Przedstawiamy kilka przepisów na zabicie nudy w czasach koronawirusa.

W tym szczególnym czasie, kiedy w miarę możliwości powinniśmy pozostać w domach oraz dbać o siebie i swoich bliskich, przyda się garść inspiracji co zrobić z czasem i jak spędzić go produktywnie. Szczególnie, że dla niektórych z nas to zupełnie nowa sytuacja, w której trudno jest się odnaleźć. Przedstawiamy kilka przepisów na zabicie nudy w czasach koronawirusa.
Kina, teatry i placówki oświatowe są pozamykane – rozwój technologii sprawił jednak, że dostęp do najróżniejszych dzieł kultury (filmów, słuchowisk i literatury) jest obecnie łatwiejszy niż kiedykolwiek. Nie chcemy jednak, aby konieczność pozostania w domu zmieniła Was w wegetujące na kanapie serialowe zombie. Możliwości jest przecież znacznie więcej – dlatego zamiast panikować, warto poświęcić swoją energię na odnalezienie spokoju i zajęcie się wszystkim tym, na co brakowało nam czasu w ostatnich miesiącach. Zaczynamy od dziś!
#TerazCzasNaCzytanie
Wydaje się, że teraz nastał idealny moment do nadrabiania zaległości czytelniczych, które nagromadziliśmy w ostatnim czasie. Naszą pierwszą propozycją jest zatem pójście za głosem Fundacji Powszechnego Czytania i przyłączenie się do projektu #TerazCzasNaCzytanie. Pomogą nam w tym cyfrowe księgarnie oraz biblioteki.
Ze względu na wyjątkową sytuację Empik udostępnił wszystkim nieodpłatnie usługę Empik Premium na 60 dni. Aby otrzymać darmowy kod, wystarczy wejść na stronę: www.empik.com/czas-w-domu i zastosować się do wskazówek. To gest, który pozwala każdemu skorzystać z ponad 11 tysięcy e-booków, słuchowisk czy podcastów w aplikacji Empik Go. Księgarnia Legimi „uwolniła” 20 pozycji dla dzieci i młodzieży, z których część można odsłuchać. Aby sięgnąć po wybraną pozycję, wystarczy wpisać na stronie www.legimi.pl/czas-na-czytanie/ kod „czytamy”, a następnie zarejestrować się w serwisie i pobrać aplikację.
Najwygodniejszym sposobem na korzystanie ze wszystkich tych zasobów będzie nowoczesny czytnik e-booków. Idealną okazją do zaopatrzenia się w takie urządzenie będzie skorzystanie z oferty polskiego producenta czytników inkBOOK, który właśnie obniżył cenę swojego flagowego modelu inkBOOK Prime HD o 100 zł. Wystarczy wejść na stronę www.inkbook.pl i w koszyku wpisać kod prime449. Warto rozważyć tę ofertę, bo czytanie e-booków na smartfonie lub tablecie nie należy do najbardziej komfortowych – zdecydowanie wygodniej i zdrowiej jest „przerzucić się” na dedykowane czytniki. Wspomniany przez nas Prime HD jest wielkość tabliczki czekolady i posiada bezpieczny dla oczu ekran wykonany w technologii papieru elektronicznego (E Ink). Jest też wyposażony w doświetlenie ekranu (kierowane na tekst a nie – jak w przypadku smartfonów – na oczy czytającego) i otworzy każdy format e-booka, dzięki czemu możemy być pewni, że będziemy mogli przeczytać każdą książkę, jaką sobie zaplanujemy w najbliższym czasie.
Wiedzieliście, że pierwszym polskim e-bookiem była książka Olgi Tokarczuk „Dom dzienny, dom nocny”, wydana pod koniec 2000 roku?
Jeśli nie książka, to co?
W ostatnim czasie do mody powróciły kolorowanki, przeznaczone zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Te drugie są dużo bardziej szczegółowe i wymagają wypełnienia kolorem wielu małych elementów. Sprzyjają skupieniu i oderwaniu myśli od codziennych spraw. Wystarczy kilka kolorowych pisaków lub kredek, a jeśli z jakichś powodów nie możesz lub nie chcesz zamówić kolorowanki w internecie możesz wydrukować jedną z tych dostępnych online. To doskonały sposób na odstresowanie się i relaks.
W podobny sposób rozluźniają nas puzzle, które możemy układać także w towarzystwie. Dzieci będą zachwycone, gdy włączymy je do zabawy, szczególnie, że ta „domowa rozrywka” naturalnie stymuluje mózg i pozwala trenować pamięć oraz umiejętność logicznego myślenia. Wpływa też na kreatywność i zdolność kojarzenia, a także ćwiczy koncentrację i cierpliwość.
Na koniec przypominamy o planszówkach, które stanowią doskonałą alternatywę dla telewizji i komputerów. Pozwalają ciekawie spędzać czas rozwijając wyobraźnię i integrując uczestników gry. Godne polecenia są nie tylko stare dobre planszówki, które większość z nas ma w domu, jak Monopoly czy Chińczyk, ale również stosunkowo nowe wydania – Dixit, Tajniacy czy – jakże na czasie – Pandemia.
Mamy nadzieję, że czas spędzony w domu wykorzystacie sięgając po kulturę.

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania

Firma eventowa jako partner w organizacji eventów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.