Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia
PR Hub
Długa 16/205
00-238 Warszawa
magdalena.maksymiuk|prhub.eu| |magdalena.maksymiuk|prhub.eu
609555990
prhub.eu
Tylko nieliczne osoby (15 proc.) deklarują, że chcą osiągnąć pełne szczęście – wynika z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół na czele z Instytutem Psychologii PAN. Pogoń za szczęściem jest charakterystyczna dla społeczeństw zachodnich, wykształconych, industrialnych, bogatych i demokratycznych (ang. Western, Educated, Industrialized, Rich, Democratic - WEIRD). W znacznie mniejszym stopniu dotyczy innych kultur. Zespół psychologów i psycholożek proponuje, aby w badaniach nad dobrostanem obok szczęścia mierzyć też inne wartości, takie jak sens życia, duchowość czy harmonię. To podejście może być przełomowe w projektowaniu międzynarodowej polityki społecznej.
Szczęście pod lupą
Pytanie o idealny poziom szczęścia usłyszało 13 tys. respondentów i respondentek z 49 krajów świata. Chociaż większość osób deklaruje, że chce być przynajmniej „trochę szczęśliwa”, co czwarta osoba (25 proc.) przyznaje, że nie chce być szczęśliwsza bardziej, niż jest obecnie. Jedynie 15 proc. badanych wskazuje, że idealny poziom szczęścia to maksymalne możliwe szczęście.
Międzykulturowe analizy na bazie danych z 66 krajów pokazują, że nie wszyscy ludzie idealizują szczęście i dążą do jego pełni. Szczęście okazuje się ważną wartością dla społeczeństw zachodnich, wykształconych, industrialnych, bogatych i demokratycznych (ang. Western, Educated, Industrialized, Rich, Democratic - WEIRD). Według zespołu badawczego wpływ na to mógł mieć łagodny klimat Europy Zachodniej oraz wynikająca z niego niska presja egzystencjonalna w porównaniu z innymi regionami świata.
Dobrostan to więcej niż szczęście
Poziom szczęścia jest ważnym parametrem w badaniach dobrostanu, który z kolei odgrywa coraz istotniejszą rolę w opisywaniu rozwoju społecznego i pojawia się obok wskaźników rozwoju gospodarczego, takich jak PKB. Skoro jednak idealny poziom szczęścia waha się między kulturami , może do mierzenia dobrostanu powinno się wykorzystywać inne, bardziej zniuansowane wskaźniki? Właśnie do takich wniosków doszli naukowcy i naukowczynie projektu GRIEG realizowanego przez IP PAN, Uniwersytet SWPS i Uniwersytet w Oslo.
Proponują przyjęcie wrażliwej kulturowo perspektywy, która obok szczęścia będzie uwzględniała także inne komponenty dobrostanu, takie jak sens życia, duchowość czy harmonię. W tym kontekście badanie „Happiness Maximization Is a WEIRD Way of Living“ może być przełomowe w projektowaniu międzynarodowej polityki społecznej.
- Nasze badania dowodzą, że idea szczęścia nie jest uniwersalna. Rozumienie dobrostanu i oczekiwania ludzi wobec rozwoju społecznego różnią się w poszczególnych krajach i kulturach. Uogólnienie tego podejścia zarówno na poziomie ideologicznym, jak i w kontekście kreowania ram dla międzynarodowych polityk rozwojowych, może prowadzić do szkodliwych uproszczeń, ignorujących specyficzne potrzeby i konteksty kulturowe. Proponowany przez nas koncept subiektywnego dobrostanu, uwzględniający również inne czynniki i wartości niż samo szczęście, może pomóc w opracowaniu bardziej precyzyjnych mierników oceny jakości życia. Kulturowo wrażliwe podejście pozwoli na lepsze zrozumienie potrzeb i wartości różnych grup społecznych, a przez to tworzenie skuteczniejszych rozwiązań polityki społecznej oraz efektywniejszego dialogu międzynarodowego. Dzięki temu możemy dążyć do bardziej inkluzywnego i sprawiedliwego rozwoju, który szanuje i promuje różnorodność kulturową — uważa dr hab. Kuba Kryś, prof. Instytutu Psychologii PAN i główny koordynator badania.
Wspólne cele, różne wartości
Praca „Happiness Maximization Is a WEIRD Way of Living” opisuje tylko jedno z serii badań przeprowadzonych przez grupę naukowców z IP PAN, Uniwersytetu SWPS i Uniwersytetu w Oslo przy udziale międzynarodowego zespołu. Zespół badaczy i badaczek zrealizował serię badań, które próbują odpowiedzieć na pytanie o pożądane kierunki rozwoju społecznego, o sposób na minimalizowanie społecznego pesymizmu czy angażowanie jednostek do działania na rzecz globalnych wyzwań. Wnioski zostały zaprezentowane w raporcie „Wspólne cele, różne wartości. Jak w kulturowo wrażliwy sposób rozwijać dobrostan i zaangażowanie społeczne w obliczu globalnych wyzwań?”.
Raport dostępny jest na stronie socialdevelopment.report.

Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
Aktorka przyznaje, że podczas pracy na planie serialu „Szpital św. Anny” przekonała się, że niektóre procedury medyczne nie są tak proste, jak może się wydawać. Ruchy lekarza muszą być bowiem niezwykle precyzyjne i dobrze przemyślane, bo mały błąd może kosztować ludzkie życie. Marta Wierzbicka zaznacza też, że wiele uczy się od obecnego podczas kręcenia zdjęć konsultanta i dzięki roli w tej produkcji potrafi już nie tylko zszyć ranę, ale także mogłaby zrobić cesarskie cięcie.
Sport
Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.
Konsument
Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek

Coraz więcej osób w Polsce zmaga się z wadami wzroku. Świadczy o tym także rosnąca z roku na rok liczba skierowań do optometrystów, którzy profesjonalnie dobierają okulary lub soczewki korekcyjne. Klienci oczekują od salonów optycznych właściwej opieki konsumenckiej, kompetencji oraz indywidualnego potraktowania. Dlatego, aby wyróżnić się na rynku optycznym, sieć salonów optycznych OKKO, których właścicielem jest Medicover, stawia na połączenie kompleksowej opieki optometrycznej z doradztwem stylistów.