Patrzeć się nocą w gwiazdy na kempingu, czyli niezbędnik wyjazdowy marki Panul
Doczekaliśmy się! Termometr w wielu miejscach Polski pokazał już nawet ponad 30 stopni! Najwyższy czas na urlop. Po pandemicznych doświadczeniach, niestety wciąż aktualnych, doradzamy: do hoteli i pensjonatów podchodźmy z ostrożnym dystansem. Zabierzcie znajomych i…ruszajcie na kemping. Spać pod gołym niebem, palić ognisko, śmiać się beztrosko i z kieliszkiem wina Panul w dłoni obserwować nocą w gwiazdy!
Kemping to najlepsze miejsce na spędzanie czasu na luzie, bez pretensjonalności i dopasowywania się. Nie mówimy o full wypasie, czyli kamperach czy innych domach na kółkach. Ma być przyjemnie, i beztrosko. By taki wyjazd mógł się udać i pozostawił bezcenne wspomnienia, należy odpowiednio się przygotować.
Właściwa kolejność rzeczy to podstawa!
Czy jedziemy w góry czy na Mazury, musimy mieć namiot. Przy jego wyborze kierujmy się uniwersalną zasadą: większy jest lepszy niż mniejszy! O ile oczywiście nie planujemy pieszego wędrowania po górach... Nie musimy od razu kupować, są wypożyczalnie. W dużym namiocie na dobrym kempingu swobodnie rozłożymy podwójny materac dmuchany (kolejny must have) lub wstawimy łóżka polowe - o torbach podróżnych, składanym stoliku i krzesełkach nie wspominając. Większy namiot nie musi kojarzyć się ze stresem przy jego rozkładaniu – są już takie, które wystarczy napompować, by mieć dwie sypialnie i duży przedsionek, w którym nie będziemy musieli schylać głowy. Zaoszczędzony czas możemy poświęcić na nawiązanie znajomości z sąsiadami. Któżby nie przyjął zaproszenia na lampkę białego Panul Chardonnay - intensywnie owocowego z dominującym aromatem mango oraz moreli i niuansem wanilii? Tylko nie pomylmy kolejności: wpierw rozkładamy namiot, wypakowujemy torby, kładziemy w widocznym miejscu porządną latarkę, zapamiętujemy, gdzie prowadzą najważniejsze ścieżki na kempingu i dopiero wtedy sięgamy po Panula.
Jak wypad, to elegancko i z klasą...
Na kempingach odżywiamy się zwykle... hybrydowo. Trochę gotujemy, trochę chodzimy po okolicznych knajpkach. To pierwsze wymaga zapakowania do bagażnika kilku niezbędnych drobiazgów. Nie ma nic przyjemniejszego niż poranna kawa na łonie przyrody popijana z własnego ulubionego kubka. Nie zepsujmy sobie więc nastroju lunchem z… papierowego talerzyka z nieskompletowanymi plastikowymi sztućcami! Panie oraz panowie, którzy aktywnie uczestniczą w stacjonarnym życiu domowym już wiedzą, o czym poza biwakową, ale możliwie wykwintną zastawą nie mogą zapomnieć – o płynie do zmywania, gąbkach i workach na śmieci! Mając pod ręką takie przydatne akcesoria możemy urządzić letni wypad z prawdziwą klasą, wyposażeni w odpowiednie do picia dobrego wina kieliszki. Na pewno docenimy smak czerwonego Panula Cabernet Sauvignon tak degustowanego. Leżakowane 6 miesięcy w dębowych beczkach i drugie tyle w butelkach zachwyci nas głęboką purpurową barwą, bogatym bukietem dojrzałych owoców i delikatną wanilią z korzenną nutą w tle. To wino idealne na wieczorne pogawędki przy wystawionym na zewnątrz składanym stoliku z płonącymi świecami, talerzem serów i długo dojrzewającej szynki, które teraz bez trudu kupimy nawet w wiejskim sklepiku.
Tylko w chłodniejsze dni nie liczmy za bardzo na rozgrzewającą moc Panula. Do tego przydadzą się raczej sweter i przeciwdeszczowa kurtka. Jednak to właśnie Panul na pewno pomoże przetrwać nawet niepogodę w dobrym humorze!
Ostatni szlif
Ilość punktów na liście must have na kempingowy wypad zależy od stopnia naszego przywiązania do wygody. Bez trudu znajdziecie w internecie przydatne wyliczanki - radzimy rzucić na nie okiem z odpowiednim wyprzedzeniem. Uganianie się w przeddzień wyjazdu za jakimś „niezawodnym i wyjątkowo przydatnym” gadżetem może nas tylko niepotrzebnie zestresować. Ostatni wieczór przed wyjazdem lepiej poświęcić dopięciu planów z przyjaciółmi, którzy będą nam już jutro towarzyszyć w plenerze. Sama wizja naszego wypadu nabierze niepowtarzalnego uroku, gdy długo w noc będziemy snuć wspólne urlopowe projekty i rozmawiać o wszystkim, co nam wyborny Panul Carmenere na język przyniesie… Ale to zaledwie przedsmak przyjemności, które na nas czekają. Ruszajmy więc w drogę!
O marce Panul
Na wąskim pasku na zachodnim wybrzeżu kontynentu Ameryki Południowej, usytuowane są niezwykle różnorodne pod względem ukształtowania terenu, klimatu i gleby obszary uprawy. Z tego powodu Chile określane jest "rajem winiarzy". PANUL to znakomite wino pochodzące z serca Doliny Colchagua w Chile. Jego nazwa w rdzennym języku chilijskim oznacza uścisk lub objęcie. Panul to specjalny rodzaj więzi pomiędzy ludźmi i wzgórzami otaczającymi winnice rodzące winorośl. Wina z tej magicznej krainy to znakomite uzupełnienie najważniejszych chwil spędzonych z rodziną i przyjaciółmi.
Dodatkowe informacje:
Karolina Kraśnicka
karolina.krasnicka@lbrelations.pl

Na co zwrócić uwagę, wybierając oferty first minute?

20 lat Corendon Airlines – jubileuszowe niespodzianki na pokładzie!

Mateusz Waligóra przejechał zimą pustynię Gobi na rowerze. Samotnie.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.