MADE FOR MIXING TOUR
MADE FOR MIXING x CATZ N’ DOGZ
Monkey Shoulder po raz kolejny zaprasza wszystkich fanów whisky na wyjątkowy koncert. Już 4. lutego w warszawskim klubie Niebo koncert zagra housowy duet Catz N’ Dogz. Tak samo jak whisky Monkey Shoulder odznacza się wibrującą energią, która łączy się z owocowymi aromatami tworząc wyjątkowo gładką, kremową i bardzo słodową szkocką, tak samo panowie zdążyli już nieźle namieszać na mapie muzycznej, stając się jednym z najgorętszych polskich towarów eksportowych.
Catz N’ Dogz zdecydowanie zapracowali na swoją obecną karierę - od kilku lat ich sety didżejskie wypełniają najlepsze kluby na całym świecie, a kolejne znakomite wydawnictwa (albumy i EP-ki) ukazują się w katalogach najważniejszych dla kultury klubowej labeli. Koncert w Niebie jest początkiem “Made for Mixing Tour”, której partnerem jest Monkey Shoulder. Zaraz po Warszawie imprezy będą miały miejsce kolejno we Wrocławiu, 5. lutego w klubie Pralnia, a następnie w Krakowie, 11. lutego w klubie Prozak 2.0, aby zakończyć w Poznaniu imprezą 12. lutego w klubie Tama.
Zatem co dla Catz N’ Dogz oraz Monkey Shoulder oznacza “Made for Mixing”? Dla marki to zdecydowanie wyjątkowe koktajle, które można tworzyć na bazie miksu single maltów, co jest swoistym DNA marki. To też gwarancja nie tylko wyjątkowego smaku, ale także gwarancja wymiksowania się z nudnych prywatek. Jest to także czas na miks prawdziwych doznań smakowych i muzycznych. Grzegorz Demiańczuk (Greg) i Wojciech Tarańczuk (Vojtek) wręcz podkreślają te elementy w swojej wypowiedzi:
„Muzyka którą prezentujemy jest wręcz stworzona do miksowania i wplatania w nią coraz to nowych inspiracji i elementów, na które wpływ mają: aktualna sytuacja, nastrój i miejsce, gdzie się znajdujemy. To, że jest nas dwóch, pozwala na ogromną wolność w wyborach, wzajemnie czerpiemy od siebie energię. Z uwagi na aktualnie dużą dostępność muzyki elektronicznej – miksowanie, remiksowanie czy też robienie mashupów, możemy wyróżnić się od pozostałych. Zawsze kiedy występujemy, w swoje sety implementujemy specjalnie przygotowane edity oraz remiksu, które można usłyszeć wyłącznie w naszych miksach. Nieustannie staramy się czymś zaskoczyć.”
Pandemiczny rok 2020 to oczywiście brak aktywności klubowej, ale kreatywność duetu znalazła swoje odzwierciedlenie w albumie “Moments”. Naładowana emocjami, wykorzystująca downtempowe wibracje ma szansę odpowiednio wybrzmieć podczas tego karnawałowego touru. Wręcz idealna nuta do nietuzinkowego koktajlu przyrządzonego na bazie whisky Monkey Shoulder. Dlatego możemy spodziewać się wyjątkowej klubowej atmosfery, zmiksowanej z karnawałowym odpięciem wrotek, na co wielu/wiele z nas czeka z niecierpliwością.
O MONKEY SHOULDER
Monkey Shoulder to mieszanka whisky z trzech destylarni William Grant & Sons, znajdujących się w jednym kompleksie gorzelnianym w Dufftown, Speyside w Szkocji– Glenfiddich, Balvenie i Kininvie. Jej nazwa nawiązuje do nieco już zapomnianej przypadłości pracowników słodowni, do których obowiązków należało przede wszystkim ręczne przerzucanie słodowanego zboża za pomocą specjalnych łopat. W wyniku ciężkiej, fizycznej pracy, zatrudnieni w słodowni mężczyźni często nabawili się kontuzji barku (ang. monkey shoulder). Aby uhonorować ich wysiłek, firma stworzyła markę whisky odnoszącą się właśnie do tej przypadłości, nazywając ją Monkey Shoulder.
Whisky słodowa mieszana (blended whisky) Monkey Shoulder jest idealna do serwowana w postaci różnych koktajli, zawsze z przymrużeniem oka i bez zbędnych konwenansów. Szkockie tradycje zostały zinterpretowane w nowy, niekonwencjonalny sposób z myślą o nowej generacji fanów whisky.
Jaki jest PawBeats poza sceną?
Nadszedł czas, aby pomyśleć o niezapomnianych rodzinnych wakacjach w Türkiye
Plenerowa scena muzyki elektronicznej podczas AIR MOTO SHOW
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Wokalista ma sporo muzycznych planów na najbliższe miesiące, szykuje bowiem oryginalny projekt solowy. Już niebawem premierę będzie miał jego najnowszy utwór. Właśnie realizowany jest teledysk. Wojciech „Łozo” Łozowski cieszy się na ten nowy etap swojej kariery i choć teraz o wiele spraw będzie musiał zadbać sam, to jednak bez wahania stawia czoła nowym wyzwaniom i wierzy, że to jest właśnie jego czas. Na autorskiej płycie znajdą się piosenki, które tworzył przez kilka ostatnich lat.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.