość, wytrzymałość i unikatową stylistykę, jednocześnie nadal szanując przyrodę.
Nowa seria iPhone'ów 15 jest dostępna w sprzedaży od kilku tygodni i – co było do przewidzenia - cieszy się ogromną popularnością. Fani najnowszej generacji telefonów od Apple mogą je chronić za pomocą wielu różnych rodzajów pokrowców - zarówno od uznanych producentów akcesoriów, jak i oryginalnych od Apple. Jednak w tym roku amerykański gigant z Cupertino zdecydowało się na radykalną zmianę i ze względu na ekologiczne obawy, wynikające z pozyskiwania skóry na skórzane pokrowce, całkowicie zrezygnował z tej propozycji. Głównym problemem są tutaj wątpliwości moralne, związane z cierpieniem zwierząt, a także wysoki koszt ich hodowli. Zwierzęta są zazwyczaj hodowane tylko dla swojej skóry, co budzi uzasadniony sprzeciw. Nie bez znaczenia jest też kwestia zużycia energii podczas przetwarzania takiego materiału.
Skórzane pokrowce były bardzo popularne, mogły się pochwalić wytrzymałością liczoną w latach i nawet po upływie tego czasu wciąż wyglądały dobrze. I między innymi z tych powodów duńska marka Njord by Elements od samego początku oferuje pokrowce do iPhone’ów, wykonane ze skóry łososia. Jest ona pozyskiwana na Islandii wyłącznie z odpadów z produkcji mięsa, co oznacza, że w innej sytuacji skóra zostałaby wyrzucona. Dzięki pokrowcom Njord nie zmarnuje się i znajdzie swoje kolejne zastosowanie. Skóra łososia jest następnie garbowana i barwiona, aby uzyskać swój finalny unikatowy i spektakularny wygląd, niemożliwy do pomylenia z innym materiałem. Zaznaczmy, że cały proces produkcji przebiega wyłącznie przy użyciu zasobów odnawialnych, takich jak energia geotermalna i słoneczna.
Pozostała część pokrowca wykonana jest w pełni z tworzywa sztucznego z certyfikatem GRS, które można łatwo poddać recyklingowi. Z kolei opakowanie sprzedażowe spełnia wymogi certyfikatu FSC, czyli Forest Stewardship Council - międzynarodowej organizacji, wyznaczającej oficjalne kryteria odpowiedzialnej gospodarki leśnej. GRS to standard produkcyjny, służący do weryfikacji i śledzenia losów recyklingowanych materiałów, będących elementem finalnego produktu. Certyfikacja FSC gwarantuje, że wybierając objęte nią produkty, wspieramy zrównoważoną gospodarkę leśną w naturze. I właśnie dzięki temu etui Njord są jednymi z najbardziej przyjaznych dla środowiska. Z punktu widzenia konsumenta to sytuacja win-win, gdyż są one ekologiczne, ale nadal zachowują cechy naturalnych materiałów najwyższej jakości, niezwykłą i charakterystyczną jedynie dla skóry trwałość oraz niepowtarzalną stylistykę.
Podsumowując, pokrowce Njord są nie tylko przyjazne dla środowiska, ale także bardzo atrakcyjne wizualnie. Łososiowa skóra to wyjątkowy materiał, który sprawia, że i tak już wysokiej klasy iPhone'y z serii 15 wyglądają jeszcze lepiej. To zasługa faktury materiału i przyjemnej w dotyku powierzchni.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że opisywane obudowy mogą się również pochwalić pełnym wsparciem dla technologii ładowania magnetycznego i akcesoriów MagSafe. Oznaczenie mocowania magnetycznego jest jednak subtelnie ukryte po wewnętrznej stronie pokrywy, dzięki czemu nie zakłóca ich eleganckiego wyglądu. Kolejnym atutem jest również spełnienie militarnego certyfikatu MIL-STD 810H. Dowodzi to, że telefon w pokrowcu może przetrwać upadek z wysokości 2 metrów, więc nie musimy obawiać się o uszkodzenie swojego sporo wartego smartfona.
Wielbiciele najnowszych trendów modowych docenią na pewno też możliwość dopasowania do pokrowca równie ekologicznego etui na słuchawki AirPods lub paska do zegarka Apple Watch.
Stylowe akcesoria Njord można już dziś kupić dla telefonów iPhone z serii 15 i 14. Wszelkie szczegóły znajdziemy na oficjalnej stronie producenta https://www.njordcollections.com.

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.