Komunikaty PR

Agresja u dzieci. Pedagog tłumaczy, skąd się bierze i jak sobie z nią poradzić

2022-04-29  |  07:35
Biuro prasowe
Kontakt
Klaudia Smolarska-Kulej
Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową

Ślężna 114s/1
53-111 Wrocław
klaudia.smolarska|naratunek.org| |klaudia.smolarska|naratunek.org
728923530
www.naratunek.org

* * *
Poradnik jest częścią społecznej kampanii edukacyjnej "Porozmawiajmy o dzieciach"
Na zdjęciu: Daniela Winnicka, pedagog z Kliniki Mentalnej w Przylądku Nadziei
* * *

Agresja to zagadnienie, które można rozpatrywać, badać i próbować rozumieć na wiele sposobów. Zgodnie z definicją, to celowe działanie wymierzone przeciwko osobom lub przedmiotom.

Pedagodzy już na wstępie zastrzegają, że czym innym jest pojęcie bycia agresywnym, czym innym są zachowania agresywne. Pierwsze odnosi się do charakteru, drugie do incydentalnych zdarzeń pod wpływem silnych emocji. W przypadku dzieci – przeważnie mamy do czynienia właśnie z zachowaniami agresywnymi. Zrozumienie, z czego wynikają, to dla rodziców cenna wiedza i sposób na ich unikanie.

Zachowania agresywne u dzieci podzielić można według kilku kryteriów:

  • reaktywne, w odpowiedzi zaczepki, albo na zachowanie agresywne innej osoby (popchnąłem kogoś, bo on najpierw popchnął mnie),

  • proaktywne, kiedy zachowanie agresywne jest celowe, z intencją sprawienia komuś przykrości, krzywdy, albo zniszczenia przedmiotu,

  • czynne, kiedy w grę wchodzi werbalna lub niewerbalna przemoc,

  • bierne, kiedy dziecko odmawia wykonania prośby lub ignoruje opiekuna, albo specjalnie robi rzeczy sprawiające komuś kłopot, choć nie skierowane wprost (na przykład moczy się zamiast iść do toalety),

  • agresja instrumentalna, kiedy dziecko przez swoje zachowanie chce coś uzyskać.

- Sam fakt wystąpienia takich zachowań u dziecka do drugiego roku życia jest naturalnym etapem rozwoju – podkreśla Daniela Winnicka, pedagog i terapeutka z Kliniki Mentalnej w Ponadregionalnym Centrum Onkologii Dziecięcej Przylądek Nadziei we Wrocławiu. - Trzeba pamiętać, że układ nerwowy nie jest jeszcze dojrzały i funkcjonuje inaczej. Uczy się dopiero reagowania na różne bodźce. Dlatego tak ważna jest odpowiednia reakcja rodzica w sytuacji, kiedy zauważy agresywną reakcję dziecka.

W każdym z powyższych przypadków rodzic powinien zareagować z wyrozumiałością, ale stanowczo. Wyznaczyć granicę i dać dziecku wyraźnie do zrozumienia, że takie zachowanie nie jest akceptowane. Tak, aby nie powtarzało się w przyszłości.

 

Gdzie szukać przyczyn?

Wraz z wiekiem młodego człowieka na pojawienie się zachowań agresywnych mogą mieć wpływ różne czynniki:

  • zachowania agresywne w rodzinie, w tym również agresja bierna i zaburzenie więzi;

  • nieadekwatne wychowanie: zbyt restrykcyjne lub pozbawione wyraźnych granic, które zaburza poczucie bezpieczeństwa;

  • trudności (na przykład w szkole), wpływające na obniżenie samooceny;

  • przemęczenie i przebodźcowanie;

  • potrzeba poświęcenia czasu przez rodzica;

  • efekty uboczne zażywania silnych leków;

  • zaburzenia rozwojowe, na przykład nadpobudliwość psychoruchowa lub spektrum autyzmu;

  • zaburzenia psychiatryczne – zaburzenia zachowania lub zaburzenia opozycyjno-buntownicze.

