Komunikaty PR

Pierwsza zima z elektrykiem? Co trzeba o nich wiedzieć?

2022-12-16  |  01:00

Zima ponownie zaskoczyła kierowców, a warstwa śniegu na drogach i minusowe temperatury to zawsze duże wyzwanie dla użytkowników samochodów. Czy jazda autem elektrycznym o tej porze roku różni się od typowych spalinówek? Częściowo. Jeśli swoją przygodę z autami elektrycznymi rozpocząłeś niedawno lub dopiero zastanawiasz się nad kupnem wymarzonego modelu, te wskazówki mogą Ci się przydać

„Zimą to nie pojedzie”

Auta elektryczne mają rzeszę swoich zwolenników, jednak tradycjonalistów wybierających silniki spalinowe wciąż jest wśród nas większość. Z roku na rok świadomość nt. Tzw. elektryków rośnie, ale utarło się już przekonanie, że zima może obnażyć ich słabe strony. Czy naprawdę tak jest?

- Wiele razy słyszałem opinię, że elektryk zimą to więcej problemów niż korzyści. Jako użytkownik rodzinnego vana Mercedes-Benz EQV, mogę śmiało powiedzieć, że przez ostatni rok sprawdziłem jazdę tym modelem w każdych warunkach i w tej chwili nie wróciłbym do wersji spalinowej. Zima wymaga oczywiście nieco innego użytkowania auta, ale dzięki odpowiedniemu planowaniu podróży, nic nie powinno nas zaskoczyć. Użytkowanie auta elektrycznego w zimie, mimo spadków zasięgów, daje szereg zauważalnych zalet, niezależnych od pogody – tłumaczy Adam Dutkowski, Product Manager w Mercedes-Benz, autor bloga Vanem_pod_prąd.

Najpierw konkrety, czyli o zasięgach w mieście

Elektryk zawsze odpali, ale faktycznie zimą jego zasięgi spadają. Z tym nie należy się spierać, a po prostu wziąć pod uwagę podczas planowania ładowania. Przy niskich temperaturach ogrzewanie może zabrać około 30-40% energii, szczególnie jeśli mówimy o typowo miejskiej jeździe, krótkich trasach i częstych postojach w dużych mrozach. Jeśli posiadamy w domu ładowarkę, to problem praktycznie znika, bo każdej nocy możemy podłączyć auto i rano ruszać z pełnym zasięgiem. Jeśli jej nie posiadamy, to dobrze byłoby mieć takie miejsce w pracy lub opierać się na sprawdzonej już przez siebie infrastrukturze miejskiej.

A jak jest w trasie?

- Jazda w trasie wygląda nieco inaczej. Zawsze przed dłuższą wycieczką poświęcam kilka minut na sprawdzenie na trasie punktów ładowania i na tym większe zaangażowanie się kończy. Choć faktycznie podróż może trwać kilkadziesiąt minut dłużej, ze względu na konieczność doładowania, ja na ten moment widzę już głównie korzyści. Jazda autem na prąd jest przyjemniejsza i mniej odczuwalna. Samochód jedzie po prostu ciszej, bo słychać tylko szum opon i opływającego samochód powietrza, bez dźwięków powodowanych przez silnik. A dzięki postojom i spokojnej, ekonomicznej jeździe, trasę kończę mniej zmęczony – dodaje Dutkowski. 

Co z zasięgami modelu EQV? Na dłuższej trasie ubytki zasięgu w samochodach, które wyposażone są w pompę ciepła, są niższe niż w przypadku dawnych samochodów elektrycznych, które tej opcji nie miały. Pompa odbiera ciepło z miejsca, w którym jest ono wytwarzane (silnik, bateria) i wykorzystuje do ogrzania kabiny. O ile podczas jazdy miejskiej nie ma to dużego znaczenia, bo komponenty nie zdążą się ogrzać, to już na kilkugodzinnej trasie – jak najbardziej. W efekcie możliwe jest ograniczenie udziału zużycia energii na ogrzewanie wnętrza, w tym na cały przejazd.

