Komunikaty PR

Fabryka Norblina – muzyka gra w duszy tego miejsca

2023-02-02  |  09:00
Biuro prasowe
Kontakt

Aleksandra Kaczorowska
Beyond Public Relations

ul. Franciszka Klimczaka 1
02-797 Warszawa
a.kaczorowska|bepr.pl| |a.kaczorowska|bepr.pl
504 907 388
www.bepr.pl
Do pobrania docx ( 0.1 MB )

Ponad 150 koncertów, niezliczona liczba występów i debiutów scenicznych, przeżycia na najwyższym poziomie – tak w skrócie można podsumować muzyczną działalność Fundacji Fabryki Norblina w ostatnim roku.  Program stypendialny Music MasterClass, Scena Letnia i Jam Session „Scena Młodych” to kluczowe inicjatywy Fundacji, które zainteresowaniem przekroczyły oczekiwania organizatorów. Bezpłatne koncerty w ramach Jam Session – ze względu na wysoki poziom – przyciągają nie tylko muzyków-amatorów, ale również znane już nazwiska jak Matt Dusk, Wojtek Pilichowski czy finalistka America’s Got Talent, Sara James.

Fabryka Norblina to nie tylko miejsce pracy, rozrywki czy dobrych smaków z całego świata. To także miejsce, w którym istotna jest kultura, a muzyka jako jej część odgrywa tu ważną rolę. Stąd nie tylko codzienne dźwięki na żywo rozbrzmiewające w Piano Barze, Gimlet Live i MOXO, a niebawem także w Amar Beirut – nowej restauracji, która już wkrótce otworzy się w kompleksie. To także inicjatywy Fundacji Fabryki Norblina, jak Jam Session „Scena Młodych”, która wystartowała na początku stycznia ubiegłego roku. Koncerty odbywają się w każdą środę o 20:00 w Gimlet Live w Food Town i - wbrew nazwie cyklu - nie chodzi w nich wcale o wiek.

- Często ludzie pytają: „jestem za stary, żeby tu wystąpić?” albo mówią: „młody to ja byłem 10 lat temu”. Nazwa jest przewrotna. Chodzi w niej o bycie młodym duchem. Nieważne, ile masz lat, chodzi o dobrą zabawę na scenie za pomocą dźwięków, bez żadnych ograniczeń. Wychodzisz do publiczności, żeby dać z siebie wszystko, co najlepsze. Dzięki osobom będącym na scenie, może wyjść absolutnie coś wyjątkowego. Nawet kiedy gramy znane już piosenki, to próbujemy zrobić to w nowy sposób – wyjaśnia Tomasz Mądzielewski – perkusista i współtwórca Jam Session „Scena Młodych”.

Każdy środowy wieczór jest rzeczywiście wyjątkowy, bo Jam Session jest żywym tworem bez sztywnych zasad. Wszystkie spotkania są wynikiem inwencji twórczej oraz inicjatywy uczestników. Wieczór rozpoczyna zespół rozgrywający, który jest zaproszony przez Fundację Fabryki Norblina i to on czuwa nad przebiegiem całego wydarzenia. Wystąpić może każdy, kto przyjdzie i wykaże się dostateczną odwagą i determinacją. Tych, którzy wolą usiąść po stronie widowni, czekają wyjątkowe muzyczne wrażenia. Czasami na scenie niespodziewanie pojawiają się znani muzycy, którzy przyszli spędzić miło wieczór przy muzyce na żywo. Dzięki temu na scenie można było zobaczyć m.in. Sarę James, Matta Duska, Wojtka Pilichowskiego czy Mery Spolsky. Muzycy, którzy co tydzień występują na scenie w zespołach rozgrywających, zasilają składy największych polskich gwiazd, takich jak Krzysztof Zalewski, Męskie Granie Orkiestra, Sanah, Margaret, Blue Café, Kuba Badach, Marysia Sadowska, Julia Wieniawa, Zakopower czy Natalia Kukulska, a jednak podczas Jam Session „Scena Młodych” to oni mają okazję, by grać pierwsze skrzypce. Jam Session bywa przepustką do grania w Fabryce Norblina w inne dni tygodnia – w Piano Barze czy na Scenie Letniej.  Jest to najlepszy sposób pokazania się światu. Często na widowni podczas tych koncertów zasiadają ludzie z branży muzycznej, organizatorzy wydarzeń, managerowie muzyczni. Ale nie tylko jednak muzycy i publiczność są tu na najwyższym poziomie.

