Punkrockowy trip tylko z "All Your Tears" emocean drive
“All Your Tears” to punkrockowa podróż różowym Cadillakiem przez zepsuty świat. Animowane trio wyrusza w trasę, by pokazać swojej ukochanej, że wcale nie trzeba być jego częścią.
Ekipa emocean drive stawia dolary przeciwko orzechom, że fani serialu Stranger Things, zespołu Green Day i klimatu South Park będą ukontentowani.
Słuchaj w streamie: https://songwhip.com/emoceandrive/all-your-tears
Zobacz teledysk: https://youtu.be/5iLLF9DzUB8
Idea emocean drive zrodziła się na Ocean Drive w Miami w lecie 2019 roku, kiedy to tajemniczy producent Ł, zmęczony życiem i smutnymi kawałkami, które dotychczas tworzył, postanowił napisać wesołą, ładną i niedługą piosenkę pod wpływem słonecznego klimatu. Plan powiódł się tylko w połowie, gdyż wesoła, ładna i niedługa piosenka powstała, ale w sumie 2 lata później. Do projektu zaprosił trzy postacie:
Hot Coffeen – wokal, gitara
Turtletwang – bas
LRY90s – perkusja, instrumenty perkusyjne
i na wstępie zakazał używania innych instrumentów niż tych wyżej wymienionych. Wszystko po to, by pobudzić kreatywność i po prostu tworzyć na tym, co się ma. Wstępne założenie to jedna kompozycja i do domu, ale po nagraniach kliknęło, pyknęło, gruchnęło i zaczęły powstawać kolejne ładne piosenki, aż w listopadzie 2022 ukazał się debiutancki album „All the Pretty Songs” – wydany oczywiście własnym sumptem.
Wtedy to odblokowany została zupełnie nowy poziom – koncerty. Zadanie było o tyle trudne, że zespół, tak samo jak Gorillaz – jedna z głównych inspiracji, z założenia jest wirtualny i anonimowy. Po długich poszukiwaniach znaleziono żywe zamienniki internetowych bohaterów i tak oto na scenach małych i dużych występuje Lucas (wokal, gitara) oraz Pablo (bas). Oryginalny perkusista LRY90s nie zgodził się na żywy odpowiednik i jako jedyny występuje zarówno wirtualnie, jak i w realu. Od listopada do czerwca zespół zagrał 21 koncertów.
Ciężko stwierdzić, co jest główną inspiracja zespołu, gdyż słuchane jest wszystko: od kalifornijskiego punk-rocka (Green Day, the Offspring), przez klasyki (Nirvana, Red Hot Chili Peppers), rzeczy ambitne (Toto, King’s X), żeńskie klimaty (Dua Lipa, Ellie Goulding), elektronikę (the Prodigy, Massive Attack) aż po ciężkie brzmienia (Slipknot, Behemoth).
emocean drive określa siebie jako chill punk, ze względu na teksty, które najczęściej są o tym, że nie jest tak źle, jak może się wydawać. W słowach można również bardzo łatwo odnaleźć nawiązania do popkultury lat 90 oraz współczesnych seriali.
Nagrania, miksy i mastering od zawsze mają miejsce w Warszawie, w prywatnym studio zespołu, a za animacje odpowiedzialne jest Studio Miha, z którym grupa współpracuje od samego początku.
emocean drive w internecie:
https://direct.me/emoceandrive
BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę...
"Święta cały rok" - Czadoman w duecie z Ciocią Agą
Łódź bez makijażu w debiutanckiej płycie Wolnych Bałut
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.