Miła niespodzianka - koniec ze skrobaniem szyb

Ogromnym atutem modelu EQV jest fakt, że zimą możemy od razu wsiąść do ogrzanego wnętrza. I naprawdę, poranne skrobanie zamarzniętych szyb odchodzi w zapomnienie. Jak to możliwe? Auto posiada funkcję wstępnej klimatyzacji. Dzięki temu, w ciągu 15 minut rozgrzeje się do komfortowej temperatury w środku. Szyby odmarzną, a jeśli odpowiednio wcześniej włączymy ogrzewanie foteli – przyjemny i ciepły start podróży mamy gwarantowany. Korzystając z tej funkcji w chłodne dni należy liczyć się z dodatkowym zużyciem baterii na poziomie 2%, przy siarczystych mrozach, może ono wzrosnąć do 3%. Obserwując jednak zmiany klimatu w naszej szerokości geograficznej, bardzo mroźne zimy zdarzać się będą już coraz rzadziej.

Co prawda, jeśli spadnie kilkanaście centymetrów śniegu, to odśnieżenie auta nadal jest konieczne, ale trzeba przyznać, że niezwykle kojące jest, że nawet zimą można wsiąść do auta, w którym od razu będzie ciepło. Dzięki temu mroźne poranki nie są już takie zniechęcające - dodaje Adam Dutkowski.

Zimą szczególnie bądźmy eko

Smogu w naszym powietrzu już wystarczy. Elektryki dzięki swojej niskiej emisyjności przyczyniają się do mniejszego poziomu zanieczyszczeń, zwłaszcza w miastach. Począwszy od zmniejszonej ilości pyłów z działania układu hamulcowego, aż po brak spalin wydobywających się z rury wydechowej. Należy przyznać, że szczególnie zimą, gdy jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia, jest to niezaprzeczalny plus. Ale jazda elektrykiem jest także eko dla portfela, a jeżdżąc po mieście oszczędzimy nawet czas. – Faktem jest, że zimą konieczne są częstsze ładowania. Jednak koszty, nawet mimo wysokich cen prądu, są wciąż zdecydowanie niższe niż tankowanie tradycyjnych paliw, których spalanie w tym okresie również rośnie. Ekonomiczne i przyjazne dla portfela jest nie tylko ładowanie elektryka, ale także jego serwisowanie – tłumaczy Adam Dutkowski. Warto docenić też możliwość jazdy pasami dla autobusów i brak konieczności opłat za parkowanie. To miły dodatek, na który mogą liczyć wszyscy użytkownicy elektryków.

Jak widać, istnieje pakiet rozwiązań, które przekonają nawet nieprzekonanych. Choć korzystanie z elektryków nadal nie jest pierwszym wyborem wśród klientów, to od kilku lat ta tendencja zmienia się. 

 

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Niemal tysiąc osób pobiegnie jako pomarańczowi bohaterowie Biuro prasowe
2024-08-08 | 15:00

Niemal tysiąc osób pobiegnie jako pomarańczowi bohaterowie

Zapoczątkowana dziesięć lat temu przez Fundację „Maraton Warszawski” akcja #BiegamDobrze jest dziś największym charytatywnym, cyklicznym, biegowym wydarzeniem w Polsce. Nic
Styl życia „Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości
2024-08-07 | 12:00

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety mówią o menopauzalnej złości   Złość menopauzalna to jeden z przejawów klimakterium, a
Styl życia 8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne
2024-08-07 | 11:15

8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne

Rośliny zapylane przez pszczoły stanowią aż ponad 78 proc. wszystkich gatunków występujących na Ziemi. Bez nich wiele codziennych produktów spożywczych, takich jak owoce i

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Bogumiła Wander

Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Bogumiły Wander, jednej z najbardziej cenionych postaci polskiego świata medialnego. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Dom i ogród

Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii

Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.

Handel

Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE

Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.

Ochrona środowiska

Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami

Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.