Garderoba kapsułowa – od czego zacząć, by się nie zniechęcić [PORADY]
Minimalizm, garderoba kapsułowa, zasada 30, 40, 100… – o co w tym wszystkim chodzi? W skrócie o to, by zawsze mieć się w co ubrać, ograniczyć zakupy i być zadowoloną z zawartości swojej szafy i własnego wyglądu. Pokazujemy, jak te zasady zastosować w praktyce.
Jeśli czujesz, że liczba posiadanych ubrań i dodatków cię przytłacza, a i tak ciągle „nie masz się w co ubrać”, wyobraź sobie, że garderoba kapsułowa to przeciwieństwo tego chaosu. Jak ją stworzyć? Wbrew pozorom najważniejszy wcale nie jest tu gruby portfel, tylko trochę motywacji do porządkowania i planowania oraz konsekwencja.
Ty ustalasz zasady…
– Można powiedzieć, że garderoba kapsułowa to zestawienie „must have’ów”, ale nie tych, które są aktualnie na topie, tylko tych, których naprawdę potrzebujemy w swojej szafie. Jak określić listę niezbędnych przedmiotów? Wychodząc od naszego trybu życia, upodobań i przyzwyczajeń – tłumaczy stylistka związana z siecią sklepów KiK i dodaje: takie podejście ma zastosowanie zarówno w kontekście liczby ubrań, jak i ich fasonów oraz kolorów. Inaczej będzie wyglądała garderoba kapsułowa domatorki, która pracuje zdalnie i w ubraniach ceni sobie przede wszystkim wygodę, a inaczej osoby, której miejsce pracy narzuca oficjalny dress code, zaś w czasie wolnym uwielbia chodzić po górach. Każda z nich może zbudować swoją szafę w przemyślany sposób, ale wcale nie muszą w nich mieć tych samych ubrań. Dlatego pierwsza zasada brzmi: Ty ustalasz zasady.
… ale w określonych ramach
Skoro to ty sama decydujesz o tym, co, ile i jak znajduje się w twojej szafie, to gdzie ten minimalizm? Co jest odkrywczego w tej metodzie? – Tu dochodzimy do sedna. W garderobie kapsułowej mają się znajdować wyłącznie ubrania i dodatki, które regularnie nosimy, są w odpowiednim rozmiarze, dobrze się w nich czujemy i pasują do siebie. Właśnie stąd biorą się te wszystkie rady o ograniczeniu się do kilku podstawowych kolorów, prostych fasonów i stonowanych dodatków. Takie ubrania i akcesoria po prostu najłatwiej do siebie dopasować. Jeśli jednak najczęściej nosimy np. kwieciste suknie albo kolorowe garnitury, to one są naszą bazą i na nich powinnyśmy się skupić przy kompletowaniu kapsułowej szafy.
Wskazówki
Rad, a nawet rozbudowanych list czy tabel do planowania kapsułowej garderoby w sieci nie brakuje. Jeśli drobiazgowe planowanie nie jest twoją najmocniejszą stroną i szybko tracisz zapał, mogą się okazać zbyt czasochłonne. – Budowanie garderoby kapsułowej to proces, do którego trzeba czasu i cierpliwości. Sprawy nie załatwi nawet największy budżet na zakupy. Najpierw musimy się szczerze i porządnie zastanowić, co faktycznie nosimy i czego potrzebujemy, a co jest nam w życiu zbędne – np. szpilki, balowa tiulowa suknia albo wielki plecak – wyjaśnia stylistka związana z marką KiK.
Wszelkie porady i kolejne kroki w budowaniu garderoby kapsułowej można streścić w kilku punktach i pytaniach:
1. Co mam w szafie? Co chcę w niej zostawić, a czego nie noszę?
2. Czego potrzebuję w swojej szafie? (na co dzień po domu i poza nim, na imprezę/specjalne okazje, na inne okoliczności – uprawianie sportów, „brudzące” hobby typu malowanie czy ogrodnictwo, taniec itd.)
3. Co chcę nosić? (Kategoria ubrań: np. sukienki i spódnice, fasony: np. szmizjerki, kolory: najlepiej kilka bazowych i kilka uzupełniających, np. 6-7 w sumie).
Czy zaczniesz od generalnych porządków, czy od zastanowienia się z kartką i długopisem nad tym, co faktycznie nosisz i chcesz nosić – to już twój wybór. Najważniejsza jest szczerość z samą sobą i cierpliwość. Dopiero, kiedy zorientujesz się, czego konkretnie potrzebujesz w szafie, ruszaj na zakupy. I nie kupuj rzeczy, które nie spełniają twoich oczekiwań, np. jeśli szukasz małej brązowej torebki, nie kupuj jej w czarnym kolorze, bo „tylko taki jest”. Tylko dzięki konsekwencji faktycznie zbudujesz perfekcyjną i ułatwiającą życie garderobę kapsułową. Powodzenia!

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki
Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.
Transport
Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.
Dziecko
Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.