Najgorsze pomysły na majówkę [ranking szkód]
Trwa końcowe odliczanie do tegorocznej majówki. Z tej okazji zakład ubezpieczeń Compensa sprawdził, co najczęściej przytrafia nam się podczas „wypoczynku” w długi weekend.
Co roku na więcej pracy w związku z majówką szykują się ubezpieczyciele. To reguła, że długie weekendy wyróżniają się większą liczbą zgłaszanych szkód. Czy w tym roku będzie tak samo? Trudno powiedzieć. Dopiero po weekendzie okaże się, na ile w wypoczynku przeszkodzą Polakom pogoda, pandemia i krótki czas wolny od pracy (w tym roku przerwa trwa zaledwie 3 dni).
- Majówka zazwyczaj przoduje w statystykach szkód. Zapewne wynika to z kalendarza. To pierwszy w roku długi weekend z dobrą pogodą, w pewnym sensie inauguracja sezonu urlopowego. Wiele osób motywuje to do połączenia wypoczynku z huczną zabawą, która często kończy się wypadkami. Mam nadzieję, że w 2021 będzie ich jak najmniej, choć jak co roku przygotowujemy się na dużą liczbę zgłoszeń, zwłaszcza z ubezpieczeń NNW – mówi Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.
Jakie były najczęstsze szkody w czasie ubiegłorocznej majówki? Poniżej top zdarzeń zgłaszanych Compensie.
1. Poparzenia podczas grillowania i palenia ognisk
Zdecydowany lider majówkowych szkód. Co może pójść nie tak podczas używania ognia? Długa lista zawiera m.in. poparzenie podpałką do grilla przy wlewaniu jej do paleniska czy niefortunny taniec zakończony w… ognisku. Co ważne, nieostrożność wczasowiczów naraża na kontuzje także osoby, które nie biorą udziału w zabawie. Obrazuje to przykład chłopca, który podczas spaceru po plaży wszedł bosą stopą w niepolany wodą, a jedynie przysypany piaskiem węgiel drzewny z grilla.
2. Wypadki na rowerach i hulajnogach
Pierwsze w roku dłuższe „wolne” sprzyja aktywnościom na świeżym powietrzu. Na ścieżkach rowerowych i chodnikach robi się tłoczno. Efektem jest wzrost liczby zakończonych uszczerbkami na zdrowiu upadków i potrąceń z udziałem pieszych, rowerzystów, rolkarzy czy biegaczy.
3. Szkody alkoholowe
W długie weekendy rośnie liczba pijanych kierowców na drogach. Ale nie tylko oni stanowią problem. Zagrożenie na jezdniach powodują też nietrzeźwi pieszy, np. idący po zmroku środkiem jezdni bez elementów odblaskowych.
- W odniesieniu do tych szkód warto przypomnieć, że zarówno ubezpieczenia OC, jak i NNW przeważnie nie obejmują szkód, do których doszło w związku ze spożywaniem alkoholu. Jeśli kierowca auta doprowadził do kolizji, ale w momencie zdarzenia był „pod wpływem”, poszkodowany przez niego dostanie pieniądze od ubezpieczyciela, ale sprawca będzie musiał zwrócić wypłaconą, niekiedy olbrzymią kwotę. A w przypadku NNW alkohol może po prostu zablokować wypłatę odszkodowania za trwały uszczerbek na zdrowiu – tłumaczy Andrzej Paduszyński z Compensy.
4. Amatorskie wycieczki po górach
Góry to jeden z popularniejszych, ale i niebezpieczniejszych majówkowych kierunków. Zwłaszcza że turyści „lubią” lekceważyć podstawowe zasady górskich wycieczek. Złe przygotowanie i niewłaściwy sprzęt (lub jego brak…), przeszacowanie swoich możliwości – to wszystko, zwłaszcza w połączeniu ze zmienną w górach pogodą, prowadzi do kontuzji. Zazwyczaj drobnych, choć zdarzają się i poważne wypadki.
- Oczywiście, nie da się zapobiec wszystkim wypadkom, ale bez wątpienia w długie weekendy charakteryzujemy się większą niż na co dzień nonszalancją. Warto o tym pamiętać ze względu na bezpieczeństwo swoje i innych. Zebrane przez nas przykłady szkód wyraźnie pokazują, że nieostrożność może mieć negatywny wpływ na osoby trzecie. To istotne także z finansowego powodu, bo za takie zdarzenia odpowiedzialność finansową ponosi sprawca – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.

Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.