Krótkie spodenki na lato – na luzie i z klasą
Przy letniej garderobie sprawdza się zasada: im mniej, tym lepiej. Odkrywamy nogi, ramiona, inwestujemy w przewiewne materiały i wygodne fasony. Dlatego krótkie spodenki towarzyszą nam podczas cieplejszych dni i wakacyjnych wyjazdów. Popularne szorty nie zważają na metrykę, lubują się w różnych tkaninach i pasują do wielu okazji. Pozostaje jednak pytanie – co z ich długością?
Kiedy przyjrzymy się tematowi z bliska okazuje się, że krótkie spodenki nie zawsze są krótkie, a pytanie: wypada założyć czy nie? nie ma racji bytu – pasują do każdego wieku i urody. Bo szorty mają wielu kuzynów i wychodzą poza standardową wersję jeansowych spodenek, które pasują na plażę lub letni festiwal. Możliwości jest wiele! Co zatem możemy nosić, decydując się na krótsze spodnie latem?
Capri – spodenki w eleganckim wydaniu
Słyszymy nazwę i raczej kojarzy nam się z egzotyczną wyspą, aniżeli letnią garderobą. To jednak nie błąd – właśnie taką nazwę otrzymał model spodni stworzony przez Emillio Pucci w latach 50. Projekt charakteryzujący się wyższym stanem i długością nogawki do łydki wyróżniał się elegancją, którą szybko podchwyciły największe wówczas sławy – capri nosiły Brigitte Bardot, Marylin Monroe, a także Audrey Hepburn.
– Oglądając klasyki kina, jak np. „Rzymskie wakacje” możemy natrafić na kultowe spodnie capri, które niektórzy nazywają także cygaretkami. Spodnie z wysokim stanem wysmuklają sylwetkę, a odkryta kostka nadaje jej lekkości. To model, który był równie modny wiele lat temu, jak i teraz – nie starzeje się – opowiada stylistka marki KiK i dodaje: to zapewne dlatego, że taki typ spodni na lato można miksować z odzieżą na co dzień i tą na specjalne okazje. Przykład? Białe cygaretki połączone z koszulką w marynarskie pasy i balerinami będą dobre na wieczorny spacer po wakacyjnym kurorcie, a zestawione z lnianą koszulą, najlepiej oversizową, nieco niedbale włożoną w spodnie i mokasynami bez pięt stworzą look do pracy. Dodatkowo capri lubią się ze wszystkimi sylwetkami – zakryją brzuszek, jak i podkreślą kształtne biodra.
Bermudy – elegancko, ale mniej oficjalnie
To kolejna propozycja letnich spodenek, które – podobnie jak poprzednik – zaczerpnęły swoją nazwę od wyspy. Co je wyróżnia? Przede wszystkim „bezpieczna” długość – nogawki sięgają przed kolano, zakrywając uda, do tego prosty krój, który można łatwo ograć stylizacyjnie. Ten model zachwyci wszystkie miłośniczki biurowych outfitów w naturalnych barwach.
– Bermudy to spodenki, które można spokojnie założyć do biura, bez obawy, że złamiemy panujące zasady. Pasują do eleganckich topów i koszul, ale także dobrze wyglądają z marynarką. Jeśli kompletujemy garderobę do pracy, ale też na nieoficjalne spotkania tuż po niej czy shopping, to warto zwrócić uwagę na szczególnie modne w tym sezonie materiałowe szorty z talią typu paperbag – szersze, delikatnie rozszerzane nogawki nie krępują ruchów, a wyższy stan z dekoracyjnie zawiązanym paskiem modelują sylwetkę. Długość także należy do bezpieczniejszych – są zazwyczaj do połowy uda lub dłuższe. Te z bawełny czy dżerseju w połączeniu z gładkim topem stworzą casualowy look, a modele z zamszu czy lnu zestawione z marynarką i eleganckimi sandałkami sprawdzą się w bardziej uroczystych momentach – mówi ekspertka marki KiK.
Dresowe – wygodniejszych spodenek nie znajdziemy
To model, których kolejna para w szafie zawsze się przyda. Są idealnym partnerem dla obszerniejszych T–shirtów z lat. 80, ale i crop topów czy letnich koszulek. Warto je spakować do walizki, jeśli wyjeżdżamy na biwak, planujemy wycieczkę rowerową czy spotkanie przy ognisku.
– Sportowe szorty dresowe ze sznureczkiem w pasie to spodenki, które jak żadne inne pasują do okazji, w których ważny jest komfort noszenia oraz wygoda. Miękki materiał, luźny krój i dostępność w wielu kolorach czyni je uniwersalnymi. Posłużą do zbudowania wielu sportowych, ale i modnych stylizacji – polubią się z trampkami, sneakersami, okularami czy czapką z daszkiem – komentuje specjalistka związana z marką KiK.
Moda odczarowała mit nudnych krótkich spodenek zarezerwowanych na jogging. Możemy wybierać i miksować do woli – jeansowe szorty, bermudy, capri czy kolarki. Ważne, aby odzwierciadlały nasz styl.

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.