Niezwykły prezent od Beaty Szałwińskiej z okazji 150-lecia urodzin Rachmaninowa
Agencja Face It
ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/
Po zeszłorocznym, wielkim sukcesie płyty Rachmaninov Romances, pianistka Beata Szałwińska, powraca ze specjalnym projektem z okazji 150 rocznicy urodzin wielkiego muzyka. W hołdzie dla swojego ulubionego kompozytora, artystka nagrała przepiękną wersję Wokalizy op. 34 nr 14, jeden z najbardziej znanych utworów Sergiusza Rachmaninowa, której transkrypcję na fortepian solo stworzył maestro Frédéric Meinders.
Granie na fortepianie, to nie jest tylko mechaniczne naciskanie klawiszy. Potrzebna jest wielka muzykalność, poczucie czasu, kolorystyki dźwiękowej i oczywiście wspaniała technika, aby móc z tych wszystkich dźwięków wyczarować piękno. Każdy utwór muzyczny jest jak droga, która ma swój początek i koniec. A co zdarzy się podczas tej podróży zależy już od talentu i wrażliwości artysty…
Beata Szałwińska
W bieżącym roku mija dokładnie 150 lat od narodzin wielkiego kompozytora Sergiusza Rachmaninowa, który do dziś zachwyca swoimi kompozycjami, pozostając nieśmiertelnym na zawsze. Z tej okazji wybitna polsko-luksemburska pianistka, Beata Szałwińska nagrała w sposób przejmujący sławną Wokalizę op. 34 nr 14, która została skomponowana przez samego mistrza w roku 1915. Nagranie doskonałej transkrypcji Frédérica Meindersa zostało zrealizowane 2 kwietnia 2023 roku, w studio Arthura Elsena w Luksemburgu na fortepianie marki Fazioli. Reżyserem dźwięku nagrania był Maurice Barnich. W oryginale wokaliza skomponowana była na głos z akompaniamentem fortepianu. Później sam Rachmaninow napisał wersję na orkiestrę symfoniczną. Transkrypcja Frédérica Meindersa jest niezwykle bogata w brzmienie i wierna oryginałowi harmonicznemu oraz melodycznemu kompozytora.
Wokaliza jest kontynuacją złotej serii 14 nagrań, z utworami, które są bardzo bliskie sercu pianistki. Każdy z nich jest niepowtarzalny, wydany na wyjątkową okazję. Każdy jest również wyrazem miłości do muzyki. Pierwszym nagraniem złotej serii był „Oblivion” Astora Piazzolli. Teraz miłośnicy muzyki klasycznej będą mogli cieszyć się nową wersją Wokalizy i wyjątkowej piękności interpretacją Beaty Szałwińskiej, pełnej nieziemskiej wręcz wrażliwości, różnorodnych kolorów dźwiękowych, nowego frazowania i świeżości. To nagranie Wokalizy jest z pewnością jednym z najpiękniejszych, jakie zostało wykonane na fortepianie.
Jako ludzie możemy pozostawić po sobie monument i świadectwo istnienia człowieka na tej ziemi
w postaci genialnych dzieł muzycznych, które potrafią ten świat uczynić piękniejszym i dać ludziom wzruszenie, poczucie wyjątkowości. Sztuka, muzyka i wynikające z nich piękno, to wartości constans i to jest coś wspaniałego, że je mamy, że możemy mieć taką drogę piękna, która wypełnia nam życie – dodaje pianistka.
Przedpremierowo płytę „Vocalise” oraz inne części złotej serii wydane w ograniczonej ilości egzemplarzy można zamówić pod adresem mailowym: beatasza@mac.com.
Więcej informacji na temat twórczości Beaty Szałwińskiej oraz nowych projektów na oficjalnym profilu pianistki -> https://www.facebook.com/szalwinska.beata
Beata Szałwińska – wszechstronna pianistka, obdarzona wielką muzyczną osobowością. Jej twórczość charakteryzuje się mieszaniem różnych stylów i gatunków muzycznych, co sprawia, że fascynują się nią nie tylko miłośnicy klasycznych brzmień. Swoich fanów Beata Szałwińska znajduje również wśród pasjonatów jazzu i muzyki rozrywkowej, co idealnie wpisuje się w jej głębokie przekonanie, że każdy prawdziwy artysta bezustannie poszukuje swojej indywidualnej drogi i wypowiedzi. Beata Szałwińska wydała płytę Jej Portret, na której znajdują się interpretacje m.in. takich hitów jak: Danny Boy, Over the Rainbow, Sophisticated Lady, A Time for Love, Don’t Worry Baut Me czy Jej Portret Włodzimierza Nahornego. Artystka jest też założycielką ACONCAGUA PROJECT – projektu muzycznego, którego celem jest interpretacja i rozpowszechnianie repertuaru Astora Piazzolli, jednego z twórców argentyńskiego tanga, łączącego muzykę klasyczną z innymi gatunkami i stylami muzycznymi.
BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę...
"Święta cały rok" - Czadoman w duecie z Ciocią Agą
Łódź bez makijażu w debiutanckiej płycie Wolnych Bałut
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.