Trudnym ale istotnym zadaniem będzie dla rodzica nauczenie dziecka, jak sobie ze złością radzić. Krzyk, płacz – o ile nie mają na celu zrobienia krzywdy innej osobie – to metody, które pomagają dać złości ujście bez używania agresji. Tutaj ważne będzie tak zwane modelowanie zachowań. Czyli przykład, jaki rodzic daje dziecku. Sposób, w jaki sam reaguje na sytuację, która go złości.

- Ważne przy tym, żeby nie stawiać znaku równości między agresją a złością. Złość to naturalna i potrzebna emocja, do której wszyscy mamy prawo. Również dzieci – podkreśla pedagog Kliniki Mentalnej, prowadzonej przez Fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotowrową. - Co więcej, hamowanie emocji u dziecka nie jest dobrym pomysłem ze względu na jego rozwój. Dlatego przestrzeń na złość trzeba dziecku zostawić.

 

Złość można wyrazić inaczej. Naucz tego

Co robić, kiedy złość dziecka przechodzi jednak w zachowania agresywne? Jak na nie reagować w sytuacji, kiedy młody człowiek jest wyprowadzony z równowagi i żadne racjonalne argumenty nie mają szansy zadziałać? Drogi postępowania są dwie.

W sytuacji wybuchu agresji:

  • przekierować uwagę na coś atrakcyjnego, albo zaskakującego (ta metoda sprawdza się u mniejszych dzieci);

  • pod żadnym pozorem nie odpowiadać na agresję agresją, straszeniem ani krzykiem;

  • w przypadku małych dzieci – zostać z dzieckiem w pomieszczeniu i spokojnym, ale stanowczym tonem powtarzać (nawet intonując to, jak mantrę), że dziecko ma prawo do złości, ale nie zgadzamy się na okazywanie jej w ten sposób;

  • jeśli dziecko próbuje rodzica uderzyć, albo ugryźć, delikatnie przytrzymać je i spokojnym głosem powtarzać, że ma prawo do złości, ale na takie zachowanie się nie zgadzamy;

  • w sytuacji zachowania autoagresywnego dodatkowo delikatnie zabezpieczyć dziecko, żeby nie zrobiło sobie krzywdy;

  • zamiast trybu rozkazującego („przestań”, „uspokój się”, „nie bij mnie”) stosować komunikaty odnoszące się do swoich odczuć („jest mi przykro”, „to mnie boli”, „robisz sobie krzywdę”);

  • na wybuch agresji nastolatka reagować spokojnym komunikatem, że w okazywaniu złości nie ma niczego złego, ale nie zgadzamy się na taką formę i wyjść z pokoju, zapowiadając, że wrócimy, kiedy się uspokoi;

W przypadku zachowań agresywnych przewlekłych, które zdarzają się regularnie bardzo ważne będą:

  • wizyta u lekarza pierwszego kontaktu, który pomoże ocenić czy potrzebna będzie specjalistyczna diagnoza hormonalna, neurologiczna lub psychiatryczna;

  • zapisanie się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, w której można uzyskać bezpłatną pomoc i porady na temat właściwej pracy z dzieckiem, żeby pomóc mu w radzeniu sobie z emocjami. Poradnie organizują też przydatne i skuteczne zajęcia w ramach Treningu Umiejętności Społecznych;

  • współpraca ze szkołą lub przedszkolem, w którym uczy się dziecko. To tak zwana triada rodzic-nauczyciel-dziecko, która będzie wspólnie obserwować, skąd biorą się problemy dziecka i pomagać mu w ich rozwiązaniu. Również w budowaniu prawidłowych relacji;

W obu tych drogach jest też wspólna, wspomniana już wcześniej ścieżka. Polega na tym, że rodzic zawsze musi pamiętać, że jest dla swojego dziecka najlepszym przykładem. Jeśli sam będzie potrafił kontrolować i unikać zachowań agresywnych w trudnych sytuacjach – dziecku łatwiej będzie zrozumieć, że można zachować się inaczej.

