Muzyka, która dodaje otuchy
„Jej portret” Beaty Szałwińskiej przypomina o pięknie tego świata.
Tuż przed ogłoszeniem pandemii Beata Szałwińska, polska pianistka z Luxemburga wydała nową płytę „Jej Portret”. W aktualnej sytuacji ta płyta staje się swoistym antidotum na lęk, który ogarnął świat. Dziewięć piosenek w oryginalnych aranżacjach na fortepian to wyjątkowa kolekcja dźwięków dodających otuchy
i przypominających o pięknie, które jest w nas i które nas otacza.
W trudnych czasach, w jakich przyszło nam teraz żyć, wyjątkowo mocno potrzebujemy tego, by ktoś wlał
w nasze serca trochę nadziei i pomógł odzyskać równowagę. Takim lekiem na całe zło zarazy, szalejącej teraz na świecie, jest z pewnością piękno muzyki – najlepiej takiej, którą wszyscy dobrze znają i która wciąż doprasza się o nowe wykonanie. Ten projekt to moje wielkie marzenie, coś, co chciałam zrobić już od dawna, co we mnie dojrzewało niczym owoc, który chciałam podarować światu – mówi Beata Szałwińska. Pragnęłam przekazać słuchaczom część siebie poprzez dźwięki, które sama zawsze kochałam w moim osobistym wykonaniu na jak najwyższym poziomie artystycznym. I ta płyta jest dzieleniem się moim odczuwaniem piękna, zabawą kolorytem i barwą muzyki. To też realizacja marzenia, czego udało mi się tego dokonać z pomocą przyjaciół, którym bardzo dziękuję za przygotowanie aranżacji specjalnie dla mnie.
Płyta „Jej portret” zabiera nas w muzyczną podróż przez interpretacje takich przebojów jak: „Danny Boy”, „Over the Rainbow”, „Sophisticated Lady”, „A Time for Love”, „Don’t Worry Baut Me” czy „Pejzaż bez Ciebie” Jerzego Wasowskiego i „Jej Portret” Włodzimierza Nahornego. Wszystkie utwory to transkrypcje na fortepian, przygotowane przez wybitnych muzyków takich jak Frederic Meinders i Tomasz Radziwonowicz. W tych nowych transkrypcjach Beata Szałwińska pokazuje swoją niesamowitą wrażliwość, poczucie muzycznego czasu i zupełnie nowe, świeże podejście do materiału muzycznego. Ten osobisty stosunek do utworów to zresztą jej cecha charakterystyczna, która świadczy o silnej osobowości i dojrzałości artystycznej.
Każda z miłosnych perełek muzycznych znajdująca się na płycie przypomina o tym, jak ważny jest człowiek dla człowieka, co w obecnej sytuacji nabiera całkiem nowego znaczenia. Te przeboje łączą ludzi, przenikając do głębi ludzkich serc, integrując pokolenia i stając się swoistym pomostem między przebojami sprzed lat a nowoczesnymi aranżacjami. „Jej Portret” zagrana jest niczym artystyczny majstersztyk, poruszając do głębi dzięki dźwiękom oddającym najbardziej skrajne ludzkie emocje... To płyta dla wszystkich, nie tylko fanów muzyki klasycznej, czy wielbicieli i znawców pianistów. Wybrałam utwory, które kocham – te światowe i te polskie, które niczym nie odbiegają poziomem od największych międzynarodowych hitów. To autorskie zestawienie pokazuje, że moje ukochane melodie są równie cudowne, jedna piękniejsza od drugiej, a każdy może w nich znaleźć kawałek siebie.
Najnowszy projekt Beaty Szałwińskiej łączy i zbliża, wzrusza i dodaje nadziei, stając się prawdziwym muzycznym lekiem dla ludzkości. To szczególnie ważne teraz gdy wszyscy potrzebujemy jeszcze więcej otuchy i wiary w to, że będzie lepiej. Płyty można zamówić poprzez Agencję Face it – k.grygielska@agencjafaceit.pl
Beata Szałwińska to niezwykle utalentowana i wszechstronna pianistka, obdarzona wielką muzyczną osobowością. Na co dzień mieszka w Luxemburgu i od wielu lat odnosi sukcesy na międzynarodowych scenach. Jej twórczość charakteryzuje się mieszaniem różnych stylów i gatunków muzycznych, co sprawia, że fascynują się nią nie tylko miłośnicy klasycznych brzmień. Swoich fanów Beata Szałwińska znajduje również wśród pasjonatów jazzu i muzyki rozrywkowej, co idealnie wpisuje się w jej głębokie przekonanie, że każdy prawdziwy artysta bezustannie poszukuje swojej indywidualnej drogi i wypowiedzi. Beata Szałwińska jest założycielką ACONCAGUA PROJECT, którego celem jest rozpowszechnianie repertuaru Astora Piazzolli, jednego z twórców argentyńskiego tanga, łączącego muzykę klasyczną z innymi gatunkami i stylami muzycznymi. Beatę Szałwińską uhonorowano prestiżową statuetką Charyzmatyczna Osobowość Muzyczna Promująca Polskę na Rynkach Międzynarodowych za jej dotychczasowe dokonania w dziedzinie kultury.
![dACH! Dominikańska inspiruje i zaskakuje lipcowymi atrakcjami! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1762092095,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
dACH! Dominikańska inspiruje i zaskakuje lipcowymi atrakcjami!
![W ogrodach na dachu Galerii Północnej rozbrzmiewać będą skrzypce, harfa i handpa](/files/_uploaded/glownekonf_376541521,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
W ogrodach na dachu Galerii Północnej rozbrzmiewać będą skrzypce, harfa i handpa
![Centrum Riviera: pierwszy w Polsce stacjonarny sklep Żywiec Męskie Granie](/files/_uploaded/glownekonf_1902560577,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera: pierwszy w Polsce stacjonarny sklep Żywiec Męskie Granie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.