Odzież, która chroni zasoby
Warszawa, 16 marca 2023 – Organiczna bawełna i recykling włókien naturalnych – m.in. tak powstaje odzież Tchibo. W taki sposób firma odpowiada na jedno z najważniejszych wyzwań naszych czasów, czyli produkcję, która może przyczynić się do ochrony zasobów naturalnych, a nie degradacji środowiska. Tchibo dąży do tego, aby stać się w 100% zrównoważonym przedsiębiorstwem.
18 marca obchodzimy Światowy Dzień Recyklingu, święto dedykowane świadomości ekologicznej, mające przypominać, że każdy z nas oddziałuje na planetę i jest odpowiedzialny za jej przyszłość, która nie maluje się w kolorowych barwach. Postępujące zmiany klimatu i degradacja środowiska są dostrzegane m.in. przez producentów odzieży, podejmujących działania mające na celu minimalizację negatywnego wpływu m.in. procesów produkcji na kondycję planety. Realizuje je również firma Tchibo, dążąca do tego, aby stać się w 100% zrównoważonym przedsiębiorstwem. W ostatnich latach wprowadziła do swojej oferty m.in. produkty z bawełny organicznej i włókien nadających się do ponownego przetworzenia lub pochodzących z recyklingu.
Ochrona zasobów naturalnych
Tchibo stawia na recykling na przykład w przypadku jeansów, wykorzystując do ich produkcji m.in. bawełnę z recyklingu, wprowadzoną do oferty w 2022 roku, a także zrównoważoną mieszankę bawełny i lyocellu z zawartością włókna TENCEL™ x REFIBRA™. Powstaje ona z upcyklingu skrawków bawełny i łączy w sobie miazgę bawełnianą z miazgą drzewną.
Dlaczego to takie ważne? Wyprodukowanie jednej pary jeansów pochłania kilka tysięcy litrów wody. Wynika to ze złożonego procesu produkcji, pochłaniającego ten zasób od momentu zasiania nasion bawełny, przez obróbkę materiału i metody przetworzenia włókien, aż po dystrybucję asortymentu na sklepowe półki. Warto jednak podkreślić, że recykling bawełny to nie tylko oszczędność wody, ale także ograniczenie ilości pestycydów, nawozów, energii i ziemi wykorzystywanych do jej uprawy. To również ochrona gleby przed zanieczyszczeniami oraz minimalizacja ryzyka zachwiania różnorodności biologicznej w tych regionach.
Jedne jeansy wiosny nie czynią
Organiczna bawełna i para jeansów z przetworzonych włókien to tylko część oferty zrównoważonych tekstyliów, które można znaleźć w portfolio Tchibo. Firma dąży do zamknięcia cyklu produkcji odzieży, nadając drugie życie materiałom naturalnym, takim jak kaszmir czy wełna. Mimo że recykling włókien wciąż bywa wyzwaniem, a dystrybucja odzieży z drugiego obiegu na masową skalę często nie jest możliwa, produkty z tkanin z recyklingu są obecne w niemal wszystkich kolekcjach marki. – Bierzemy odpowiedzialność za nasze działania i dążymy do tego, aby stać się w 100% zrównoważonym przedsiębiorstwem. To również nasza odpowiedź na potrzeby konsumentów, którzy coraz częściej, poza ceną, zwracają uwagę to, jak produkty, a zarazem proces ich produkcji, wpływają na środowisko – mówi Gabriela Bar-Rutkowska, menedżerka ds. komunikacji korporacyjnej i odpowiedzialności biznesu w Tchibo Warszawa.
Każda decyzja ma znaczenie
Tchibo, biorąc odpowiedzialność za swój wpływ na ludzi i środowisko, dąży do tego, aby każdy proces był realizowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Firma ma bowiem świadomość, że każde, nawet najmniejsze działanie ma znaczenie. – Zachęcamy konsumentów, aby podejmując decyzje zakupowe, brali pod uwagę nie tylko cenę, ale także pochodzenie surowców i jakość produktów. W portfolio mamy również odzież, którą wyprodukowaliśmy od podstaw, ale bazuje ona na certyfikowanych przędzach, a surowce pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, w całym procesie produkcji, staramy się minimalizować negatywne oddziaływanie na środowisko. A nasze ubrania można nosić przez wiele sezonów, bo jakość to jeden z aspektów, z których nie rezygnujemy – dodaje Gabriela Bar-Rutkowska.
Odpowiedzialnie i z szacunkiem dla środowiska – tak powstają produkty Tchibo. Wybierając je, konsumenci nie tylko przyczyniają się do ochrony zasobów planety, ale zyskują odzież, którą można nosić przez lata.

Moda w natarciu… ma szansę zmienić nasz świat na lepsze – ciekawe spojrzenie na trendy na konferencji w Osace

TATUUM i Miś Uszatek zaprezentowali łódzką modę na EXPO 2025 w Osace

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych
Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.
Prawo
Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.
Podróże
Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.