 

Profilaktyka przeciwko agresji? Tak, to możliwe!

Tak, jak wiele może być przyczyn, które odpowiadają za pojawianie się zachowań agresywnych, tak różne są sposoby na ich uniknięcie. Warto o nich wiedzieć, bo na pierwszy rzut oka związek może wydawać się mało oczywisty. Tymczasem taka antyagresyjna, codzienna profilaktyka okazuje się bardzo skuteczna. Jak więc ograniczyć ryzyko wystąpienia zachowań agresywnych?

  • zapewnić dziecku odpowiednią ilość czasu i przestrzeń na odpoczynek i sen;

  • ograniczyć i kontrolować nadmiar bodźców: gier komputerowych nieodpowiednich do wieku, telewizji, telefonu itp.;

  • poświęcać dziecku czas i uwagę, kiedy tego potrzebuje;

  • podczas wspólnego spędzania czasu pracować nad umiejętnością panowania nad emocjami (świetnie się do tego nadają gry planszowe);

  • rozważyć udział dziecka w zorganizowanych zajęciach sportowych, które pomogą mu w kontrolowanych warunkach i w ramach sportowych zasad rozładować nadmiar energii;

  • rozmawiać, żeby jak najlepiej rozumieć dziecko i jego reakcje;

- Rodzic, który chce i potrafi „czytać” swoje dziecko, szybciej dostrzeże zmiany, jakie przechodzi podczas procesu rozwoju – radzi Daniela Winnicka z Kliniki Mentalnej. - Te dobre będzie mógł wtedy wspierać, a te niepokojące – szybciej zauważyć i odpowiednio zareagować. I zbudować w ten sposób z dzieckiem silną i zdrową więź, która procentować będzie przez całe życie.

 

Porozmawiajmy o dzieciach

Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową w ramach kampanii „Porozmawiajmy o dzieciach” przygotowała cykl artykułów i webinarów poradnikowych z zakresu psychologii dziecięcej, pedagogiki i dietetyki. W adresowanych do rodziców materiałach poruszane są między innymi takie tematy jak: rozwój emocjonalny dziecka, radzenie sobie z lękiem i agresją, opieka w izolacji czy kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych. Wszystkie dostępne są bezpłatnie na stronie internetowej kampanii: https://porozmawiajmyodzieciach.pl.

Poradniki powstają we współpracy z zespołem doświadczonych psychologów dziecięcych i pedagogów z Kliniki Mentalnej. To projekt stałego wsparcia psychologicznego i pedagogicznego dla dzieci i ich rodziców, realizowany przez Fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową w Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei we Wrocławiu. Możesz go wesprzeć przekazując 1% podatku, podając w rozliczeniu PIT numer KRS 00000 86210.

* * *

 

Kontakt dla mediów:

Klaudia Smolarska-Kulej
Fundacja "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową"
ul. Ślężna 114 s/1
53-111 Wrocław
tel. kom.: 728 923 530

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Psychologia Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru… Biuro prasowe
2024-07-17 | 01:00

Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru…

Czasami dostajemy szokującą informację, która zmienia nasze życie w sekundę i ma ogromne konsekwencje. Zdarza się jakiś wypadek, umiera ktoś bliski, dochodzi do zdrady lub
Psychologia Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia
2024-07-09 | 11:00

Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia

Tylko nieliczne osoby (15 proc.) deklarują, że chcą osiągnąć pełne szczęście – wynika z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół na czele
Psychologia Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?
2024-07-08 | 01:00

Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?

Ponad 1091 uczestników z Polski i zagranicy zgromadziła w Warszawie międzynarodowa konferencja naukowa zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej (PTTPB).

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.