Moda w stylu boho powraca do oferty Lidl Polska
Styl boho został zaadaptowany przez kulturę surferów ze słonecznego Zachodniego Wybrzeża (rejonu Kalifornii). Wiele czerpali oni z estetyki hippisów, jednocześnie dodając do stylistyki motywy kojarzące się z plażowaniem: muszle, słomkowe kapelusze, rozwiane włosy, bursztyny, elementy hawajskie. Ostatnie odrodzenie boho przeżyło dość niedawno – w okolicach 2000 roku, za sprawą popularnych modelek i artystek. Do mody powróciły frędzle, długie i falbaniaste spódnice oraz kwiatowe wzory. Od poniedziałku, 7 czerwca, w sklepach Lidl Polska dostępna będzie kolekcja ubrań damskich stworzonych właśnie w tym stylu. Ubrania będą idealne do wyjścia na plażę podczas urlopu czy spotkanie ze znajomymi w miejskiej dżungli. Jedno jest pewne – ubrania, dzięki ciekawym wzorom oraz modnym krojom, z pewnością zwrócą na nas uwagę innych!
W ofercie znajdziemy m.in. zwiewną spódnicę damską wykonaną z włókien przyjaznej środowisku wiskozy Lenzing Ecovero oraz dodatkiem elastanu (34,99 zł/ 1 szt.). W sklepach dostępna będzie także sukienka damska (49,99 zł/ 1 szt.) o długości aż do kostek (maxi!) w dwóch krojach do wyboru – na ramiączkach oraz z zakrytymi ramionami i ozdobnym boho-frędzlem.
Jeśli szukamy czegoś, co będziemy mogły założyć podczas bardziej eleganckich spotkań lub do biura, powinnyśmy zwrócić uwagę na długi top damski z wiskozy Lenzing EcoVero (29,99 zł/ 1 szt.), który prasować będzie do obcisłych, długich spodni lub krótkich szortów.
Z kolei paniom, które cenią sobie wygodę, z pewnością przypadnie do gustu sukienka damska z wiskozy (29,99 zł/ 1 szt.) z ozdobnym haftem na plecach.
W ofercie znajdziemy też kombinezon damski z wiskozą, który użytkowniczki aplikacji Lidl Plus mogą kupić w promocyjnej cenie – tylko 24,99 zł/ 1 szt. (zamiast 29,99 zł). Idealnym dopełnieniem stylizacji będą espadryle (34,99 zł/ 1 para), których w Lidlu będzie naprawdę spory wybór – w różnych wzorach i kolorach. Espadryle są lekkie i przewiewne – wprost idealne do noszenia w trakcie lata! Espadryle wyróżnia nie tylko niska, atrakcyjna cena, ale również wysoka jakość – buty posiadają certyfikat Schuh-Siegel, który oznacza, że obuwie spełnia najsurowsze kryteria instytutu badawczego Pirmasens. Podczas testów kontrolowana jest jakość wykonania, krój oraz dopasowanie obuwia. Certyfikat gwarantuje zachowanie badanych właściwości przez długi czas.

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji

Zima w stylu Black & White z Lee Cooper
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.