Komunikaty PR

Muzyka, która dodaje otuchy

2020-04-24  |  01:00
Biuro prasowe

„Jej portret” Beaty Szałwińskiej przypomina o pięknie tego świata.

Tuż przed ogłoszeniem pandemii Beata Szałwińska, polska pianistka z Luxemburga wydała nową płytę „Jej Portret”. W aktualnej sytuacji ta płyta staje się swoistym antidotum na lęk, który ogarnął świat. Dziewięć piosenek w oryginalnych aranżacjach na fortepian to wyjątkowa kolekcja dźwięków dodających otuchy
i przypominających o pięknie, które jest w nas i które nas otacza.

W trudnych czasach, w jakich przyszło nam teraz żyć, wyjątkowo mocno potrzebujemy tego, by ktoś wlał
w nasze serca trochę nadziei i pomógł odzyskać równowagę. Takim lekiem na całe zło zarazy, szalejącej teraz na świecie, jest z pewnością piękno muzyki – najlepiej takiej, którą wszyscy dobrze znają i która wciąż doprasza się o nowe wykonanie. Ten projekt to moje wielkie marzenie, coś, co chciałam zrobić już od dawna, co we mnie dojrzewało niczym owoc, który chciałam podarować światu – mówi Beata Szałwińska. Pragnęłam przekazać słuchaczom część siebie poprzez dźwięki, które sama zawsze kochałam w moim osobistym wykonaniu na jak najwyższym poziomie artystycznym. I ta płyta jest dzieleniem się moim odczuwaniem piękna, zabawą kolorytem i barwą muzyki. To też realizacja marzenia, czego udało mi się tego dokonać z pomocą przyjaciół, którym bardzo dziękuję za przygotowanie aranżacji specjalnie dla mnie.

 Płyta „Jej portret” zabiera nas w muzyczną podróż przez interpretacje takich przebojów jak: „Danny Boy”, „Over the Rainbow”, „Sophisticated Lady”, „A Time for Love”, „Don’t Worry Baut Me” czy „Pejzaż bez Ciebie” Jerzego Wasowskiego i „Jej Portret” Włodzimierza Nahornego. Wszystkie utwory to transkrypcje na fortepian, przygotowane przez wybitnych muzyków takich jak Frederic Meinders i Tomasz Radziwonowicz. W tych nowych transkrypcjach Beata Szałwińska pokazuje swoją niesamowitą wrażliwość, poczucie muzycznego czasu i zupełnie nowe, świeże podejście do materiału muzycznego. Ten osobisty stosunek do utworów to zresztą jej cecha charakterystyczna, która świadczy o silnej osobowości i dojrzałości artystycznej.

Każda z miłosnych perełek muzycznych znajdująca się na płycie przypomina o tym, jak ważny jest człowiek dla człowieka, co w obecnej sytuacji nabiera całkiem nowego znaczenia. Te przeboje łączą ludzi, przenikając do głębi ludzkich serc, integrując pokolenia i stając się swoistym pomostem między przebojami sprzed lat a nowoczesnymi aranżacjami. „Jej Portret” zagrana jest niczym artystyczny majstersztyk, poruszając do głębi dzięki dźwiękom oddającym najbardziej skrajne ludzkie emocje... To płyta dla wszystkich, nie tylko fanów muzyki klasycznej, czy wielbicieli i znawców pianistów.  Wybrałam utwory, które kocham – te światowe i te polskie, które niczym nie odbiegają poziomem od największych międzynarodowych hitów. To autorskie zestawienie pokazuje, że moje ukochane melodie są równie cudowne, jedna piękniejsza od drugiej, a każdy może w nich znaleźć kawałek siebie.

Najnowszy projekt Beaty Szałwińskiej łączy i zbliża, wzrusza i dodaje nadziei, stając się prawdziwym muzycznym lekiem dla ludzkości. To szczególnie ważne teraz gdy wszyscy potrzebujemy jeszcze więcej otuchy i wiary w to, że będzie lepiej.  Płyty można zamówić poprzez Agencję Face it – k.grygielska@agencjafaceit.pl

Beata Szałwińska to niezwykle utalentowana i wszechstronna pianistka, obdarzona wielką muzyczną osobowością. Na co dzień mieszka w Luxemburgu i od wielu lat odnosi sukcesy na międzynarodowych scenach. Jej twórczość charakteryzuje się mieszaniem różnych stylów i gatunków muzycznych, co sprawia, że fascynują się nią nie tylko miłośnicy klasycznych brzmień. Swoich fanów Beata Szałwińska znajduje również wśród pasjonatów jazzu i muzyki rozrywkowej, co idealnie wpisuje się w jej głębokie przekonanie, że każdy prawdziwy artysta bezustannie poszukuje swojej indywidualnej drogi i wypowiedzi.  Beata Szałwińska jest założycielką ACONCAGUA PROJECT, którego celem jest rozpowszechnianie repertuaru Astora Piazzolli, jednego z twórców argentyńskiego tanga, łączącego muzykę klasyczną z innymi gatunkami i stylami muzycznymi. Beatę Szałwińską uhonorowano prestiżową statuetką Charyzmatyczna Osobowość Muzyczna Promująca Polskę na Rynkach Międzynarodowych za jej dotychczasowe dokonania w dziedzinie kultury.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Muzyka Technics na Audio Video Show 2024 Biuro prasowe
2024-11-06 | 12:00

Technics na Audio Video Show 2024

W dniach 25–27 października br. w Warszawie odbyły się targi Audio Video Show, które co roku przyciągają miłośników dobrego brzmienia oraz producentów z całego
Muzyka Giełda winyli w Plejadzie! Każdy meloman znajdzie coś dla siebie!
2024-11-05 | 11:00

Giełda winyli w Plejadzie! Każdy meloman znajdzie coś dla siebie!

Miłośników muzyki i kolekcjonerów płyt zapraszamy 9 listopada do centrum handlowego Plejada na kolejną w tym roku Giełdę winyli! Podczas niej wystawcy zaprezentują ogromny
Muzyka Remedium na jesienną chandrę - podróż do Miami..
2024-10-17 | 16:30

Remedium na jesienną chandrę - podróż do Miami..

Nie trzeba nawet wychodzić z domu! Jesień to nie tylko czas kolorowych liści, które szybko opadają z drzew, ale też szarości za oknem, krótszych i zimniejszych dni oraz

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Gwiazdy

Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel

Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA to zdaniem aktorki porażka demokracji. Jak podkreśla, ten polityk nigdy nie powinien zajmować tak ważnego stanowiska, bo jest wręcz nieobliczalny. Katarzyna Ankudowicz obawia się więc, w jakim kierunku podąży kraj pod jego przewodnictwem. Jego deklaracje często są sprzeczne, a przecież nie można polegać na kimś, kto zmienia zdanie jak w kalejdoskopie. To oznacza, że jest to bardzo niepokojący moment również dla Ukrainy.

Gwiazdy

Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem

Trener zaznacza, że dla niego każdy kolejny tatuaż to forma terapii, sposób na zewnętrzne wyrażenie wewnętrznych zmagań i przypomnienie, że nawet w najtrudniejszych momentach warto znaleźć w sobie siłę, by pokonać zwątpienie. Ponad dwa lata temu Qczaj odstawił alkohol i chce wytrwać w tym postanowieniu. Symbolem walki z uzależnieniem są dwa nowe tatuaże: róża i pszczółka z balonikiem.