Vinted: 40% użytkowników w Polsce ma garderobę składającą się z rzeczy używanych
Vinted, wiodąca w Europie platforma C2C odzieży używanej w Europie, zmienia garderoby na całym kontynencie. Według najnowszego Vinted Impact Report, rzeczy używane zaczynają stanowić podstawową częścią naszych szaf. Raport Vinted przypomina nie tylko o tym, że rzeczy z drugiej ręki są lepsze od nowych zarówno pod kątem oddziaływania na klimat, jak i na portfele członków społeczności, ale również oferuje unikalny wgląd w zwyczaje i nawyki zakupowe rzeczy z drugiego obiegu.
Według raportu, który opiera się na badaniach przeprowadzonych wśród ponad 100 000 członków platformy przez start-up zajmujący się technologiami klimatycznymi Vaayu, a także na własnej analizie Vinted[1], rzeczy z drugiej ręki na stałe zakorzeniły się w zwyczajach konsumenckich członków platformy. Prawie dwie trzecie (65%) użytkowników Vinted twierdzi, że co najmniej jedna czwarta elementów ich garderoby to rzeczy używane, a dla ponad jednej trzeciej (37%) użytkowników Vinted ubrania używane stanowią już połowę lub więcej ich garderoby. Prym wiodą Niemcy, Francja, Polska i Wielka Brytania, gdzie ponad 40% członków twierdzi, że ponad połowa ich garderoby składa się z perełek z drugiej ręki.
Nawyki zakupowe
Oprócz wymiany garderoby z nowej na używaną, członkowie platformy zmieniają również swoje nawyki zakupowe. Prawie trzech na czterech (72%) użytkowników kupuje mniej lub taką samą liczbę przedmiotów jak wcześniej, a co trzeci (31%) w swoich zakupach uwzględnia więcej rzeczy używanych niż nowych. Większość (65%) kupujących na Vinted twierdzi, że woli kupować mniej rzeczy, ale droższych i trwalszych niż większe ilości tych tańszych. Tylko niewielka grupa użytkowników (18%) twierdzi, że kupiła coś na Vinted spontanicznie, ponieważ przeglądała i uznała jakąś rzecz za ładną. We Francji ta grupa jest jeszcze mniejsza i stanowi zaledwie 12% „spontanicznych nabywców[2]”.
Thomas Plantenga, CEO w Vinted Group: „Z naszego raportu wynika, że rzeczy używane mogą stać się produktem pierwszego wyboru w Europie. Nasi członkowie już dostrzegają korzyści w swoim codziennym życiu. Odkrycia te zachęcają nas do dalszego inwestowania w to, aby używanie rzeczy z drugiej ręki było łatwe i dostępne dla każdego. Pomimo tej pozytywnej tendencji, second-hand nadal pozostaje niewielką częścią rynku fashion. Przed nami zatem mnóstwo pracy. Jesteśmy zmotywowani, aby rzeczy używane stały się pierwszym wyborem, ponieważ przyniesie to ogromne korzyści zarówno środowisku, jak i gospodarce. To dla nas zaszczyt, że z jednej strony możemy wzmocnić sytuację finansową naszych członków, jak i poprawić ich wpływ na środowisko”.
Dlaczego sięgamy po rzeczy z drugiej ręki?
Według raportu główną motywacją członków Vinted do wybierania rzeczy używanych zamiast nowych jest świetny stosunek jakości do ceny: prawie połowa (48%) zdecydowała się na zakup rzeczy używanej, ponieważ cena była niższa niż nowej rzeczy. Nie oznacza to jednak kompromisu w kwestii jakości[1]; zdecydowana większość (84%) kupujących na Vinted uważa, że jakość używanych przedmiotów kupionych na Vinted jest równie dobra lub nawet lepsza niż rzeczy z pierwszej ręki.
Niemal 30% Polaków (29,1%) sięga po rzeczy z drugiego obiegu, aby działać bardziej odpowiedzialnie na rzecz klimatu[2] - według badania konsumenckiego przeprowadzonego przez StemMark w listopadzie 2023 r.
Bardziej dbamy o nasze rzeczy
Świadomość, że ubrania mogą zyskać drugie, trzecie życie, a nawet więcej, inspiruje członków do lepszego dbania o swoją garderobę. Ponad jedna trzecia (36%) użytkowników Vinted zwykle lepiej dba o swoje ubrania, ponieważ wie, że później może je odsprzedać na platformie. Platforma Vinted umożliwiła milionom osób sprzedawanie swoich rzeczy używanych, a 81% stwierdziło, że gdyby nie Vinted nie zaangażowaliby się w odsprzedaż.
Dlaczego second-hand jest lepszy dla klimatu?
Jeśli chodzi o wpływ na klimat, badania przeprowadzone przez Vaayu pokazują, że członkowie Vinted pomogli uniknąć emisji 679 kiloton CO2e, kupując produkty używane zamiast nowych tylko w 2023 r. – co odpowiada liczbie około 512 tys. lotów między Londynem a Los Angeles. Dwie piąte (40%) transakcji na Vinted pozwoliło uniknąć zakupu nowego produktu, co oznacza, że uniknięto emisji niezbędnych do wyprodukowania nowej rzeczy.
Jeśli chodzi o redukcję emisji z własnej działalności, Vinted przedstawiła swoje cele w ramach Science-Based Targets. Pomagają one osiągnąć cele określone w Porozumieniu paryskim: czyli zerową emisję netto do 2050 r. i ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5℃ powyżej poziomu przedindustrialnego. Vinted Climate Action Plan wskazuje, w jaki sposób firma planuje wyżej wymienione cele zrealizować.
Marianne Gybels, Senior Director of Sustainability w Vinted: „W tym raporcie poszerzyliśmy spectrum uwagi wychodząc również poza emisję gazów cieplarnianych, aby określić ilościowo nasz wpływ na życie członków i ich nawyki konsumpcyjne. Zaczynamy dostrzegać szerszy wpływ odsprzedaży na nawyki zakupowe ludzi, co jest obiecujące dla klimatu. Te spostrzeżenia pomogą nam w dalszym rozwoju naszej strategii zrównoważonego rozwoju i zwiększeniu pozytywnego wpływu handlu używanymi rzeczami. Jednocześnie ciężko pracujemy, aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych z naszej własnej działalności. Uważamy, że te dwie rzeczy powinny iść w parze.”
Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji
Zima w stylu Black & White z Lee Cooper
Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.