O śmierci na Open’erze? Puckie Hospicjum zachęca do chwili refleksji
Trwa największy biletowany festiwal w Polsce. Jeszcze tylko dzisiaj i jutro można odwiedzić Miasteczko Festiwalowe, do którego zaprasza także Puckie Hospicjum. Co czeka na festiwalowiczów w tym roku? Między innymi tablica, która pozwoli na chwilę zadumy, a także możliwość spersonalizowania torby i wypełnienia jej najważniejszymi dla siebie słowami.
Uczestnicy Open’era ponownie w strefie NGO mogą odwiedzić Puckie Hospicjum, które znane jest ze swoich nowatorskich i nieszablonowych działań. W tym roku organizacja zachęca do dzielenia się Nieśmiertelnymi Słowami.
Dużą popularnością wśród odwiedzających cieszy się ściana „Słowa, które Wam zostawiam”, na której festiwalowicze kredą zapisują pojedyncze słowa lub wyrażenia, które chcieliby przekazać innym. Podchodzą zarówno młodzi jak i starsi ludzie, którzy czytają i robią zdjęcia już zapisanym hasłom, ale i dodają własne wpisy. Chętnie dzielą się nimi w mediach społecznościowych. Nie ma znaczenia czy słowa te mają zabawny charakter, czy są bardzo poważne i pełne refleksji – wszystkie mają niesamowitą moc i niosą za sobą cenny przekaz. Dodatkowo na stoisku każdy może przygotować własną, personalizowaną festiwalową torbę i osobiście uwiecznić na niej najważniejsze dla siebie słowa.
Pierwszy dzień Festiwalu przyniósł moc wrażeń. Nie tylko tych muzycznych. Nasze stanowisko cieszyło się ogromnym zainteresowaniem ze strony uczestników. Jako zespół mieliśmy do zaproponowania odwiedzającym możliwość umieszczenia na tablicy słów, które w ich sercu mają szczególne znaczenie. Niektórzy decydowali się pójść o krok dalej w refleksji i korzystali z kilkuminutowego warsztatu poprowadzonego przez psychologa. Festiwalowa przestrzeń pomieściła zarówno jej kulturowy element, jak i moment zatrzymania nad istotnymi kwestiami. Zaowocowało to kilkoma bogatymi w treść emocjonalną telefonami do bliskich ze słowami wdzięczności, miłości i podziękowań. Uczestnicy mieli także możliwość wykonania napisu na torbie, który jest przekazem nieśmiertelnych słów. Tych usłyszanych od znaczących osób, ale i tych, jakie chcą po sobie pozostawić – mówi obecna na festiwalu psycholog Joanna Bożek, przedstawicielka Hospicjum z Pucka.
Każdy, kto ma ochotę spotkać się z zespołem z Puckiego Hospicjum, ma szansę do soboty odwiedzić ich w strefie NGO. Można znaleźć ich w specjalnie przygotowanych, fioletowych koszulkach z Nieśmiertelnymi Słowami. Psycholodzy zachęcają do rozmów i chwili refleksji nad tym, jak ważne są relacje i bliskość, rozmowa i otwarcie się na emocje związane z tematem umierania.
Z życia trzeba czerpać pełnymi garściami, np. uczestnicząc w takich wydarzeniach jak Open’er, ale też pozwolić sobie na chwilę zadumy, bo śmierć jest jego naturalnym etapem. Warto na chwilę przystanąć i pomyśleć nad tym, co chcemy pozostawić po sobie bliskim i jak chcemy, by nas wspominali.
_______________
Więcej o zagadnieniu Dobrego Umierania dowiedzieć się można z Raportu Puckiego Hospicjum: Zaufaj bliskości. Jest to przewodnik po sprawach ważnych. Publikacja prezentuje wyniki badania na temat przekonań Polaków dotyczących spraw ostatecznych oraz praktyczne wskazówki i narzędzia, które mogą pomóc w towarzyszeniu odchodzącym: www.hospitium.org/raport-o-dobrym-umieraniu-2/.
![dACH! Dominikańska inspiruje i zaskakuje lipcowymi atrakcjami! Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1762092095,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
dACH! Dominikańska inspiruje i zaskakuje lipcowymi atrakcjami!
![W ogrodach na dachu Galerii Północnej rozbrzmiewać będą skrzypce, harfa i handpa](/files/_uploaded/glownekonf_376541521,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
W ogrodach na dachu Galerii Północnej rozbrzmiewać będą skrzypce, harfa i handpa
![Centrum Riviera: pierwszy w Polsce stacjonarny sklep Żywiec Męskie Granie](/files/_uploaded/glownekonf_1902560577,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera: pierwszy w Polsce stacjonarny sklep Żywiec Męskie Granie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.