Klasyka w szortach: Sobotnie święto wiolonczeli
Aleksandra Kaczorowska
Beyond Public Relations
ul. Franciszka Klimczaka 1
02-797 Warszawa
a.kaczorowska|bepr.pl| |a.kaczorowska|bepr.pl
504 907 388
www.bepr.pl
Nieczęsto grywany repertuar i unikalna obsada instrumentalna to dwa niewątpliwe atuty kolejnego koncertu w ramach cyklu „Klasyka w szortach”. Na plenerowej scenie łódzkiej Fuzji wystąpią bowiem muzycy Barrels Cello Quartet. Wydarzenie odbędzie się w sobotę 17 sierpnia 2024 roku o godzinie 18.30 na terenie Ogrodów Anny w Fuzji przy ul. Milionowej 6. Wstęp wolny.
O świetne nastroje i pokaźną dawkę artystycznych przeżyć w trzecią sierpniową sobotę zadba kwartet wiolonczelowy Barrels Cello Quartet w składzie Jakub Lemański, Miłosz Mirowski, Jakub Nowak i – w zastępstwie za Pawła Mirowskiego – Wojciech Bafeltowski. Absolwenci łódzkiej Akademii Muzycznej koncertują razem od ponad siedmiu lat, a za cel postawili sobie eksponowanie niezwykłego brzmieniowego potencjału tkwiącego w czterech wiolonczelach.
Program sobotniego koncertu niemal w całości będzie składać się z kompozycji oryginalnie pisanych z myślą o tym składzie. Publiczność usłyszy między innymi Kwartet wiolonczelowy d-moll chorwackiego kompozytora Rudolfa Matza. Nastrojowa zmienność i niezwykła dramaturgia sprawiły, że wieloczęściowe dzieło na stałe weszło do repertuaru Barrels Cello Quartet. Artyści zadbali o łódzki akcent – muzycy zagrają Deux Mouvements pour quatuor de violoncelles urodzonego w naszym mieście Aleksandra Tansmana. W trakcie wykonania tego utworu muzycy będą mieli szansę zaprezentować swój instrument zarówno od lirycznej, jak i wirtuozowskiej strony. Tego dnia wysłuchamy także Frates Arvo Pärta, jedynego w tym zestawieniu dzieła, które nie zostało napisane z myślą o kwartecie wiolonczelowym (estoński mistrz przeznaczył je na dowolny skład instrumentalny). Pozornie proste dzieło o niezwykłym barwowym potencjale otworzy sobotni koncert.
Koncerty „Klasyka w szortach” zaplanowane są na wszystkie soboty do 21 września w kompleksie przy ul. Milionowej 6. Więcej informacji:
https://amuz.lodz.pl/index.php/pl/wydarzenia/koncerty-i-wydarzenia-zapowiedzi/2126-klasyka-w-szortach-2024-08-17
Nowe głośniki imprezowe SC-BMAX10 i SC-BMAX5 od Panasonic
Nowe bezprzewodowe słuchawki stereo Panasonic RB-M600B z hybrydowym ANC
Nowe bezprzewodowe słuchawki stereo Panasonic RZ-B120W
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
![Po e-papierosy sięgnęła już ponad połowa polskich nastolatków. Szara strefa znacząco napędza sprzedaż nieletnim [AUDIO]](/files/1097841585/epapierosy-online,w_85,r_png,_small.png)
![Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]](/files/1097841585/zywnosc-transport2,w_85,r_png,_small.png)
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
Dziennikarka kulinarna zauważa, że na Filipinach, gdzie były kręcone zdjęcia do nowej edycji programu „Azja Express”, nie trzeba wiele wydawać na jedzenie, bo miejscowi są niezwykle gościnni i dzielą się posiłkami. Sytuacja nieco inaczej wygląda już w Europie, gdzie z wakacji przywozi się nie tylko wspomnienia, ale i paragony grozy. Ją samą zaskakują teraz również wysokie ceny biletów lotniczych.
Media
Gabi Drzewiecka: Wysiłek fizyczny podczas realizacji zdjęć do „Azja Express” był straszny. Całe moje jestestwo czuło ten ból wyjazdu
Po zakończeniu nagrań do najnowszej edycji programu „Azja Express” Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zgodnie przyznają, że ten projekt dostarczył im wielu różnorodnych wrażeń, jednak przyjmując propozycję udziału w nim, nie do końca były świadome, na co tak naprawdę się piszą. Ta ekstremalna wyprawa okazała się bowiem wręcz ponad ich siły. Dziennikarce trudno było dotrzymać kroku innym, a z kolei jej koleżanka już przed wylotem zmagała się z poważną kontuzją. Obie uczestniczki reality show narzekają też na miejscowe jedzenie. Tym razem format nagrywany był w Gruzji, Turcji i Uzbekistanie.
Edukacja
Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
Około 75 proc. uczniów klas IV w szkołach podstawowych deklaruje, że lubi matematykę. W pierwszej klasie szkoły ponadpodstawowej takich osób jest już tylko około 28 proc., a niemal tyle samo czuje przed nią strach – wynika z międzynarodowych badań TIMMS i PISA. Choć pod względem wiedzy matematycznej w międzynarodowych rankingach polscy uczniowie wypadają całkiem nieźle, to wciąż widać braki w istotnych umiejętnościach, na które podstawa programowa kładzie nacisk.
|
|
|