- Podczas jam session zapewniamy profesjonalną obsługę realizatora dźwięku, technika scenicznego oraz realizatora światła. To oni sprawiają, że technicznie jest zawsze wszystko na tip top. Artyści za każdym razem czują się zaopiekowani. Jeśli w danym momencie na scenę wejdzie np. czterech wokalistów, to nasz technik sceniczny wręczy każdemu mikrofon i zadba o to, by każdy dobrze się słyszał w monitorach odsłuchowych. Przy nagłaśnianiu instrumentów dętych, smyczkowych oraz wokali korzystamy z rozwiązań bezprzewodowych. Na scenie używamy najnowocześniejszego sprzętu oraz na diodzie wielkości 5x3m wyświetlamy wizualizacje, które są zmieniane pod każdy utwór indywidualnie – mówi Kamil Juszczyk, project manager w Fundacji Fabryki Norblina.

Środowe Jam Sessions to nie jedyny projekt Fundacji, którego celem jest wspieranie młodych talentów. Kolejnym - równie udanym - jest wspomniana wcześniej „Scena Letnia”. Od maja do września ubiegłego roku muzyka na żywo rozbrzmiewała w uliczkach Fabryki Norblina za sprawą muzyków reprezentujących najrozmaitsze gatunki muzyczne. Zdolni artyści, zaproszeni przez Fundację Fabryki Norblina, uprzyjemniali czas gościom wypoczywającym w ogródkach kompleksu. Podobnie będzie i w tym roku.

Kończy się również pierwsza edycja programu stypendialnego Music MasterClass autorstwa Fundacji Fabryki Norblina. To trzeci już projekt skierowany do młodych i utalentowanych muzyków, którzy chcą zaprezentować swoją twórczość szerszej publiczności. Blisko dwa lata temu wyłonionych zostało 8 stypendystów, którzy – pod okiem Mistrzów (Hani Rani, Natalii Przybysz, Kuby Badacha, Adama Sztaby, Marka Napiórkowskiego, Piotra Metza i Andrzeja Smolika) – pracowali nad swoimi własnymi utworami, by ostatecznie wyprodukować je z pomocą najlepszych producentów muzycznych w profesjonalnym studio. Dziś swoje premiery ma za sobą 7 z nich: duet Adam Woch oraz Robert Guzik, Małgorzata Majerska (GONO), Sandra Mika, Piotr Niesłuchowski, Julia Łozowska, Błażej Sudnikowicz (lessman) i zespół Rejoin. Sylwetki wszystkich stypendystów można znaleźć na stronie projektu: https://www.musicmasterclass.pl/

Ostatnio Fundacja Fabryki Norblina zaangażowała się również we wsparcie Music Declares Emergency – inicjatywy stworzonej przez grupę artystów i artystek, przedstawicieli i przedstawicielek branży muzycznej. Twórcy tego projektu zwracają uwagę na kryzys klimatyczny i dążą do wypracowania wspólnych rekomendacji i sposobów działania mających doprowadzić do trwałych zmian. Edukacja ekologiczna będzie przerywnikiem między setami podczas środowych Jam Sessions.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Beyond Public Relations
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Muzyka BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę... Biuro prasowe
2024-12-17 | 17:17

BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę...

BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę... Posłuchaj ich wersji „Rock 'N' Roll Star”! „Rock 'N' Roll Star” to trzeci singiel duetu BNDK, będący
Muzyka Święta cały rok - Czadoman w duecie z Ciocią Agą
2024-12-09 | 11:00

"Święta cały rok" - Czadoman w duecie z Ciocią Agą

Na płycie pojawił się niesamowity gość - Czadoman! Artysta jest niezwykle popularny w świecie muzyki rozrywkowej, zwycięzca 13-tej edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Razem z Ciocią
Muzyka Łódź bez makijażu w debiutanckiej płycie Wolnych Bałut
2024-12-06 | 13:00

Łódź bez makijażu w debiutanckiej płycie Wolnych Bałut

„Poezja zjePana” to tytuł pierwszej płyty Wolnych Bałut, która ukazała się dziś nakładem wydawnictwa . To prawdziwy akustyczny folk-urban-punk, niestroniąca od ładnych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.