Pakowanie prezentów z Lexusem. Poznaj furoshiki
Gdy pierwsza gwiazdka pojawia się na niebie, a pod choinką zaroi się od pakunków, okazuje się, że wśród nas są dwa typy ludzi. Jedni drą ozdobny papier, by jak najszybciej ujrzeć to, co się pod nim kryje, a drudzy z pietyzmem odpakowują prezenty, starannie zdejmując z nich ozdobną owijkę. Pracownicy kanadyjskiego oddziału Lexusa, którzy chyba należą do tej drugiej grupy, wpadli na pomysł, by papier prezentowy zastąpić japońską tkaniną, stworzoną specjalnie do ozdobnych celów. Oto furoshiki – japoński sposób na zawijanie prezentów w duchu klasy premium.
Nie ma Świąt bez prezentów, ale czy można sprawić, by ich pakowanie było bardziej „premium”? Kanadyjski oddział Lexusa ma na to sposób. Marka zaproponowała klientom na rodzimym rynku tradycyjny, japoński sposób owijania prezentów. Zamiast papieru w roli ozdobnej owijki występuje tkanina zwana furoshiki. Wykonany z różnego rodzaju tkanin materiał może posłużyć do ozdabiania pakunków, a gdy zdejmiemy go z upominków, możemy dać mu drugie, trzecie i w zasadzie każde kolejne życie.
Co to jest furoshiki?
Czym właściwie jest furoshiki i skąd się wzięło? Ta nazwa oznacza chustę lub kawałek tkaniny o praktycznie dowolnych wymiarach i kolorach. Ważniejsze jest jej przeznaczenie, a to może być zarówno dekoracyjne jak i użytkowe. Furoshiki przez lata służyło handlarzom do zabezpieczania i przenoszenia towaru, a także do dekoracji. Tkaniny, najczęściej jedwabne lub bawełniane, mogą być zdobione wzorami lub być zupełnie gładkie. Występują w różnych wielkościach od takiej, która odpowiada kartce z zeszytu, po takie o wielkości prześcieradeł. Pełna dowolność! Trudno określić, kiedy dokładnie pojawiło się furoshiki. Pewne jest tylko to, że jego historia sięga kilkuset lat wstecz, a niektórzy szacują, że mogło być używane już w okresie Nara, czyli w ósmym wieku naszej ery.
Z myślą o środowisku
Pomysł na wprowadzenie do oferty własnych furoshiki był strzałem w dziesiątkę. Takie rozwiązanie pasuje jak ulał do hybrydowych samochodów i dbałości o środowisko. Prezentowe opakowanie w tym stylu ma wszechstronne zastosowanie, może służyć przez lata i pozwala ograniczyć ilość odpadów. Ten szereg walorów dla posiadaczy Lexusa może brzmieć jakby znajomo… Cech wspólnych jest jednak jeszcze więcej.
W wyjątkowym stylu
Inspirowane Lexusem furoshiki występują w dwóch wariantach. Pierwszy jest monochromatyczny i przedstawia charakterystyczny grill w kształcie wrzeciona, a drugi designem nawiązuje do kolorów kojarzonych z zimą. Oba są stylowe i po odpakowaniu zawiniętych w nie prezentów mogą być używane np. w roli szalika. W następne Święta mogą z kolei posłużyć do zapakowania kolejnych prezentów.
W te Święta, przybliżamy Kanadyjczykom trochę dziedzictwa japońskiej kultury. Zaprojektowane przez Lexusa furoshiki to zrównoważony, jedyny w swoim rodzaju sposób na pakowanie świątecznych prezentów. Ta sztuka gra główną rolę w kreowaniu świątecznego nastroju i mamy nadzieję, że zaprojektowane przez Lexusa furoshiki do pakowania prezentów tchną ducha rzemiosła w tegoroczny okres świąteczny – mówi Martin Gilbert, dyrektor Lexus Canada.
Świąteczne furoshiki oferowane przez kanadyjski oddział Lexusa były również przedmiotem konkursu przeprowadzonego na Instagramie, a chętni na nie użytkownicy mogli zgłosić się po swój egzemplarz komentując lub udostępniając konkursowy post. Kto wie? Być może w przyszłym roku tkane upominki trafią do stałej kolekcji akcesoriów Lexusa?
Bezpieczniejsza kontrola drogowa? Hej, kamero, uruchom tryb świadka!
Promocja na stacji AVIA w Lublinie – paliwo za 4,99 zł/l
Nowy hub ładowania pojazdów elektrycznych w Blue City już otwarty!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.