ROSARIUM DLA ŚWIATA JAKO OSOBLIWA FORMA WOŁANIA O ZAKOŃCZENIE PANDEMII
Ostatnie dwa miesiące to dla wszystkich artystów trudny czas. Nowa codzienność zatrzymała ich w domach, choć wielu z nich nie zniechęciło to do tworzenia nowych produkcji. Dla wielu źródłem ogromnej siły i natchnienia jest wiara. Zespół Les Femmes przygotował koncert muzyki klasycznej będący jednocześnie wołaniem o zakończenie pandemii oraz troską o losy świata. A to wszystko w roku Jana Pawła II.
Tytuł Rosarium został nadany nie bez powodu, gdyż odsyła słuchaczy do modlitwy różańcowej i związanej z nią czci oddawanej Róży Mistycznej. Jeszcze zanim różaniec przyjął znaną powszechnie formę, w klasztorach odmawiano 150 Psalmów Dawidowych. By ułatwić wiernym liczenie powtórzeń, wykorzystywali oni do modlitwy małe kamienie oraz sznurki z zaplecionymi nań węzełkami, odpowiadającymi każdemu z nabożnych wezwań, co również było pomocne w skupieniu.
Dopiero w XIII stuleciu różaniec ukształtował się w znanej każdemu postaci. W tym czasie cystersi porównali go do naręcza kwiatów ofiarowanych Matce Najświętszej. Kartuzi natomiast nadali modlitwie Ave Maria kształt, który do dziś jest połączeniem słów archanioła Gabriela w momencie Zwiastowania oraz pozdrowienia św. Elżbiety, z dodanym końcowym zwrotem błagalnym o pamięć w godzinie śmierci, co w tamtych czasach związane było z epidemią „czarnej śmierci”, która dziesiątkowała ludzi w średniowiecznej Europie.
Repertuar Rosarium został specjalnie ułożony na wzór jednej dziesiątki różańca, by zachęcić do kontemplacji i wspólnej modlitwy wznoszonej do Matki Boskiej za pośrednictwem sztuki dźwięków. Inicjujące różańcową cząstkę Ojcze Nasz oraz finalne Chwała Ojcu prezentują śpiewy zaczerpnięte z chorału gregoriańskiego, by podkreślić średniowieczne korzenie kultu maryjnego. Natomiast kolejne opracowania Ave Maria reprezentują różnorodne kompozytorskie wizje umuzycznienia Pozdrowienia Anielskiego powstałe na przestrzeni wieków.
– „Rosarium dla świata” to kontemplacyjne wołanie o zakończenie pandemii i opiekę nad całym światem. Jest to także nasza osobista odpowiedź na wezwanie papieża Franciszka do modlitwy za całą ludzkość - mówi Joanna Sobowiec - Jamioł z zespołu Les Femmes.
- To nasze „Totus Tuus", tak szczególne i aktualne w roku Jana Pawła II. 10 wezwań „Ave Maria" śpiewamy w j. łacińskim, polskim, włoskim i francuskim, a cały koncert rozpoczyna kompozycja Vater Unser (Ojcze Nasz) Arvo Pärta. Projekt realizujemy wspólnie z Piotrem Jamiołem (skrzypce) i Arkadiuszem Farkowskim (fortepian), którzy na co dzień z nami współpracują - dodaje Natalia Krajewska-Kitowska.
- Tym koncertem pragniemy okazać solidarność i wesprzeć wszystkie osoby walczące o swoje życie i zdrowie. Modlitwą obdarzamy całą służbę medyczną, wolontariuszy i ludzi dobrej woli. Chcemy zanieść pocieszenie dla tych, którzy stracili bliskich i pokój serca tym, co lękają się o swoją przyszłość. Myślimy o osobach, dla których kwarantanna jest niełatwym wyzwaniem i sporym trudem. Wszystkim potrzebna jest nadzieja - podsumowuje Emilia Osowska.
Nagranie live zostało zrealizowane w Sanktuarium M.B. Królowej Matki Nadziei i św. Maksymiliana w Gdyni. Jest ono dostępne pod linkiem: https://bit.ly/2z9a7xZ.
Technics na Audio Video Show 2024
Giełda winyli w Plejadzie! Każdy meloman znajdzie coś dla siebie!
Remedium na jesienną chandrę - podróż do Miami..
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
Aktor wskazuje na dwa różne podejścia do produkcji komedii. Z jednej strony istnieje bowiem przekonanie, że dobra zabawa podczas kręcenia filmu nie gwarantuje jego końcowego sukcesu, on sam woli jednak postrzegać ekipę jako swoich pierwszych widzów i recenzentów. Cezary Pazura zaznacza też, że struktura komedii jest niezwykle delikatna. Nie chodzi w niej bowiem tylko o sam żart, ale także o zgodność wszystkich elementów – od tempa wypowiedzi, przez emocje na ekranie, po reakcje widowni.
Gwiazdy
Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA to zdaniem aktorki porażka demokracji. Jak podkreśla, ten polityk nigdy nie powinien zajmować tak ważnego stanowiska, bo jest wręcz nieobliczalny. Katarzyna Ankudowicz obawia się więc, w jakim kierunku podąży kraj pod jego przewodnictwem. Jego deklaracje często są sprzeczne, a przecież nie można polegać na kimś, kto zmienia zdanie jak w kalejdoskopie. To oznacza, że jest to bardzo niepokojący moment również dla Ukrainy.
Gwiazdy
Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem
Trener zaznacza, że dla niego każdy kolejny tatuaż to forma terapii, sposób na zewnętrzne wyrażenie wewnętrznych zmagań i przypomnienie, że nawet w najtrudniejszych momentach warto znaleźć w sobie siłę, by pokonać zwątpienie. Ponad dwa lata temu Qczaj odstawił alkohol i chce wytrwać w tym postanowieniu. Symbolem walki z uzależnieniem są dwa nowe tatuaże: róża i pszczółka z balonikiem.