Komunikaty PR

Naukowcy zbadali jak postrzegamy zrównoważoną modę

2023-08-31  |  17:30
Biuro prasowe

Kupuj mniej ubrań, ale lepszej jakości! To główny postulat mody zrównoważonej. Jak widzą ją konsumenci, a jak projektanci mody? Jakie aspekty odpowiedzialności ekologicznej i etycznej są dla nich najważniejsze i wdrażane w praktyce? Te i inne zagadnienia badali naukowcy z Polski, Węgier, Czech i Słowacji w ramach projektu EcoFashion4V4.

Przemysł odzieżowy jest jednym z sektorów gospodarki, które tworzą największe wyzwania ekologiczne i etyczne w skali globalnej. Przemiany tej branży w stronę bardziej odpowiedzialnej ekologicznie i społecznie, co często określa się obecnie mianem „mody zrównoważonej” zależą od wszystkich uczestników rynku mody.

– W ostatnich latach wyraźnie wzrosła świadomość zagrożeń nadmiernej produkcji i konsumpcji odzieży, a także bardziej ekologicznych alternatyw konsumpcji. W Polsce, podobnie jak w innych krajach Europy Środkowej, nadal niedostatecznie dobry jest jednak dostęp do wiarygodnych informacji na temat tego, czym jest moda zrównoważona i jak jej wielowymiarowe założenia wdrażać w praktyce – mówi dr hab. Monika Murzyn-Kupisz z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, która była odpowiedzialna za badanie postaw, opinii oraz działań podejmowanych przez polskich projektantów mody oraz konsumentów odzieży.

Zdaniem naukowczyni warto byłoby wdrożyć szersze, ukierunkowane na różne grupy odbiorców kampanie informacyjne na ten temat, zwracając uwagę na odmienne źródła informacji, z których korzystają konsumenci i producenci odzieży. Dla młodszych uczestników rynku mody są nimi przede wszystkim media społecznościowe i Internet. Dla starszych bardziej tradycyjne media.

Warto zaznaczyć przy tym, że niezależnie od wieku ważną przestrzenią edukacji o modzie zrównoważonej są także wydarzenia modowe, przede wszystkim targi mody niezależnej, stanowiące okazję do spotkań producentów i konsumentów odzieży. Działania informacyjne powinni odwoływać się do takich cech ubrań, które mogą przedłużyć ich użytkowanie, a więc jakość wykonania, jakość tkanin oraz ciekawa lub uniwersalna estetyka.

Doceniamy lokalność

Badania pokazują, że inną istotną motywacją do bardziej zrównoważonej konsumpcji może być patriotyzm konsumencki. Wspierając małe lokalne marki identyfikujemy się z nimi bliżej, ale także mamy większy szacunek dla tego, co stworzyły, co może przekładać się na bardziej odpowiedzialne użytkowanie i pozbywanie się nabytej u nich odzieży. To właśnie w lokalności, mniejszej skali produkcji oraz wysokiej jakości małe marki modowe i konsumenci ich odzieży w Polsce widzą szansę na zmniejszenie negatywnego oddziaływania branży odzieżowej na środowisko.

Lokalność ta może być też związana ze stosowaniem naturalnych lub pochodzących z odzysku tkanin, które mogą również być produkowane w danym regionie. W kontekście Europy Środkowej za taką tkaninę może być uznany len – choć jednocześnie w opinii respondentów – bardziej istotną kwestią jest to, by odzież była dobrej jakości, a więc mogła być chętnie i długo użytkowana, niezależnie od tego, z czego jest wykonana.

Ważny element tożsamości

Ubiór pozostaje jednym z najważniejszych wyrazów tożsamości i ważnym środkiem ekspresji. Jak podkreślali respondenci, przemyślane wybory modowe, w ramach których dużą wagę przywiązuje się do transparentności i lokalizacji produkcji, a jednocześnie poszukuje odzieży i akcesoriów, które dają możliwość indywidualizacji i wyrażania siebie, są nie tylko bardziej ekologiczne, lecz także przynoszą dużo osobistej satysfakcji.

Niezależni projektanci, właściciele małych marek modowych wydają się być najbardziej przekonującymi ambasadorami takiego podejścia do mody, stąd konieczność wspierania i promowania ich działalności.

 


Opisane badanie wykonano w ramach umowy ramowej z Budapest Metropolitan University w ramach Grantów Wyszehradzkich (Granty na współpracę regionalną | Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki – Fundusz Wyszehradzki).

Badania były prowadzone w czterech krajach Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja, Węgry) w okresie od września 2022 r. do sierpnia 2023 r. pod kierownictwem dr Moniki Szilágyi‑Csüllög, z Budapest Metropolitan University.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Moda Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji Biuro prasowe
2024-12-23 | 12:00

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji

Wybór między okularami a soczewkami na sylwestra zależy od kilku czynników, takich jak komfort, styl  i okoliczności.  Jeśli planujemy przetańczyć całą noc,
Moda Zima w stylu Black & White z Lee Cooper
2024-12-19 | 12:10

Zima w stylu Black & White z Lee Cooper

Buty bardzo Black W tym sezonie warto mieć w szafie czarne botki z rockowym, grunge’owym lub wojskowym sznytem. Można je zestawiać zarówno z jeansami i oversize’ową
Moda Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper
2024-12-19 | 12:10

Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper

Zimowe buty z futerkiem wkraczają na salony, a raczej na utwardzone ścieżki i miejskie chodniki. Czasy, kiedy śniegowce nosiło się tylko na stokach, a trapery jedynie na szlakach, odeszły

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.