Zawsze w modzie: motywy zwierzęce w stylizacjach
Za błyskawicznie zmieniającą się modą trudno nadążyć, dlatego sukcesywnie poszerza się grono wielbicielek garderoby w klasycznym i ponadczasowym wydaniu. Ta jednak może powodować poczucie monotonii w stylizacjach. Jeśli potrzebujemy odrobiny szaleństwa, to nie ma lepszego wyboru niż motywy zwierzęce. Jak z nich korzystać, by wyglądały stylowo, a nie kiczowato czy wulgarnie? Podpowiadamy, jak oswoić dzikie koty w garderobie!
Jeśli twórcy filmów lub seriali chcą podkreślić, że styl danej postaci kobiecej jest kiczowaty, najczęściej ubierają ją w stylizacje zdominowane przez motywy zwierzęce, przede wszystkim tzw. „panterkę”. Nic więc dziwnego, że wiele kobiet podchodzi z dużym dystansem do pomysłu noszenia zwierzęcych printów. A to błąd, bo te elementy w modzie znane są od dawna i potrafią prezentować się naprawdę dobrze. Co wybrać, by nie przesadzić i czuć się komfortowo w tak wyrazistych wzorach oraz zwracających uwagę materiałach?
– Punktem wyjścia może być znane i bardzo bezpieczne połączenie zwierzęcego printu z czernią, brązem lub beżem, a także granatem czy supermodną ciemną zielenią i oczywiście uniwersalną bielą oraz kremowymi odcieniami. Lepiej za to unikać czerwieni i innych soczystych barw – wylicza ekspertka sieci sklepów KiK.
A co z pastelami, które pasują do urody i karnacji wielu Polek? – Na stylizacje zawsze należy patrzeć całościowo. Szczególnie gdy mowa o elementach ze zwierzęcym printem. I tak, jeśli element garderoby ze zwierzęcym motywem jest utrzymany w biało-czarnym (np. zebra), szarym (monochromatyczna panterka) lub różowym (imitacja skóry węża) odcieniu, to połączenie go z pastelowymi, popielatymi czy grafitowymi ubraniami i dodatkami będzie wyglądało znakomicie. To świetny przepis na bezpieczny outfit, który na pewno nie będzie wulgarny – opowiada ekspertka sieci sklepów KiK i dodaje: ale jest też druga strona, czyli niebezpieczne połączenia kolorystyczne. Przykładowo klasyczna „panterka”, czyli cętki w połączeniu z żółtym, brązowym albo rudawym odcieniem to ryzyko nietrafionej stylizacji, bo kolory albo będą się ze sobą „gryźć” albo wydadzą się za mdłe.
Stonowana opcja na co dzień
W teorii włączanie motywów zwierzęcych w stylizacjach nie jest trudne. Ale jak to wygląda w praktyce?
– Długa futrzana kamizelka w chłodnym odcieniu połączona z szarym, białym lub jasnoróżowym swetrem i spodniami z wąską nogawką to świetny outfit na co dzień w okresie przejściowym – wczesną wiosną lub późną jesienią. Jest bardzo wygodny, a jeśli zrobi się nam za ciepło, np. podczas zakupów, kamizelkę można błyskawicznie zdjąć. Taką prostą stylizację podkręci srebrna biżuteria i torebka, np. na łańcuszku – podpowiada specjalistka związana z marką KiK.
Seksownie, ale z klasą na randkę
Drapieżne zwierzęce printy mogą być wulgarne albo seksowne. My zdecydowanie wybieramy tę drugą opcję. Jak nie przesadzić? – Rzucające się w oczy futerko czy bardzo krótka mini w „panterkę” mogą sprawić wrażenie wulgarnych, choć w odpowiednim połączeniu i te elementy mogą dobrze wyglądać. Bezpieczniej jednak będzie postawić np. na monochromatyczną (np. czarną lub szarą) sukienkę do kolan w wężowy wzór. W połączeniu z kozakami na obcasie albo szpilkami, gdy zrobi się cieplej, i mocniejszym makijażem doda nam seksapilu i subtelnego pazura – radzi ekspertka KiK.
Elegancko i zadziornie do pracy
Trzecia opcja na stylizację z udziałem zwierzęcych motywów to koszula w takowy wzór zestawiona z klasyczną czernią. – Możemy ją połączyć z ołówkową spódnicą i kozakami albo spodniami o wysokim stanie z szerokimi nogawkami – obie stylizacje są w supermodnym obecnie klimacie retro, który możemy podkręcić dodatkowo klipsami albo kolczykami-kółkami – podpowiada ekspertka sieci sklepów KiK.
A dla wciąż nieprzekonanych, ale chcących „wpuścić” do szafy dzikie koty, rada: zacznijcie od akcesoriów: apaszki, oprawek okularów, butów z futerkowym obszyciem czy futrzanych torebek. To na tyle bezpieczne elementy, że można je łączyć właściwie ze wszystkim bez obaw o przesadę!
KiK Textil Sp. z o.o.

Okulary i soczewki w sylwestrowej stylizacji

Zima w stylu Black & White z Lee Cooper

Modne, ciepłe i z futerkiem – zimowe buty od Lee Cooper
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.